Płyty cd w stereo

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Pomimo, że bilety na zagraniczne gwiazdy swoje kosztują i nie każdy ma chęć wydać 150-300 zł na bilet.
Ty niepoprawny optymisto :D Chyba już dawno nie byłeś na takim koncercie. Ostatnimi laty bilety kilometr od sceny zaczynają się od ok. 300 zł, a im bliżej, tym rosną do ok.700 zł, po to by przed koncertem, gdy biletów nie ma już w oficjalnym obiegu sięgnąć nawet kilku tys. (w zależności od wykonawcy)
Na pewno moim takim marzeniem byłoby być na koncercie noworocznym w złotej sali w filharmonii w Wiedniu, ale niestety to nie jest możliwe nawet jakby człowiek zapłacił za bilet ze 2 tys.. Koncert
Tak samo :D
Tu bilety kosztują ok. kilkadziesiąt tys. zł - tak kilkadziesiąt i są rezerwowane lata do przodu. Większość dochodu idzie na cele charytatywne.
Ja miałem na szczęście okazję być na wspaniałej kopii tego koncertu w NOSPR o tej samej porze, z tym samym repertuarem, w najlepszej sali koncertowej w Polsce. Ale by zdobyć najlepsze miejsca dla całej rodziny, stałem już od 2-giej w nocy :D
Coś wspaniałego
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Krzychu w zależności od rangi gwiazdy np. na B. ADAMSA miałem bilet za około 350 zł i dosyć dobre miejsce. Odnośnie koncertu mamy takie samo marzenie. :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam



Przesłuchałem podwójne wydanie NEW YEAR CONCERT - VIENNA 2018 i powiem, że całkiem fajnie jest nagrane to wydanie, może nie jest to jakość jakby to były nagrane w SACD, ale nie ma co marudzić. Myślę ,że Ci co kupią nie będą żałować o ile lubi się takie klimaty. I nie koniecznie musi to byc ulubiona muzyka, ale czasem fajnie jest posłuchać muzyki poważnej, a przynajmniej ja się do tego przekonałem.

Krzysiekradio kup sobie - będziesz zadowolniony :) a masz gramofon to możesz na vinylu zapodać ..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Odebrałem właśnie na poczcie płytkę japońską tym razem w K2 i mam nadzieje, że będzie fajniej niz to co mam na wydaniu marketowym. Sam siebie podziwiam, bo jak ktoś by mi powiedział 5 lat temu, że najdroższą płytą będzie A. Bocelli to palca dawałbym w ciemno sobie obciąć :) Człowiek się zmienia i to co słucha również podlega korekcie. Jadę na szybkie zakupy z zona jak przyjade trzeba będzie posłuchać.




screenshot


 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Działa legalizm cały czas kupiłem od kogoś kto sprowadza z legalnych sklepów i tak jak pisałem na innym forum wierzę tej osobie. Plus dostałem kilka maili z kilku Państw i dostałem info mówiące płyta jest japońska nagrywana w Japonii, a okładka robiona jest w HK . Płyta również była kupiona z legalnego sklepu.
A na Alli wszystko można prawie kupić co jest niby oryginałem nawet siltecha 3 korony więc i płyty też są podrabiane zresztą nie tylko K2 w bluspec również.
Jak ktoś ma ochotę to nawet bardzo znany sklep stacjonarny w RP sprzedaje płyty w K2.
Pytanie można zadać - dlaczego na Ali jest tyle podrabianych chyba ptodukrów. Ale odpowiedź jest prosta...
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Wiesz przecież, że płyta którą pokazałeś na zdjęciu nie jest dopuszczona do obrotu na rynku europejskim. Tak wygląda ten Twój legalizm.

Nie rozumiem tego oburzenia .Całe Allegro jest zalane ukraińskimi płytami ,które są sprzedawane oficjalnie właściciel tej platformy nic sobie z tego nie robi chociaż firma jest zarejestrowana w Polsce i też można zadać pytanie - czy tak ma wyglądać legalizm ?
Problem podrabiania płyt jest bardzo stary i nie ma nic w tym nadzwyczajnego .Pamiętam kilkanaście lat temu na "zachodzie" znaczono płyty nacięciami na grzbiecie - praktycznie zabezpieczenie to żadne ,w Polsce naklejano hologramy
To że płyta nie jest skierowana na rynek Eurpejski wcale nie oznacza że jest "lewa" ,znam wiele przypadków kiedy płyty w Europie wydawała inna firma niż np w USA (Europa - Warner ,USA - Atlantic Records )
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
HQ 150 o jakich Ty piszesz paragonach? Przeczytaj sobie co napisałem w poście 288 i postaraj się zrozumieć. Ja nie kupuje płyt bezpośrednio z Państwa X ze sklepu Y, tylko kupują mi dwaj Panowie (jeden dosyć bardzo znany jeśli chodzi o sprzedawanie płyt Made in Japan, a drugi kupuje wtedy jak coś sobie kupuje i robi to w jakimś tam znanym sobie gronie) Mi znajomi go nakręcili, generalnie Gość tylko interesuje się muzyką poważną, jazzem i muzyką filmową po trosze. Jest w swoim rodzaju melomanem jak się nim pogada. Tak naprawdę czy bym kupił u niego czy w tym znanym sklepie w RP porównywalnie to wychodzi, natomiast chciałbym, aby coś mi załatwił dla kogoś w związku z powyższym kupiłem u tego Pana. W większości wypadków kupuje u tego jednego, że tak powiem bardziej znanego, ale za ile oni kupują płyty nie interesuje mnie to, dla mnie jest istotne żeby płyta do mnie trafiła i co ważne u tego jednego dopiero płacę gdy płyta jest na miejscu. Ale to co nas różni to fakt, że ja wierzę tej osobie (a już nie wspomnę Pana od którego biorę SMH-mki i BLUSPE-ci), że nie oszukują mnie, bo mi się w głowie nie mieści żeby kupić płytę na chińskim portalu i sprzedać ją kilka razy drożej będąc fanem takiej muzyki plus to co słyszałem kiedy z tą osobą rozmawiałem telefonicznie. Zresztą tego drugiego sprzedawcę już poleciłem kilku osobom z tego jak i z innego forum.
Problem jest w tym, że Ty patrzysz swoim mniemaniem, jak kupujesz na Ali to wg Ciebie taki Gość również to samo robi i potem sprzedaje płyty K2 takiemu „naiwnemu” jak np. moja osoba. Tylko to jest Twój problem, bo ja mam wszelkie podstawy wierzyć, że mnie nie oszukał.
Natomiast jeśli chcesz sprawdzić skąd sprzedawcy sklepów płyty biorą K2 to wystarczy wejść wnet wyszukać sobie bardzo znany sklep stacjonarny w RP i porozmawiać sobie z właścicielem. Skoro tyle rzeczy umiesz wyszukać na Ali to chyba znany sklep płytowy w RP również nie będziesz miał z tym problemu o ile troszkę kupujesz płyt w tym kraju.
I tyle co miałem do powiedzenia w tym temacie jak i w innych względem Twojej osoby.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Teraz KOledzy ogólnie kilka słów o płytach K2. Zanim zdecydowałem się u tego Pana zamówić płytę to mailowo pisałem z dwoma sklepami i kumpel z trzecim.. dwa sklepy w Europie i jeden USA. Wszyscy plus oczywiście sklep w RP mówili/ pisali to samo czyli: płyta jest japońska i nagrana przez inżyniera japońskiego, a okładka jest robiona w HK, co można również wyczytać z okładki płyty. Wszystkie płyty bez względu gdzie by je nie znaleźć wyglądają tak samo z jednej jak i z drugiej strony od sklepów w USA po Europę. Kolega na drugim forum kupił tą samą płytę w Niemczech i dokładnie tak samo wyglądała.
Mało tego te płyty bez względu na wykonawcę wyglądają tak samo różnica polega tylko na tym, że w zależności kto ma prawa do wykonawcy, piosenek itp. to troszkę tylna strona się różni. A właścicielami praw w większości przypadków jest Sony i Uniwersal..
Ale tak sobie myślę, że skoro kilka mi znanych osób kupuje te płyty to jednak coś w nich musi być i na pewno te osoby nie żałują tego skoro mają ich więcej. Ja tak na szybkiego mogę stwierdzić, że w stosunku do europejskiego (bo i takie wydanie posiadam) jest lepiej z wokalem jak również jest lepsza separacja instrumentów.
Co do samej technologii K2 z dobrego źródła Pan twierdzi, że jest to technologia stworzona przez firmę JVC i tylko ona ma pełne prawa do korzystania z niej czyli nagrywania płyt w K2.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Co do samej technologii K2 z dobrego źródła Pan twierdzi, że jest to technologia stworzona przez firmę JVC i tylko ona ma pełne prawa do korzystania z niej czyli nagrywania płyt w K2.

Owszem to wynalazek JVC .Pod tajemniczą nazwą K2 kryje się procesor szerokopasmowy która firma początkowo używała w swoich odtwarzaczach CD pod koniec lat 80-tych - modelu JVC XL-Z1010TN ,były to procesory 18 bitowe Później procesor został ulepszony i pracował w rozdzielczości 24 bity( Extended K2 version 2.0 )i zastosowany np. w odtwarzaczu JVC XL-z 900 .Potem zaczęto go używać przy masteringu starych płyt analogowych ,obecnie JVC wykorzystuje K2 do płyt XRCD /XRCD2 które według wielu znawców a także melomanów są najlepszymi tłoczeniami jakie można kupić
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dajcie chłopakowi spokój ,jak kupił tak kupił najważniejsze że jest zadowolony :)

Ale o czym Ty piszesz? Kupiłem od człowieka, któremu wierzę ,że kupił to z legalnego sklepu i to jest najważniejsze. Człowiek, który ma ponad 500 płyt cd, do tego ponad 300 płyt na winylu nie wierzę,że kupiłby płyty lewe. To jest prywatna osoba, a nie sprzedawca (a jak ktoś tego nie rozumie...) tak jak ten drugi, który daje paragony, ale swoje jako sprzedawcy, więc wiesz idąc takim tokiem rozumowania, że wszyscy oszukują to również i tamten kupuje lewe płyty i oszukuje setki ludzi, pomimo, że nie widać żeby ktoś był niezadowolony z jego usług, tylko niestety płyty w bluspec czy w SHM na razie jest Chińczykom ciężko skopiować, ale już pojedyncze płyty chodzą po necie z tego co niektórzy mówią. Pewnie kwestia czasu.. A przecież są jeszcze tzw "zwykłe" wydania japońskie, które jedne są lepiej nagrane , a inne mniej i też będę chciał sprawdzić bo myślę , że zamówię sobie jedną płytkę Bon Jovi, która została chyba tylko wydana (bodajze 2015 rok) właśnie w tym zwykłym wydaniu japońskim. Choć znając życie całkiem realne jest to, że i ta płyta wyjdzie w SHM czy w bluspec, pewnie kwestia czasu. A lada chwila powinienem dostać fajną płytkę wydanie de lux Bon Jovi w SHM razem z płytką dvd.
Do tego co innego jest świadomie kupować coś co jest np ala siletch, ala furutech ala tara labs, ala AQ, ala van den hul i wiele wiele innych (prościej by było napisać czego tam nie ma) wiedząc dobrze, że jest to podrobione, a co innego kiedy ktoś by Cię oszukał wmawiając Ci, że jest to towar z legalnego źródła. Czego ja tak jak napisałem nie zakładam, bo wierzę w ludzką uczciwość i jeśli ktoś jest melomanem takiej muzyki nie mógłby innej osoby oszukać. Nie wierze w takie rzeczy.. człowiek , który jest w stanie tyle o muzyce poważnej mówić nie jest w stanie być jednocześnie oszustem.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
lolek daj znać jak brzmieniowo w porównaniu do "standardowego" wydania.

Kolego na tyle ile już zauważyłem to jest fajniejszy wokal i duża bardziej namacalna separacja instrumentów. W sobotę jak nic mi ie wypadnie podskoczę do kumpla i posłuchamy na olimpijkach III i zestawie MF M6si .. Do tej pory z tych co już mam płyt w bluspec czy w SHM słychać jest znacząca poprawę jak się posłucha na czymś odpowiednim.
Teraz też pytanie jaką Ty masz płytę A. B o której jest mowa. Bo tych płyt jest co najmniej ze 3-4 rodzaje. Przynajmniej ja tyle widziałem. Nie wspominając , ze jest wydanie tej płyty w SHM w połączeniu z dvd ale niestety jest ich bardzo mało, a cena jest zaporowa...albo inaczej gdybym miał już dzisiaj odpowiedni sprzęt to może bym i kupił, natomiast na stan dzisiejszy to co mam wystarczy.

A jak się interesujesz muzyką poważną, to właśnie ten jegomość od którego kupiłem tę płytkę ma znajomości w jednej z wytwórni w Japonii (dlatego kupiłem u niego) i będę chciał dla kogoś załatwić pewne wydanie Beethovena za mega kasę jak na kilka płyt , ale zobaczymy czy się uda aby kupić taniej... ja też chcę kupić ale ja sobie kupię to samo tylko za jakieś powiedzmy 200 zł w SACD. Mi wystarczy, a znajomy chce wypas na maksa, zresztą patrząc na jego zabawki i fakt jak bardzo lubi muzykę poważną to pewnie też bym kupił będąc na miejscu znajomego.
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Ale o czym Ty piszesz? Kupiłem od człowieka, któremu wierzę ,że kupił to z legalnego sklepu i to jest najważniejsze.

Szczerze to ja nie wiem o czym Ty piszesz ? .Mnie kompletnie nie interesuje gdzie kupujesz płyty ,jakie płyty i za ile - to jest tylko i wyłącznie Twoja prywatna sprawa
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Mam pytanko czy moze ktoś widział tę płytke tylko żeby wydanie było samo cd bez dvd ? Cena do 50-60 zł




Drugie pytanko czy ktoś ma tę płytkę w wersji marketowej ? Jeśli tak to jak to jak się prezentuje ta płytka. W XRCD24 znalazłem niezłą ofertę tego wydania, ale ciekawy jestem jak jest w wydaniu marketowym.

Mała poprawka tytuł tej płyty w XRCD24 to Time to say goodbye. Nie wiem dlaczego, ale takie same okładki są płyty, a widnieją dwie nazwy płyt. I tak naprawdę inne piosenki są na nich.. więc nie ma za bardzo co do czego porównywać.

 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Tak jak pisałem dzisiaj Bon Jovi przyszedł (This house is not for sale) w SHM wydanie de lux cd razem z dvd, na dvd jest teledysk do piosenki plus dodatkowo jest reportaż z kręcenia tego teledysku i ostatni dodatek to wokalista kilka zdań na temat każdej z piosenek się wypowiada. W dodatkach napisy tylko w języku japońskim.

screen cap



windows print screen
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Byłem u KOlegi i odsłuchałem A.B w K2 na czymś znacznie lepszym niż ja mam i podobna sytuacja jak jest w przypadku płyt w bluspec czy Shm, czyli również było lepiej niż u mnie. Więc pozostaje się tylko cieszyć i kupić lepszy sprzęt :)
 
Do góry