Samsung LE26R51B pada matryca po miesiącu? fotki!
- Thread starter korkodyl
- Rozpoczęty
Anakin:
Wlasnie rozmawialem ponownie z serwisem i stwierdzili ze oni nie maja absolunie wplywu na to czy dostane TV z centralnego magazynu Samsunga czy bede mogl wymieniac w sklepie!
Wiec zapytalem sie czy moze wiedza cos o rekojmi!
I powiedzieli ze owszem cos takiego istnieje ale nie jest to juz "rekojmia" tylko towar nie spelniajacy czegos tam...
I ze wlasnie to trzeba zalatwiac w sklepie i wtedy sklep staje sie klientem serwisu
Ja juz kompletnie zgupialem.
Powiedzmy ze biore TV pod pache i jade do MM.
Rzucam sprzecicho na lade i krzycze ze sprzet jest wadliwy (juz 2 sztuka) powolujac sie na ustawy konsumenckie itp.
I zadam wymiany sprzetu na inny model ?
Sprzet brany byl na raty w systemie 0% (1 rata splacona) wiec zwrot kasy raczej niemozliwy chyba ??
Jestem w tym temacie kompletnie niekumaty i chcialbym zalatwic to tak zeby mnie znie zbyli i nie przegadali...
Wlasnie rozmawialem ponownie z serwisem i stwierdzili ze oni nie maja absolunie wplywu na to czy dostane TV z centralnego magazynu Samsunga czy bede mogl wymieniac w sklepie!
Wiec zapytalem sie czy moze wiedza cos o rekojmi!
I powiedzieli ze owszem cos takiego istnieje ale nie jest to juz "rekojmia" tylko towar nie spelniajacy czegos tam...
I ze wlasnie to trzeba zalatwiac w sklepie i wtedy sklep staje sie klientem serwisu
Ja juz kompletnie zgupialem.
Powiedzmy ze biore TV pod pache i jade do MM.
Rzucam sprzecicho na lade i krzycze ze sprzet jest wadliwy (juz 2 sztuka) powolujac sie na ustawy konsumenckie itp.
I zadam wymiany sprzetu na inny model ?
Sprzet brany byl na raty w systemie 0% (1 rata splacona) wiec zwrot kasy raczej niemozliwy chyba ??
Jestem w tym temacie kompletnie niekumaty i chcialbym zalatwic to tak zeby mnie znie zbyli i nie przegadali...
Krokodyl
Ja też miałem zakupiony sprzęt Samsunga w MM.
Podczas pierwszych problemów zawioazłem sprzęt bezpośrednio do serwisu Samsunga.
Naprawili - odeebrałem i okazało się że znowu coś innego nie gra.
Zawiozłem ponownie do serwisu, wysłali do centrali samsunga i po ponad 21 dniach na moją interwencję korzystając z prawa, że sprzęt nie został naprawiony do 21 dni otrzymałem wreszcie pismo, że sprzęt nie nadaje się do naprawy i przysługuje mi wymiana na nowy model lub w przypadku braku takiego zwrot gotówki.
Z tym udałem się do MM. Oczywiście u nich nie ma mowy o zwrocie gotówki ale bez problemu mogłem wymienić na model inny, droższy i lepszy.
Tak zrobiłem i do dzisiaj jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Ja też miałem zakupiony sprzęt Samsunga w MM.
Podczas pierwszych problemów zawioazłem sprzęt bezpośrednio do serwisu Samsunga.
Naprawili - odeebrałem i okazało się że znowu coś innego nie gra.
Zawiozłem ponownie do serwisu, wysłali do centrali samsunga i po ponad 21 dniach na moją interwencję korzystając z prawa, że sprzęt nie został naprawiony do 21 dni otrzymałem wreszcie pismo, że sprzęt nie nadaje się do naprawy i przysługuje mi wymiana na nowy model lub w przypadku braku takiego zwrot gotówki.
Z tym udałem się do MM. Oczywiście u nich nie ma mowy o zwrocie gotówki ale bez problemu mogłem wymienić na model inny, droższy i lepszy.
Tak zrobiłem i do dzisiaj jestem zadowolony.
Pozdrawiam
s2k2 napisał:
No wiec wlasnie ja nie chce oddawac do serwisu z trzech powodow:
1. Bo moga naprawiac...
2. Bo dowiedzialem sie ze z R51 napewno nie bedzie problemu zebym dostal z centralnego magazynu (w takim wypadku dostane znowu taki sam a tego juz nie chce!)
3. Bo NA 100% bede dluugo czekal - choc w wypadku "rekojmi" czy jak to sie teraz nazywa pewnie bedzie tak samo...
Dlatego chcialbym zalatwic to bezposrednio w MM!
Pozdr.
Sharp response time 12 ms
Przykro mi to pisać ale jutro dowiesz się tylko, że sprzęt musi zostać zabrany do serwisu. W każdym przypadku tak jest i nie ma na to rady. W MM wypełnisz zgłoszenie reklamacyjne - zabiorą sprzęt i na tym koniec. Możesz tylko porozmawiać z kimś kompetentnym w zakresie ewentualnej wymiany na inny model - być może z dobrej woli ktoś zgodzi się na to. Warto nawet dać przedpłatę jeśli rozumiesz o czym mówię.
Przykro mi to pisać ale jutro dowiesz się tylko, że sprzęt musi zostać zabrany do serwisu. W każdym przypadku tak jest i nie ma na to rady. W MM wypełnisz zgłoszenie reklamacyjne - zabiorą sprzęt i na tym koniec. Możesz tylko porozmawiać z kimś kompetentnym w zakresie ewentualnej wymiany na inny model - być może z dobrej woli ktoś zgodzi się na to. Warto nawet dać przedpłatę jeśli rozumiesz o czym mówię.
korkodyl napisał:I powiedzieli ze owszem cos takiego istnieje ale nie jest to juz "rekojmia" tylko towar nie spelniajacy czegos tam...
I ze wlasnie to trzeba zalatwiac w sklepie i wtedy sklep staje sie klientem serwisu
Ja juz kompletnie zgupialem.
Powiedzmy ze biore TV pod pache i jade do MM.
Rzucam sprzecicho na lade i krzycze ze sprzet jest wadliwy (juz 2 sztuka) powolujac sie na ustawy konsumenckie itp.
I zadam wymiany sprzetu na inny model ?
Sprzet brany byl na raty w systemie 0% (1 rata splacona) wiec zwrot kasy raczej niemozliwy chyba ??
Jestem w tym temacie kompletnie niekumaty i chcialbym zalatwic to tak zeby mnie znie zbyli i nie przegadali...
Jet zatem dokładnie tak jak napisałem wcześniej - jest to towar niezgodny z umową. Zawierając umowę sprzedaży ty zobowiązałeś się zapłacić cenę towaru a sklep zobowiązał się dpstarczyć ci towar sprawny technicznie, bez wad itd. Skoro dostałeś towar z wadą, to znaczy nie jest on zgodny z umową, którą zawarłeś. Idąc z takim wadliwym towarem do sklepu i żądając rękojmi sprawiasz, że to sklep staje się klientem serwisu a nie ty. Idąc sam do serwisu i korzystając z gwarancji to ty stajesz się klientem serwisu. Taka sytuacja nastąpi, jeżeli w sklepie zażądałeś - w ramach rękojmi - bezpłatnej naprawy sprzętu. Jak już pisałem, możesz też zażądać wymiany sprzętu na nowy albo możesz żądać obniżenia ceny lub też odstąpić od umowy. Przepisy mówią, że nie możesz odstąpić jeżeli sprzedawca niezwłocznie usunie wady lub wymieni sprzęt na nowy. Niezwłocznie to wg mnie tego samego dnia ale na pewno nie 14 dni. Art. 8 ust. 4 ustawy o sprzedaży konsumenckiej mówi, że jeśli naprawa albo wymiana na nowy "narażałaby kupującego na znaczne niedogodności" to może żądać obniżenia ceny lub odstąpić od umowy. Odstąpienie oznacza tyle co - pan bierz spowrotem tv a mi oddawaj kase.
Przepisy nie przewidują wymiany na inny model. Taka sytuacja jest możliwa gdy zastosujemy swego rodzaju skrót myślowy a mianowicie: odstępujesz od umowy, zwracasz towar, sprzedawca bierze kase, zawieracie nową umowę na inny towar. W praktyce albo sprzedawca zwra część kasy albo ty dopłacasz, chyba że inny model jest w tej samej cenie.
I wreszcie ostatnia kwestia - kupno na kredyt. Tego do końca nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że uprawnienia z rękojmi masz nadal ty ale umowa kredytu nadal cię wiąże. Oznacza to, że kredyt i tak musisz spłacić a sprzedawca ma ci zwrócić kasę. Jeśli nie zwróci - przysługuje ci powództwo o bezpodstawne wzbogacenie - wygrasz lub nie (sądy są niezawisłe
) a kredyt z odsetkami musisz spłacić.Najlepiej sie tak dogadać, że sprzedawca ci wymieni sprzęt a ty najwyżej dopłacisz do nowego.
s2k2 napisał:
No to już przegięcie, namawiać kogoś by dawał "przedpłatę" zamiast namawiać do korzystania z przysługujących nam-klientom konsumentom praw. Nigdy nie bedzie normalnie w polskich sklepach przy takim podejsciu. Prawda jest taka - jeśli ty-konsument zażądasz wymiany na nowy lub odstąpisz od umowy to sprzedawca, który mówi, że najpierw do serwisu jest zwykłym naciągaczem i nie warto u niego nic nigdy więcej kupować. Prawo daje nam tutaj możliwość odstąpienia od umowy bez naprawiania. Jak sprzedawca chce, to niech sobie potem ten sprzet naprawia i jeszcze raz sprzedaje po obniżonej cenie. Tak naprawde, to sprzedawcy boją się pisnąc producentom, że ich towar był wadliwy i że mają zwroty, bo dostają wtedy mniejsze upusty i mają niższą marżę. Więc zrobią wszystko, żeby ci wcisnąć, że nie masz żadnych praw. Polskie prawo w tym względzie jest identyczne z unijnym, tyle że tam klient jest najważniejszy, bo dziś kupi tv a jutro pralkę lodówkę i inne "cuda" tej samej firmy. Tam producenci dbają o wizerunek. U nas to jeszcze wolna amerykanka, a liczy się tylko chęć zarobienia kasy. Nieważne że klient już do sklepu nie wróci, będą inni...
Tak więc jeszcze raz - nie bójmy się domagać uwzględnienia własnych racji - uczciwy sprzedawca nie bedzie robił problemu.
Załóżmy nowy temat sprawa jest "gardłowa".
Juz o tym próbowałem pisać.
Zakładam, że to mkusi wzmocnić to forum. Bardzo, jeżeli naszą wiedzę prawną tu udostępnimy.
Ale mam obiekcję.
Bo KIKI natychmiast zwabi kilku kolnych klientów.
A ja nie zamierzam mu w tym pomagać.
Co robić ?
Może inne forum ?
Takie bardziej elegackie ?
Ktoś ma adres ?
Juz o tym próbowałem pisać.
Zakładam, że to mkusi wzmocnić to forum. Bardzo, jeżeli naszą wiedzę prawną tu udostępnimy.
Ale mam obiekcję.
Bo KIKI natychmiast zwabi kilku kolnych klientów.
A ja nie zamierzam mu w tym pomagać.
Co robić ?
Może inne forum ?
Takie bardziej elegackie ?
Ktoś ma adres ?
Panasonic TX32LX50
Daleki byłem od namawiania kogoś do dokonywania przedpłat, ale jakoś tak wyszło (proszę to wykreślić z protokółu.
W przypadku krokodyla nie wchodzi w rachubę skorzystanie z przepisu o niezgodności towaru, ponieważ w MM jest stosowana praktyka możliwości zwrotu towaru w ciągu 6 dni (chyba jeszcze jest). W przypadku takim po stwierdzeniu wady nie powinno być problemu.
Skoro krokodyl tego nie uczynił to oznacza, że towar nie miał uszkodzenia, stało się to w późniejszym czasie i nawet, jeśli jest lub była to wada ukryta to właśnie po to jest gwarancja producenta albo odpowiedzialność z tytułu rękojmi sprzedającego.
Druga sprawa to czas wymiany na nowy sprzęt, według anakin_mm, to powinno nastąpić tego samego dnia. Oczywiście ja też bym tego chciał, ale to chyba najczęściej jest nierealne do spełnienia. Sprzedawca może załatwić sprowadzenie nowego sprzętu w ciągu 1-2 dni i jest to chyba do przyjęcia w świetle przepisów. W tym konkretnym przypadku krokodylowi nie chodzi o wymianę sprzętu tylko o zwrot pieniędzy a ponieważ nastąpiło uszkodzenie sprzętu to można tylko zareklamować towar bezpośrednio w serwisie lub u sprzedawcy.
Oczywiście sprzedawca może zwrócić pieniądze, ale to jest tylko jego wybór (dobra wola) już za pierwszym razem. Krokodyl powinien po nieudanej ustnej próbie załatwienia sprawy zostawić im sprzęt wraz z pismem określającym swoje żądania.
W minionym czasie walczyłem właśnie w bardzo podobnej sprawie z MM, podpierałem się przepisami i popełniłem kilka błędów, ponieważ nie do końca wszystko zrozumiałem.
Zacząłem w dobrej wierze od serwisu (nie zakładałem, że sprzęt Samsung-a będzie się ciągle psuł) i to był wtedy błąd. Gdybym zaczął od sprzedawcy to przy trzecim podejściu miałbym sprawę załatwioną – zwrot pieniędzy. Mój problem ciągnął się przez 2 miesiące (razem z serwisem), w tym dojazdy do MM (sporo benzyny wyjeździłem). Co rusz ktoś czegoś nie wiedział, nie mógł, nie chciał załatwić. Oczywiście zaraz szły pisma do MM (włącznie z centralą) – byłem przepraszany i wszystko zaczynało się od początku. Problem polegał na tym, że nie chcieli zwrócić pieniędzy, za które nawet ten sam sprzęt w dowolnym innym sklepie mogłem kupić za kwotę o 20-30% niższą, mogli mi sprowadzić w każdej chwili ten sam sprzęt (2-3 dni) a nie posiadali w swojej ofercie innego sprzętu, który spełniałby moje oczekiwania i byłby porównywalny cenowo z ofertami innych sklepów. Muszę przyznać, że chwilami MM starał mi się iść na rękę. A ja już nie chciałem mieć sprzętu, który sprawiał ciągle problemy. W drodze ugody zakupiłem u nich wreszcie droższy sprzęt i niestety dużo droższy niż ten sam dostępny w innych sklepach.
Porady anakin-mm są bardzo cenne i wszyscy powinniśmy je dobrze zapamietać przy ewentualnych problemach z reklamacją.
Pozdrawiam
Daleki byłem od namawiania kogoś do dokonywania przedpłat, ale jakoś tak wyszło (proszę to wykreślić z protokółu.
W przypadku krokodyla nie wchodzi w rachubę skorzystanie z przepisu o niezgodności towaru, ponieważ w MM jest stosowana praktyka możliwości zwrotu towaru w ciągu 6 dni (chyba jeszcze jest). W przypadku takim po stwierdzeniu wady nie powinno być problemu.
Skoro krokodyl tego nie uczynił to oznacza, że towar nie miał uszkodzenia, stało się to w późniejszym czasie i nawet, jeśli jest lub była to wada ukryta to właśnie po to jest gwarancja producenta albo odpowiedzialność z tytułu rękojmi sprzedającego.
Druga sprawa to czas wymiany na nowy sprzęt, według anakin_mm, to powinno nastąpić tego samego dnia. Oczywiście ja też bym tego chciał, ale to chyba najczęściej jest nierealne do spełnienia. Sprzedawca może załatwić sprowadzenie nowego sprzętu w ciągu 1-2 dni i jest to chyba do przyjęcia w świetle przepisów. W tym konkretnym przypadku krokodylowi nie chodzi o wymianę sprzętu tylko o zwrot pieniędzy a ponieważ nastąpiło uszkodzenie sprzętu to można tylko zareklamować towar bezpośrednio w serwisie lub u sprzedawcy.
Oczywiście sprzedawca może zwrócić pieniądze, ale to jest tylko jego wybór (dobra wola) już za pierwszym razem. Krokodyl powinien po nieudanej ustnej próbie załatwienia sprawy zostawić im sprzęt wraz z pismem określającym swoje żądania.
W minionym czasie walczyłem właśnie w bardzo podobnej sprawie z MM, podpierałem się przepisami i popełniłem kilka błędów, ponieważ nie do końca wszystko zrozumiałem.
Zacząłem w dobrej wierze od serwisu (nie zakładałem, że sprzęt Samsung-a będzie się ciągle psuł) i to był wtedy błąd. Gdybym zaczął od sprzedawcy to przy trzecim podejściu miałbym sprawę załatwioną – zwrot pieniędzy. Mój problem ciągnął się przez 2 miesiące (razem z serwisem), w tym dojazdy do MM (sporo benzyny wyjeździłem). Co rusz ktoś czegoś nie wiedział, nie mógł, nie chciał załatwić. Oczywiście zaraz szły pisma do MM (włącznie z centralą) – byłem przepraszany i wszystko zaczynało się od początku. Problem polegał na tym, że nie chcieli zwrócić pieniędzy, za które nawet ten sam sprzęt w dowolnym innym sklepie mogłem kupić za kwotę o 20-30% niższą, mogli mi sprowadzić w każdej chwili ten sam sprzęt (2-3 dni) a nie posiadali w swojej ofercie innego sprzętu, który spełniałby moje oczekiwania i byłby porównywalny cenowo z ofertami innych sklepów. Muszę przyznać, że chwilami MM starał mi się iść na rękę. A ja już nie chciałem mieć sprzętu, który sprawiał ciągle problemy. W drodze ugody zakupiłem u nich wreszcie droższy sprzęt i niestety dużo droższy niż ten sam dostępny w innych sklepach.
Porady anakin-mm są bardzo cenne i wszyscy powinniśmy je dobrze zapamietać przy ewentualnych problemach z reklamacją.
Pozdrawiam
Re: Pioneer PDP 506 gwarancja i cena.
Dokladnie teraz chodzi mi o to zebym mogl wymienic TV na inny model - oczywiscie z doplata z mojej strony.
Dzis sie dowiedzialem ze mam zlozyc pismo co i jak, na co sie powoluje i czego oczekuje!
Wiec teraz pytanko do s2K2:
Walczyles w koncu z serwisem Samsunga czy z MM ?
Mniej wiecej wiem jak pismo do MM ma wygladac ale moze wiesz na co w szczegolnosci zwucic uwage? Co dokladnie to pismo powinno zawierac ?
Zalezy mi teraz na wymianie na inny model (to juz 2 egzemplarz z usterka w ciagu miesiaca) - rozumiem ze w tym pismie napisac bezposrednio ze chce doplacic do innego ? - czy MM pojdzie na to ? Czlowiek w serwisie powiedzial ze raczej nie powinno byc problemu ale wszystko zalezy od kierownika serwisu...
Dokladnie teraz chodzi mi o to zebym mogl wymienic TV na inny model - oczywiscie z doplata z mojej strony.
Dzis sie dowiedzialem ze mam zlozyc pismo co i jak, na co sie powoluje i czego oczekuje!
Wiec teraz pytanko do s2K2:
Walczyles w koncu z serwisem Samsunga czy z MM ?
Mniej wiecej wiem jak pismo do MM ma wygladac ale moze wiesz na co w szczegolnosci zwucic uwage? Co dokladnie to pismo powinno zawierac ?
Zalezy mi teraz na wymianie na inny model (to juz 2 egzemplarz z usterka w ciagu miesiaca) - rozumiem ze w tym pismie napisac bezposrednio ze chce doplacic do innego ? - czy MM pojdzie na to ? Czlowiek w serwisie powiedzial ze raczej nie powinno byc problemu ale wszystko zalezy od kierownika serwisu...
Po pierwsze przepraszam, że przemianowałem Ciebie na krokodyla a twój nick to korkodyl.
Po drugie w dziale obsługi klienta MM poproś od razu o Kierownika własciwego działu (oni mają jakieś inne nazwy).
Przedstaw najprościej jak tylko można o co Ci chodzi.
Wszystko zalezy od tego jaka uzyskasz odpowiedź.
Jesli negatywną no to wtedy dopiero pismo.
Jesli chodzi o zawartość pisma to najlepiej wyjaśniłby Ci anakin-mm.
Ja powołując się na przepis o rekojmi oraz wadach ukrytych, kolejnych naprawach (powłaj sie na ustawę itd) poprosiłbym o zwrot gotówki a w przypadku braku mozliwości takiego załatwienia sprawy o zamianę na inny model za ewentualną dopłatą.
Nie znam ich wewnętrznych przpisów ale tam tez takie są i są szefowie. Przy pismach to już jest droga oficjalna i załatwiana jest na pewno wyżej a to często trwa. Bez pism najlepiej kierownicy działów wiedzą jak to zrobić aby ich firma była zadowolona i klient.
Sprawa kredytu nie jest problemem (ja też go miałem) mozna to załatwić na miejscu w 5 minut pod warunkiem, że w Twoim MM jest taki punkt. Tylko uwaga - inny sposób to wysyłanie gdzieś umowy kredytowej i dodatkowe opłaty oraz 2 tygodnie czekania - mi tylko otym powiedzieli ale załatwili od ręki. Umowa kredytowa będzie musiała być przepisana w przypadku nowego sprzętu.
Ja miałem trochę ułatwione zadanie, ponieważ miałem dokument od serwisu Samsung-a o braku możliwości naprawy sprzętu i wymianie na nowy a przypadku braku takiej możliwości zwrot gotówki. Jednak w MM nic z tego sobie nie robili a nawet twierdzili, że oni nie wiedzą co to jest. Pomijam fakt, że na pewno nie byłem pierwszym klientem w takiej sytuacji i dobrze wiedzieli co dalej z tym robić. Ale to długa historia i niebędę tym zanudzał.
Pamietaj tylko, że w MM tez pracują ludzie tacy jak my i mają nastroje takie same jak każdy człowiek. Nalezy grzecznie ale zdecydowanie. Przepraszam za te pouczenia.
Pozdrawiam
Po drugie w dziale obsługi klienta MM poproś od razu o Kierownika własciwego działu (oni mają jakieś inne nazwy).
Przedstaw najprościej jak tylko można o co Ci chodzi.
Wszystko zalezy od tego jaka uzyskasz odpowiedź.
Jesli negatywną no to wtedy dopiero pismo.
Jesli chodzi o zawartość pisma to najlepiej wyjaśniłby Ci anakin-mm.
Ja powołując się na przepis o rekojmi oraz wadach ukrytych, kolejnych naprawach (powłaj sie na ustawę itd) poprosiłbym o zwrot gotówki a w przypadku braku mozliwości takiego załatwienia sprawy o zamianę na inny model za ewentualną dopłatą.
Nie znam ich wewnętrznych przpisów ale tam tez takie są i są szefowie. Przy pismach to już jest droga oficjalna i załatwiana jest na pewno wyżej a to często trwa. Bez pism najlepiej kierownicy działów wiedzą jak to zrobić aby ich firma była zadowolona i klient.
Sprawa kredytu nie jest problemem (ja też go miałem) mozna to załatwić na miejscu w 5 minut pod warunkiem, że w Twoim MM jest taki punkt. Tylko uwaga - inny sposób to wysyłanie gdzieś umowy kredytowej i dodatkowe opłaty oraz 2 tygodnie czekania - mi tylko otym powiedzieli ale załatwili od ręki. Umowa kredytowa będzie musiała być przepisana w przypadku nowego sprzętu.
Ja miałem trochę ułatwione zadanie, ponieważ miałem dokument od serwisu Samsung-a o braku możliwości naprawy sprzętu i wymianie na nowy a przypadku braku takiej możliwości zwrot gotówki. Jednak w MM nic z tego sobie nie robili a nawet twierdzili, że oni nie wiedzą co to jest. Pomijam fakt, że na pewno nie byłem pierwszym klientem w takiej sytuacji i dobrze wiedzieli co dalej z tym robić. Ale to długa historia i niebędę tym zanudzał.
Pamietaj tylko, że w MM tez pracują ludzie tacy jak my i mają nastroje takie same jak każdy człowiek. Nalezy grzecznie ale zdecydowanie. Przepraszam za te pouczenia.
Pozdrawiam
Anakin ma rację.
Możesz od razu żądać zwrotu kasy lub wymmiany na nowy. To nie Ciebie obowiązuje 14 dni tylko serwis Samsunga w stosunku do MM.
Termin 6 dni na sprawdzenie nie ma tu nic do rzeczy bo nie MUSISZ z tego skorzystać. Możesz powiedzieć że włączyłeś TV po 10 dniach od zakupu i zauważyłeś tą wadę, czyli wada jest fabryczna, czyli towar jest niezgodny z umową.
Jeżeli zgodziłeś się czekać 2 tygodnie to właśnie sprzedawca czyli MM zrobił cię w trombę. Dostaniesz naprawiony TV a nie o to ci chodziło.
W TYM KARAJU KONSUMENCI SĄ ROBIENI PRZEZ NIEUCZCIWYCH SPRZEDAWCÓW W TROMBĘ NA KAŻDYM KROKU !!!
(są na szczęście chlubne wyjątki).
Masz ustawę, poczytaj i zadzwoń do federacji kunsumentów to ci wszystko objaśnią.
Piotr
Możesz od razu żądać zwrotu kasy lub wymmiany na nowy. To nie Ciebie obowiązuje 14 dni tylko serwis Samsunga w stosunku do MM.
Termin 6 dni na sprawdzenie nie ma tu nic do rzeczy bo nie MUSISZ z tego skorzystać. Możesz powiedzieć że włączyłeś TV po 10 dniach od zakupu i zauważyłeś tą wadę, czyli wada jest fabryczna, czyli towar jest niezgodny z umową.
Jeżeli zgodziłeś się czekać 2 tygodnie to właśnie sprzedawca czyli MM zrobił cię w trombę. Dostaniesz naprawiony TV a nie o to ci chodziło.
W TYM KARAJU KONSUMENCI SĄ ROBIENI PRZEZ NIEUCZCIWYCH SPRZEDAWCÓW W TROMBĘ NA KAŻDYM KROKU !!!
(są na szczęście chlubne wyjątki).Masz ustawę, poczytaj i zadzwoń do federacji kunsumentów to ci wszystko objaśnią.
Piotr