Przyszedł dziś do mnie Eye-One Display 2, w weekend będzie zabawa z HCFR, a na razie moje uwagi do dołączonego oprogramowania Eye-One Match 3.
Jak widać wszelkie opcje w programie są wyszarzone, z wyjątkiem kalibracji monitora (dostępne opcje: lcd, crt, laptop).
Opcje kalibracji: Podstawowa i Rozszerzona.
Kalibracja podstawowa to typowy jednoklikowiec, wszystko za nas robi program. Z jakim skutkiem tego nie wiem... nie próbowałem
Przed samą kalibracją istnieje opcja pomiaru światła zewnętrznego, po tej czynności należy zdjąć dyfuzor z kolorymetru na czas kalibracji.
Przy kalibracji rozszerzonej mamy do wyboru ustawienia docelowe:
- temperatura barw - od 4000K do 10000K w odstępach co 500K.
- gamma - od 1.0 do 3.0
- jasność - od 80 do 140 cd/m2 (program proponuje ustawienie 80 dla CRT oraz 120 dla LCD).
Na poprawę gamutu kolorów więc nie ma co liczyć.
Ustawienia kontrastu oraz jasności są dziecinnie proste - "kręcąc" tymi ustawieniami z poziomu menu monitora, program cały czas informuje jak daleko nam do celu.
Podobnie ma się sprawa z RGB - z reguły idealne ustawienie wszystkich składowych z poziomu monitora nie jest możliwe, ale nie ma co się martwić, w końcowym etapie program pomierzy wszystko (czas trwania około 10min) i ustawi do wartości docelowych.
Zauważyłem, że jeśli mamy do czynienia z topornym monitorem, w którym trzeba ostro kręcić ustawieniami RGB aby zbliżyć się do celu (zielone pole) to lepszym rozwiązaniem będzie pozostawienie wszystkich składowych na fabrycznych ustawieniach i niech później program pomęczy się podczas tworzenia profilu dla monitora.
Na przykład w jednym z monitorów aby zbliżyć się do zielonego pola musiałem ustawić czerwień na blisko 80%, kolor zielony na 30%, a przy niebieskim nawet ustawienie na 100% to było za mało.
Po tak dokonanej kalibracji miałem odchyły rzędu 3-5% przy większości poziomów IRE (pomierzone w HCFR).
Natomiast pozostawiając składowe RGB na fabrycznych ustawieniach (50%), program bardzo ładnie sobie poradził z neutralnością na całej skali szarości.
Przed kalibracją wyglądało to tak (pomierzone w HCFR)
IRE 80 - czerwony 91%, zielony 104%, niebieski 79%
IRE 30 - czerwony 95%, zielony 102%, niebieski 85%
Po kalibracji:
IRE 80 - czerwony 102%, zielony 99%, niebieski 101%
IRE 30 - czerwony 98%, zielony 100%, niebieski 100%
i jeszcze bliżej ideału przy pośrednich poziomach IRE...
Po zakończonej zabawie można sprawdzić w podsumowaniu czy aby na pewno program ustawił wszystko do ustalonych wcześniej poziomów.
Jest też opcja porównania wyglądu obrazu przed (klikając na przycisk calibration off) i po kalibracji, chociaż obraz przed kalibracją nie do końca przypomina to jak go sobie zapamiętałem. Nie jest to jednak aż takie "oszustwo" z jakim się spotkałem w Spyder2 express, wydaje mi się, że program przed kalibracją nie korzysta z wcześniej używanego profilu (w moim przypadku profilu producenta) tylko wczytuje jakiś standardowo windowsowy i stąd te różnice.
Na koniec można też ustawić aby program przypominał nam o ponownej kalibracji po 1-4 tygodniach. Miesiąc to i tak za krótki czas aby zaszły jakieś poważniejsze zmiany, 3 miesiące od ostatniej kalibracji moim zdaniem w zupełności wystarczy.