Przestrzegam przed zakupem telewizorów Sony.

  • Thread starter Deleted member 121090
  • Rozpoczęty
Status
Zamknięty.

krempla

Member
40X4500 nie jest najwyższym modelem HQ150.mówiąc ściślej flagowy model to: 46 i 55X4500. 40X jest na lampach w odróżnieniu od jej większych modeli.
pzdr
 

boncio1

New member
Nie zapominajcie o jednym, że mowa tu o gwarancji, która jest dobrowolna, a nie obowiązkowa. Równie dobrze może nie być jej wcale. Prawie zawsze jest zapis, że decyzja o sposbie załatwienia reklamacji gwarancyjnej należy do gwaranta. Chociaż jeśli takiego zapisu nie ma, to należy odnosić się do tego co jest w warunkach gwarancji zapisane. Jeśli nigdzie w warunkach nie jest napisane inaczej niż naprawa lub wymiana, to tak musi się stać. Ale wystarczy zapis, że w przypadku niemożności wykonania naprawy lub wymiany gwarant może podjąć inną decyzję. I taki zapis może być w zupełnie innym miejscu opisu warunków gwarancji. Generalnie na gwarancji mamy mniejsze prawa.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Właśnie w gwarancji nigdzie nie ma ani słowa o innej możliwości załatwienia sprawy jak naprawa lub wymiana. I dodatkowo przedłużenie gwarancji na wymieniony produkt o okres jaki pozostał do 5-lat(bardzo ważne). W moim przypadku to było 3.5 roku. Ja im pisałem że żądam wymiany zgodnie z konkretnym paragrafem gwarancji a oni wogóle się do tego nie odnosili. Tylko oddamy Ci kasę i cześć. A najlepsze było to że wogóle nikogo z serwisu u mnie nie było. Diagnoza i decyzja o zwrocie kasy nastąpiła na podstawie zdjęć ekranu które im mailem wysłałem. Wolą mi oddać 8400zł niż dać telewizor o nie gorszych parametrach. W rozmowie ze sprzedawcą, serwisem, i autoryzowanymi salonami sony usłyszałem że następcą mojego Z5500 jest HX900. Ale sony twierdziło że jedyną możliwością załatwienia sprawy jest zwrot kasy. Zakupiłem 55VT30 i jestem z takiego obotu sprawy zadowolony. Czekam na przelew od sony. Stracili dobrego klienta, który większość sprzętu miał ich marki. Ja nawet baterie, kierując się sentymentem do tej marki, kupowałem sony. Właśnie piszę pismo do europejskiego przedstawicielsta z opisem praktyk ich polskiego oddziału. Niech się dowiedzą jak się u nas dba o ich wizerunek i zadowolenie klienta.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

jkarwala

New member
... Ja im pisałem że żądam wymiany zgodnie z konkretnym paragrafem gwarancji a oni wogóle się do tego nie odnosili. Tylko oddamy Ci kasę i cześć... .
Ciekawe, że u mnie jest akurat odwrotnie. Nie chcą słyszeć o zwrocie pieniędzy tylko chcą mi wcisnąć telewizor wart połowę tego co zapłaciłem za ten co mi się zepsuł. I to oczywiście ja muszę dzwonić i pytać o wszystko. W Sony mówią, że oddzwonią i cisza.
Dzisiaj mi się znudziło - wysłałem polecony, a za dwa tygodnie pewnie trzeba będzie podreptać do Federacji Konsumentów.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Tak nas klientów ta firma traktuje. Tylko ich interes jest ważny. Ja już zakupiłem 55VT30 i cieszę się z takiego obrotu sprawy. A Tobie życzę powodzenia. Walcz o swoje. Daj znać jak Ci idzie.
Ale myślę że w Twoim przypadku, jeśli nie chcesz wymiany to zwróć się do Sprzedawcy i powołaj się na niezgodność towaru z umową. On Ci musi naprawić TV lub wymienić na nie tańszy lub oddać kasę. Z nim Cie wiąże faktura zakupu i kwota jaka tam widnieje. Nawet TV mu wyślesz na jego koszt. Ja walczyłem o wymianę i przedłużenie gwarancji więc dla mnie gwarancja była lepszym rozwiązaniem.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

tdx

New member
Bez reklam
...Ale myślę że w Twoim przypadku, jeśli nie chcesz wymiany to zwróć się do Sprzedawcy i powołaj się na niezgodność towaru z umową. On Ci musi naprawić TV lub wymienić na nie tańszy lub oddać kasę.

To wszystko prawda, z tą małą uwagą że jeżeli towar oddajemy jako NTZU to po okresie 6mc od daty zakupu na Nas spoczywa udowodnienie że towar posiadał wadę w momencie zakupu.

Czyli ktoś musi wydać taką opinie (serwis, biegły)

Więc kolorowo tak do końca też nie ma.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Chyba nie tak do końca. Po okresie pół roku na Ciebie spoczywa obowiązek udowodnienia że usterka (niezgodność z umową) to wada fabryczna i nie jest ona spowodowana z Twojej winy. Chodzi o to ze do pół roku automatycznie to jest przyjmowane za pewnik. Ale jeśli nie rozkręcałeś TV to jak niby miałeś go z własnej winy zepsuć? Przynajmniej takie sa opinie i interpretacje prawne. zadzwoń do Sprzedawcy i spróbuj. Jak ja zadzwoniłem to w moim przypadku sam przyznał ze oczywiście może mi zawsze oddać kasę. A ja też miałem TV 1.5 roku.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
Nie no jasne ale jak użytkowałeś go zgodnie z przeznaczeniem to nie powinieneś mieć problemu z udowadnieniem że to ze się zepsuł to nie Twoja wina. Każdy serwis Ci taką opinię wyda. Jak go wyślesz do sprzedawcy to raczej tego nie zakwestinuje no bo jak. Gdyby było inaczej to za każdym razem z serwisu dostalibyśmy odmowę naprawy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
Dzisiaj otrzymałem od sprzedawcy zwrot kwoty zakupu. Więc problem mam z głowy.
 

czaros

New member
No właśnie, bo problem dopiero zaczyna się wtedy jak firma w ogóle nie chce uznać reklamacji. Takie przypadki zdarzają się z innymi firmami. A Sony od razu uznało reklamację i to w dodatku bez wizyty i specjalnych oględzin telewizora. To chyba rzadkość i uważam, że duży plus. Mnie akurat takie postępowanie do firmy absolutnie nie zraża.
 
D

Deleted member 121090

Guest
To nie Sony uznało reklamację tylko serwis któremu nawet się nie chciało przyjechać i zobaczyć TV. Weź po uwagę że nie mieli żadnej pewności że zdjęcia które im wysłałem pochodzą z mojego TV. Ciekawe czy jak by się Sony dowiedziało, na jakiej podstawie serwis, (jako odrębna firma która świadczy usługi dla wielu koncernów) wydał opinię o nie naprawialności, to byliby zachwyceni solidnością i fachowością? Przecież oni mi oddali 8400zł nie widząc usterki! A Sony tylko postanowiło że mi oddają kasę mimo ze ja chciałem nowy TV. Postąpili wbrew mojej woli i wbrew zapisom gwarancji.

o
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

czaros

New member
Hmm... w takim razie nie bardzo zrozumiałem. Wydawało mi się, że sprawę zgłaszałeś do serwisu Sony. Jeśli usterkę zgłosiłeś do jakiegoś innego serwisu to dziwię się Sony, że w ogóle chcą Ci cokolwiek wypłacić. Widać mają duże zaufanie do tego serwisu i do Ciebie jako klienta. Dla mnie takie postępowanie to rzadkość, a gotówka do ręki to dla Ciebie najkorzystniejsza opcja.
 

redlum

New member
Bez reklam
Tylko że serwis sony - to odrębna firma świadcząca usługi serwisowe na danym terenie. Serwis sony w tym wypadku nie poniósł żadnych strat - a pewnie i dostali kasę za obsługę tego zgłoszenia.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Właśnie w tym rzecz. Co prawda to już nie mój problem ale obrazuje to z jak solidnymi firmami mamy do czynienia. Serwis nawet nie widział TV a Sony płaci.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry