Niestety nie miałem czasu na odniesienie się do tragicznego wydarzenia jakim była śmierć „Kory”, bo byłem na wczasach, więc kilka zdań napiszę dzisiaj… Dla mnie Maanam to przede wszystkim Olga Jackowska to między innymi dzięki Jej piosenkom będąc chłopcem słuchałem muzyki rockowej, a nie jak wielu innych muzyki dyskotekowej , disco polo itp. (co nie oznacza, że taka muzyka jest do…, każdy słucha to co lubi) To w Niej wielu się „kochało” będąc dzieciakami w tym również i moja osoba... Pamiętam, jak piosenka Raz dwa raz dwa po "x" czasie na pierwszym miejscu na liście przebojów spadła na któreś tam dalsze miejsce to nie byłem w stanie sobie wytłumaczyć jak to jest możliwe, że coś takiego się stało.. że ta konkretna piosenka i ta dziewczyna na tamte czasy mogły spaść na dalsze miejsca w liście przebojów.. normalnie łzy miałem w oczach… oczywiście byłem dzieciakiem, ale zapatrzony w Korze po uszy..
Pamiętam również kiedy w pewnym wieku zaczęła chodzić ze swoim psiakiem w torebce (który był bardzo często blisko Jej jak i znajomych z którymi przebywała) i ile to było od niektórych naśmiewania się, że wzoruje się na „głupkowatych” gwiazdeczkach z USA, tylko różnica polegała na tym, że tamte były nastolatkami, a Kora była Panią w kwiecie wieku.. czego ludzie nie potrafili zrozumieć. Tylko tamte robiły to dla picu, a Kora robiła to z innego powodu, być może nie zrozumiałych dla ludzi, ale na pewno nie robiła tego dla picu.
Nie sposób nie napisać o tym jak walczyła z rakiem i jak pokazywała zdjęcia swoje po hemoterapii aby wszystkim pokazać (pomimo, że strasznie wyglądała i bardzo cierpiała, ale warto walczyć i warto żyć choćby ten jeden dzień dłużej).. bo jak mówiła.. życie jest zbyt piękne, ale niestety za krótkie by przedwcześnie z niego świadomie rezygnować ….
Przeczytałem w internecie, że to była kobieta, która więcej chciała napisać, powiedzieć czy też zaśpiewać na scenie niż była w stanie to uczynić.. na jednym z koncertów Maanamu powiedziała do ludzi coś w tym stylu, że jeśli będziemy czuli, że coś co robimy nie sprawia nam przyjemności, satysfakcji to jest to pierwszy symptom na to żeby rzucić to w cholerę i zająć się czymś co nam przyniesie radość i chęć do tego by wstać rano i znowu to coś robić. Bo nie ważne są pieniądze za to co wykonujemy, a ważny jest człowiek i to uczucie, że to co robimy jest dobre i zostanie po tym ślad na wiele lat… Koledzy to było w końcówce Jej kariery zawodowej, ale zobaczcie czy to co wtedy powiedziała nie odnosi się do tego co mamy dzisiaj. Odeszła wokalistka, autorka tekstów, malarka (bo i troszkę malowała, pewnie nie wszyscy o tym wiedzą), osoba, która została odznaczona przez Prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, ale to co zostawiła po sobie, dla mnie, moich rówieśników i zapewne nie tylko zostanie na długie lata. Bo takich wokalistek dzisiaj już w większości przypadków nie ma, dzisiaj są „gwiazdeczki”, które udają wokalistki i nawet jak przez pewien moment są na „topie” to swoją osobowością nic, a nic nie są w stanie przekazać dzisiejszej młodzieży, która przychodzi na ich koncerty, tak jak to robiła właśnie Olga Jackowska ”KORA”.
Dla mnie i mojej pamięci zawsze pozostanie w tej piosence …. to od niej dla mnie Maanam zaczął istnieć..
https://www.youtube.com/watch?v=KBYowyU-4xI
Ps. w czasie urlopu sąsiad odebrał mi 4 płytki jak posłucham sukcesywnie wkleję zdjęcia i kilka zdań napiszę.