Płyty winylowe, co teraz słuchacie.....

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Mój egzemplarz to niemieckie wydanie z 1987 roku.
Nie mam porównania do innych wydań tego LP , bo tylko tak można byłoby stwierdzić ewentualne różnice w poziomie głośności.
A porównując do innych winyli ,starych czy nowych nie stwierdzam jakiegoś niskiego poziomu głośności .
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
I pomyśleć ,że w przyszłym roku minie okrągłe czterdzieści lat od premiery tego albumu.A to jakby wczoraj było. ;)
Oj, czas leci .Czyli nieśmiertelne "Jump" kolejny raz🙂Szkoda tylko ,że Edka już nie ma.😞
20230412_150031.jpg
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
No i wreszcie "się kręci".😁(y)
Jeśli mam być szczery to nie jestem fanem kolorowych winyli .Ale do kupienia takiego wydania tej płyty namówiła mnie córka.I powiem szczerze ,że na żywo wygląda to lepiej niż na zdjęciach.
A muzyka?Hmmm...słychać ,czy może volume up?;)
20230414_161403.jpg
 
Ostatnia edycja:

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Chociaż generalnie, po za kilkoma wyjątkami nie lubię niemieckiego w muzyce ale tu sprawdza się doskonale.
20230510_091836.jpg

I jeszcze gdyby na tej płycie było "Du Hast" ,"Mamuśka" byłaby dla mnie płytą idealną .A tak jest idealna ,ale bez "Du Hast". :lol:
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Świetny album mam to na CD ale płyta jest dość cicho nagrana nie wiem jak to jest na winylu. co ciekawe ten album został zremasterowany ale to nie sprawiło że gra głośniej
Ale utwór jest świetny
Świetny album mam to na CD ale płyta jest dość cicho nagrana nie wiem jak to jest na winylu. co ciekawe ten album został zremasterowany ale to nie sprawiło że gra głośniej
Ale utwór jest świetny :)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Chociaż generalnie, po za kilkoma wyjątkami nie lubię niemieckiego w muzyce ale tu sprawdza się doskonale.

I jeszcze gdyby na tej płycie było "Du Hast" ,"Mamuśka" byłaby dla mnie płytą idealną .A tak jest idealna ,ale bez "Du Hast". :lol:

Dokładnie, jeden z nielicznych wyjątków. Mi też Niemiecki źle brzmi, ale w przypadku Rammsteina wręcz doborowa para. Wschodniosłowiańskie też mi nie leżą kompletnie, za to Francuski, Włoski (dla mnie oczywiscie) brzmi przyjemnie dla ucha.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Dokładnie, jeden z nielicznych wyjątków.
Ja do tych wyjątków zaliczam jeszcze
ale tylko ten utwór. I jak dla mnie lepiej brzmi po niemiecku niż po angielsku.Bo taka wersja też jest.
Falco z kilkoma swoimi przebojami.Chociaż on czasem łączył w swoich utworach niemiecki i angielski
Czy coś jeszcze po niemiecku?Teraz nie pamiętam.
Jak włoski to...
za to Francuski,
za to język francuski kojarzy mi się z czymś innym.I bynajmniej nie chodzi o śpiew :grin:
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja do tych wyjątków zaliczam jeszcze
ale tylko ten utwór. I jak dla mnie lepiej brzmi po niemiecku niż po angielsku

Amen.

Falco z kilkoma swoimi przebojami.

Nena, toć to klasyka Niemiecka i brzmi po Niemiecku świetnie.

Falco! Dokładnie.
"Jeanny"!


Czy coś jeszcze po niemiecku?Teraz nie pamiętam.

Die Toten Hosen? ; )


Co by nie mówić, mają tam w Rajchu trochę klasyków.

Jak włoski to...

No jak co, Rocco Siffredi! :grin:

za to język francuski kojarzy mi się z czymś innym.I bynajmniej nie chodzi o śpiew :grin:

Wiadomo, ale mają jeszcze Vanesse Paradis ze swoim Joe Le Taxi ; )
Celinka też podbiła świat, Dodałbym jeszcze Indila - Derniere Danse
Jest tego trochę, ogólnie język Francuski uważam sa seksowny, w przenośni i dosłownie ; )
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
No i Edith Piaf, ale prrr... bo zaraz skończymy na baroku ; )

No i słynna już pościelówa:

 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Amen.



Wiadomo, ale mają jeszcze Vanesse Paradis ze swoim Joe Le Taxi ; )
Celinka też podbiła świat, Dodałbym jeszcze Indila - Derniere Danse
Jest tego trochę, ogólnie język Francuski uważam sa seksowny, w przenośni i dosłownie ; )
Jeżeli mogę we Francuskim temacie ,z wokalistek chyba numerem jeden jest ciągle Mylene Farmer na swój koncert na Stade de France sprzedała 180 tyś biletów w czasie krótszym niż 3 godziny zbudowano tam największą scenę jaka kiedykolwiek powstała w Europie ekrany miały powierzchnię 700 metrów kwadratowych ,równie kosztowne są jej teledyski dla przykładu kręcony pod murem chińskim L'ame Strame-Gram kosztował 1 milion euro .Piszę o tym bo jestem wielkim fanem Mylene :)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
A muzycznie Chodziło mi o France Gall

Normalnie mój klimat ,fajny nastrojowa teledysk w reżyserii Bernarda Schmitta tym utworem oddała hołd słynnej piosenkarce jazzowej Elli Fittzgerald ,Fajna jest też piosenka Dancing Brave z tej samej płyty, tutaj chodzi o konia Dancing Brave będącego własnością księcia Arabii Saudyjskiej, był najlepszym koniem wyścigowym XX wieku ,Jeżeli dobrze pamiętam można go zobaczyć na teledysku
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie znam specjalnie twórczości Mylene, ale widzialem kiedyś jak śpiewała kawałek Kate Ryan (Libertine). Przyjemny ma głosik.

To mieliśmy Niemiecką twórczość, Francuską, co następne? ; )
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Chyba nieco się rozpędziliśmy w dyskusji ,ale to chyba nie ten dział.Może przeniesiemy tą miłą pogawędkę do...?
 
Ostatnia edycja:
Do góry