Ja też chciałem coś zamówić w PlazmaCity przed świętami ale koniec końców kupiłem w megamedia.pl i jestem bardzo zadowolony. PlazmaCity mnie jako klienta nie zobaczy. Proponuję każdemu z naszych znajomych szczerze opowiedzieć o perypetiach z PC i niech wybierają. Jeśli chodzi o Pana z PC proponuję w ramach solidarności z oszukanym kolegą zabanować mu konto na forum na okres 2 tygodni. Pozdrawiam.
PlazmaCity
- Thread starter Dinek69
- Rozpoczęty
AniaKaminska
New member
0)Ale o jakich perypetiach bedzie Pan opowiadal, skoro kupil Pan gdzie indziej? Dziwne, bedzie Pan opowiadal, "bo slyszalem, mowili, tam bylo napisane, ze podobno, a podobno"?
1) Bardzo rozsmieszylo mnie to, ze jestem podobno mezczyzna, na dodatek Patrykiem, gratuluje Panu, ktory na to wpadl (na to rowniez tylko czekalam, bo gdybym plula jadem na prawo i lewo to moglabym nazywac sie tak jak sie nazywam, super
2)Ja nie zajmuje sie sprzetem. A to, ze Pan mial inne oczekiwania - coz, trudno, zdarza sie. Pocieszajace jest to, ze do sklepu przychodzi wielu klientow i wielu wychodzi zadowolonych, milo popatrzec. No wiec na sprzecie sie nie znam, ale na ludziach troche tak.
3) Nigdzie nie napisalam o jednorazowej wpadce, wiec prosze w tym szale radosci, ze przed zakupem udalo sie dowiedziec czegos o sklepie nie wkladac mi w usta slow, ktorych nie wypowiedzialam
4)Co Pana tak smieszy w moich postach? Moze posmiejemy sie razem? Bo mnie to co tutaj czytam nieco przeraza.
5) Panie ahugonie, ktos Panskiego pokroju nie jest w stanie mnie obrazic. Czytam najpewniej 10 razy wiecej niz Pan zdan najrozniejszych
6) To byl moj ostatni post w tym watku, bo widze, ze niektorzy tylko sie nakrecaja, zupelnie bez sensu Plazma City radzi sobie dobrze, klienci przychodza, telefony dzwonia. oczywiscie, szkoda kazdego straconego klienta, ale ... i tu zaslona milczenia ciesze sie Panowie, ze zostaliscie uratowani od zakupu w tym sklepie, z tej wdziecznosci powinniscie chyba zabrac tych, ktorzy byli "na kupnie" na piwo i podziekowac
Powodzenia, milego dnia, a dalej weekendu
Prosze tylko nie kwestionowac mojej plci bo troche mnie to deprymuje,
w akcie urodzenia wpisano, iz jednak jestem Anna.
Pozdrowienia dla wszystkich, rowniez dla Odkrywcow.
An
ps
Konta nie musicie banowac (chociaz bylby to szczyt chamstwa, ale mozna sie tego spodziewac), bo nikt wiecej nie zamierza tu uczestniczyc w takiej dyskusji. Kilka osob natomiast napisalo na priv... i robia zakupy. Hmmm.
1) Bardzo rozsmieszylo mnie to, ze jestem podobno mezczyzna, na dodatek Patrykiem, gratuluje Panu, ktory na to wpadl (na to rowniez tylko czekalam, bo gdybym plula jadem na prawo i lewo to moglabym nazywac sie tak jak sie nazywam, super
2)Ja nie zajmuje sie sprzetem. A to, ze Pan mial inne oczekiwania - coz, trudno, zdarza sie. Pocieszajace jest to, ze do sklepu przychodzi wielu klientow i wielu wychodzi zadowolonych, milo popatrzec. No wiec na sprzecie sie nie znam, ale na ludziach troche tak.
3) Nigdzie nie napisalam o jednorazowej wpadce, wiec prosze w tym szale radosci, ze przed zakupem udalo sie dowiedziec czegos o sklepie nie wkladac mi w usta slow, ktorych nie wypowiedzialam
4)Co Pana tak smieszy w moich postach? Moze posmiejemy sie razem? Bo mnie to co tutaj czytam nieco przeraza.
5) Panie ahugonie, ktos Panskiego pokroju nie jest w stanie mnie obrazic. Czytam najpewniej 10 razy wiecej niz Pan zdan najrozniejszych
6) To byl moj ostatni post w tym watku, bo widze, ze niektorzy tylko sie nakrecaja, zupelnie bez sensu
Plazma City radzi sobie dobrze, klienci przychodza, telefony dzwonia. oczywiscie, szkoda kazdego straconego klienta, ale ... i tu zaslona milczenia ciesze sie Panowie, ze zostaliscie uratowani od zakupu w tym sklepie, z tej wdziecznosci powinniscie chyba zabrac tych, ktorzy byli "na kupnie" na piwo i podziekowac Powodzenia, milego dnia, a dalej weekendu
Prosze tylko nie kwestionowac mojej plci bo troche mnie to deprymuje,
w akcie urodzenia wpisano, iz jednak jestem Anna.
Pozdrowienia dla wszystkich, rowniez dla Odkrywcow.
An
ps
Konta nie musicie banowac (chociaz bylby to szczyt chamstwa, ale mozna sie tego spodziewac), bo nikt wiecej nie zamierza tu uczestniczyc w takiej dyskusji. Kilka osob natomiast napisalo na priv... i robia zakupy. Hmmm.
Ostatnia edycja:
Wnioski - moje własne
Hmm... widzę, że ten wątek doprowadził do masowego zapisywania sie do forum, aby móc wyrazić swoją opinię. No cóż ja też należę do tej grupy...
Po przeczytaniu tego wątku pogrzebałem trochę na innych forach i o to moje wnioski:
Panie P niestety Pana reputacja jest raczej niskich lotów, choć nie powiem znalazłem kilka pozytywnych opinii na Pana temat (chyba tylko dzięki tym osobą prowadzi Pan jeszcze działalność – NIESTETY).
Na każdy zarzut pod Pana adresem odpowiada Pan osobie stawiającej te zarzuty prawie zawsze: „To prostak, cham, dresiarz, słoma z butów panu wyłazi, cieszę sie że juz nie mam z panem kontaktu...” i takie tam inne inwektywy. No cóż ktoś kiedyś powiedział, że: „najlepszą obroną jest atak” co widać i na tym forum bo kilka osób zaczęło się zastanawiać, po Pana wypowiedziach, kto ma rację.
Ale napiszę tak: może na 1000 osób które przeczyta ten wątek Pana taktyka przekona 10, a wystarczy trochę ugiąć kark przyznać sie do winny i wierzyło by Panu 100 osób, a gdyby Pan tak jeszcze zmienił w ogóle swoje postępowanie tzn. Frontem do klientów, a nie DUPĄ to może po 6 latach prowadzenia przez Pana działalności to sklepy NIE DLA IDIOTÓW były Pana własnością,a tak no cóż pozostaje ATAK.....
Załamany, że tacy sprzedawcy potrafią działać przez 6 lat na rynku...
Hmm... widzę, że ten wątek doprowadził do masowego zapisywania sie do forum, aby móc wyrazić swoją opinię. No cóż ja też należę do tej grupy...
Po przeczytaniu tego wątku pogrzebałem trochę na innych forach i o to moje wnioski:
Panie P niestety Pana reputacja jest raczej niskich lotów, choć nie powiem znalazłem kilka pozytywnych opinii na Pana temat (chyba tylko dzięki tym osobą prowadzi Pan jeszcze działalność – NIESTETY).
Na każdy zarzut pod Pana adresem odpowiada Pan osobie stawiającej te zarzuty prawie zawsze: „To prostak, cham, dresiarz, słoma z butów panu wyłazi, cieszę sie że juz nie mam z panem kontaktu...” i takie tam inne inwektywy. No cóż ktoś kiedyś powiedział, że: „najlepszą obroną jest atak” co widać i na tym forum bo kilka osób zaczęło się zastanawiać, po Pana wypowiedziach, kto ma rację.
Ale napiszę tak: może na 1000 osób które przeczyta ten wątek Pana taktyka przekona 10, a wystarczy trochę ugiąć kark przyznać sie do winny i wierzyło by Panu 100 osób, a gdyby Pan tak jeszcze zmienił w ogóle swoje postępowanie tzn. Frontem do klientów, a nie DUPĄ to może po 6 latach prowadzenia przez Pana działalności to sklepy NIE DLA IDIOTÓW były Pana własnością,a tak no cóż pozostaje ATAK.....
Załamany, że tacy sprzedawcy potrafią działać przez 6 lat na rynku...
Niech się pozbywa i zmienia, ale nie za nasze pieniądze. Na szczęście jest jednym z tysięcy miejsc gdzie można dokonać zakupu.AniaKaminska napisał:
Dla mnie sprawa jest oczywista. Plazma City bardzo dumnie brzmi, każdy by się spodziewał ściany z plazmami, ale gdzie te plazmy?
"Od ręki" jest pojęciem jednoznacznym czyli "mam u siebie" a nie w kontenerze na statku. Te dwie sprawy dyskwalifikują geszefciarską firemkę, która nie ma nic do zaoferowania oprócz ceny w cenniku. Dla mnie EOT
Pzdr
KrzyHo
Plazma City napisał:
To ja
.Nazwisko Patryk Goller a potem inne nicki przewija się od roku 2000 na grupie dyskusyjnej pl.rec.kino-domowe. Odsyłam do archiwum.
Dziwi mnie, że pP raz jeszcze się odzywa bo sam ogłosił EOT.
Ja bym to zrozumiał i nawet "wybaczyŁ" gdyby pP użył tego magicznego słowa, kórego znajomość i znaczenie wpajam mojemu dziecku od urodzenia: PRZEPRASZAM !!!
Niestety nie przypominam sobie aby pP kiedykolwiek przepraszał. Zawsze ma racje, a klienci są głupi, chamy i buraki. Być może ... ale mają kasę i to z nich żyją takie osoby jak pP. Widocznie tego słowa nie ma w słowniku pP.
A mówiłem, że będzie ciekawie ...
A teraz ... czekam na atak przez pP na moją osobę. Znacie o nozycach i stole?
Pozdrawiam
BTW człowiek, który rozpoczął ten topic przeprosił pP.
Jeszcze jedno...
Czytelnicy zwrócili uwagę, że w jednym z postów pan Patryk wymienił mnie z imienia i nazwiska, czego ja w stosunku do jego osoby nie uczyniłem.
Podkreślam: wymienił mnie z imienia i nazwiska publicznie (bez mojej zgody) jako klienta swojej firmy.
Powstaje zatem rozważenie dpowiedzi na kilka pytań:
1. Czy to jest zgodne z prawem?
2. Czy nie obowiązuje go tajemnica handlowa?
3. Czy nie złamał ustawy o ochronie danych osobowych?
Nie jestem prawnikiem, ale coś czuje lekki smród...
Pzdr.
Czytelnicy zwrócili uwagę, że w jednym z postów pan Patryk wymienił mnie z imienia i nazwiska, czego ja w stosunku do jego osoby nie uczyniłem.
Podkreślam: wymienił mnie z imienia i nazwiska publicznie (bez mojej zgody) jako klienta swojej firmy.
Powstaje zatem rozważenie dpowiedzi na kilka pytań:
1. Czy to jest zgodne z prawem?
2. Czy nie obowiązuje go tajemnica handlowa?
3. Czy nie złamał ustawy o ochronie danych osobowych?
Nie jestem prawnikiem, ale coś czuje lekki smród...
Pzdr.
Dinek69 - daj spokój, bo juz się chyba sam nakrecasz...
Chyba się nie wstydzisz swojego nawiska?
Odpowiadając na Twoje pytanie, podanie publicznie wyłacznie imienia i nazwiska nie jest nielegalne i nie jest złamaniem żadnego prawa - jest jednak bardzo nieeleganckie, jeśli osoba wymieniona sobie tego nie życzy - i stanowi kolejny przykład jak pP traktuje swoich klientów.
Masta_J
Mylisz się - danymi osobowymi zgodnie z ustawą jest imię, nazwisko wraz z dowolnymi danymi pozwalającymi na bezsprzeczne zidentyfikowanie osoby: adresem, peselem itd.
Chyba się nie wstydzisz swojego nawiska?
Odpowiadając na Twoje pytanie, podanie publicznie wyłacznie imienia i nazwiska nie jest nielegalne i nie jest złamaniem żadnego prawa - jest jednak bardzo nieeleganckie, jeśli osoba wymieniona sobie tego nie życzy - i stanowi kolejny przykład jak pP traktuje swoich klientów.
Masta_J
Mylisz się - danymi osobowymi zgodnie z ustawą jest imię, nazwisko wraz z dowolnymi danymi pozwalającymi na bezsprzeczne zidentyfikowanie osoby: adresem, peselem itd.
Ostatnia edycja:
witam
ja tam w plazma city kupilem amplituner i dvd i zadnego problemu niemialem szybko i bez problemu a na dodatek w niesamowicie niskiej cenie
fakt iz trudny z panem patrykiem kontakt ktory tlumaczy czestym przebywaniem za granica ale ogilnie jestm zadowolony
polecam tagze (niechce nikogo reklamowac )wegatv z allegro
tez tanio szybko i solidnie
pozdro
ja tam w plazma city kupilem amplituner i dvd i zadnego problemu niemialem szybko i bez problemu a na dodatek w niesamowicie niskiej cenie
fakt iz trudny z panem patrykiem kontakt ktory tlumaczy czestym przebywaniem za granica ale ogilnie jestm zadowolony
polecam tagze (niechce nikogo reklamowac )wegatv z allegro
tez tanio szybko i solidnie
pozdro
To ja w takiej kwestii
Przewijają się tutaj dwa ładne słowa - "od ręki" chcialbym uzyskac odpowiedź co to znaczy??? Jak rozumie to sprzedawca tego nieszczęsliwego PlazmaCity a także inni sprzedawcy. Bardziej by mnie interesowały wypowiedzi innych sprzedawców bo to jak odnosi się do tego sprzedawca z PC to się domyśliłem - a jak!!! Prosiłbym o wytłumaczenie jesli takowe bedzie, a ja wytłumacze jak rozumieja to klienci ok??
POZDRAWIAM
Przewijają się tutaj dwa ładne słowa - "od ręki" chcialbym uzyskac odpowiedź co to znaczy??? Jak rozumie to sprzedawca tego nieszczęsliwego PlazmaCity a także inni sprzedawcy. Bardziej by mnie interesowały wypowiedzi innych sprzedawców bo to jak odnosi się do tego sprzedawca z PC to się domyśliłem - a jak!!!
Prosiłbym o wytłumaczenie jesli takowe bedzie, a ja wytłumacze jak rozumieja to klienci ok?? POZDRAWIAM
dane osobowe cd.
Zapraszam do zapoznania się z ustawą z 29 sierpnia 1997.
[Termin (Dane osobowe)]
Oznacza wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności (...) i tutaj dopiero są wymienione Twoje numery pesel itp.
Zwracam uwagę na słowa pokreślone z cytatu ustawy.
Pozdrawiam
Zapraszam do zapoznania się z ustawą z 29 sierpnia 1997.
[Termin (Dane osobowe)]
Oznacza wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności (...) i tutaj dopiero są wymienione Twoje numery pesel itp.
Zwracam uwagę na słowa pokreślone z cytatu ustawy.
Pozdrawiam
Twoje przypuszczenia są błędne. Imię i nazwisko to nie są dane osobowe. Przeczytaj jeszcze raz te fragmenty ustawy ze zrozumieniem i zauważ, że te "pesele" to jest właśnie wyjaśnienie sensu "tożsamości osoby możliwej do zidentyfikowania".
Na podstawie wyłącznie imienia i nazwiska w żaden sposób nie można jednoznacznie zidentyfikować człowieka.
Pzdr
KrzyHo
Na podstawie wyłącznie imienia i nazwiska w żaden sposób nie można jednoznacznie zidentyfikować człowieka.
Pzdr
KrzyHo
dane
To nie są przypuszczenia
W rozumieniu ustawy pośrednio można taką osobę zidentyfikować, w odróżnieniu od bezpośrednio poprzez jednoznaczy numer np. Pesel (ale i tu nie do końca ale to już inna historia jest)
Firma nie może ujawniać nawet imienia i nazwiska swojego klienta jeśli nie ma podpisanej przez niego odpowiedniej klauzuli.
Pozdrawiam
To nie są przypuszczenia
W rozumieniu ustawy pośrednio można taką osobę zidentyfikować, w odróżnieniu od bezpośrednio poprzez jednoznaczy numer np. Pesel (ale i tu nie do końca ale to już inna historia jest
)Firma nie może ujawniać nawet imienia i nazwiska swojego klienta jeśli nie ma podpisanej przez niego odpowiedniej klauzuli.
Pozdrawiam
Zakończenie
Co prawda miałem więcej tu nie pisać,ale ponieważ wątek niejako mnie dotyczy osobiście,a w pewnych momentach nawet mi uwłacza,postanowiłem zebrać wszystko do kupy.
Nie wiem czy będą jakieś dalsze posty,w każdym razie jest to moja jedyna i ostatnia odpowiedź do tej konkretnej dyskusji.
1.Do autora wątku:
Nie uważam,żebyśmy mieli jeszcze coś do wyjaśnienia.Wpłata za nieszczęśliwego VSX-915 została odesłana.
To że uważa Pan że został oszukany jest pańskim subiektywnym odczuciem za które mogę jedynie przeprosić.
Ale liczę, że odwoła Pan zarzuty wobec mnie i mojej firmy albowiem wpłatę Pan odzyskał a ani ja ani nikt z tej strony nigdy nie miał na celu oszukania Pana,czy też zwodzenia.
Obiecaliśmy dostawę sprzętu i z pewnych przyczyn dostarczylismy go za późno.Pan zrezygnował z zakupu i wpłata została zwrocona.
Może Pan mieć do nas pretensje o niedotrzymanie terminu ale nie może Pan zarzucać nam że mieliśmy jakieś nieczyste intencje.
Uważam że niepotrzebnie przeniósł Pan swoje negatywne emocje na pracownika który po prostu przywiózł Panu towar.
Że Pan go nie przyjął-pańskie prawo.
Wszystko można załatwić grzecznie i kulturalnie.
Podobnie jak w kontaktach ze mną,można było rozmawiać bez niepotrzebnych uniesień i emocji,chciał Pan czekać na dostawę to Pan czekał.Nie zgodził się Pan czekać dłużej to sprawę zamknęliśmy.
2.Do Pana od "ściany plazm" :
Proszę Pana,ja nie wykpiwam niczyjego wykształcenia,w swego rodzaju przenośni chciałem ukazać w jaki sposób wszedł Pan do naszego sklepu i co się tam dalej działo.
To że Pan tego nie rozumie,potwierdza jedynie moją tezę...
Niewykluczone,że gdyby rozmowę zaczął Pan jak 99,9% klientów,czyli NORMALNIE i bez jakiejś niepojętej buty,wyszedłby Pan - jak 99,9% klientów - zadowolony - co niekoniecznie musi oznaczać że zostawiłby Pan u nas wór pieniędzy,bo wcale nie tylko o tym myślimy.
Pan wszedł obrażony na cały świat i z pretensją do nas nie wiadomo o co.
Przecież nikt Pana nie zmusza do odwiedzania nas.
Poza tym,jeśli klient przychodzi do nas z odgónym przeświadczniem że i tak wie lepiej,to przecież....nie jesteśmy mu i tak potrzebni.
3.Do pozostalych:
Tu mam najmniej do powiedzenia.
To co piszecie o "sprzedawcy z PRLu" i "marnym sklepie" świadczy tylko o tym,jak mało wiecie o naszej firmie...
Większość z Was zapewne u nas nigdy nie była.
I tak naprawdę chyba niewiele macie do powiedzenia jeżeli jedynym argumentem jest stwierdzenie "tylko jedna plazma"...sytuacja w naszym sklepie zmienia się z dnia na dzień.Raz jest na ekspozycji jedna plazma a innym razem - 10 ekranów różnych technologii i rozmiarów.
Ale zawsze sprzedajemy towar nowy a nie jakieś póltoraroczne powypalane złomy " NA WYPRZEDAŻY" jak - nie przymierzając - MM.
Ale widzę że cieszylibyśmy się większym uznaniem gdybyśmy zaczęli oszukiwać tak jak tamci.
Ciekawe.Daje dużo do myślenia.
Rzeczywiśćie nie zawsze można u nas obejrzeć 100plazm w akcji.
Zawsze natomiast można u nas porozmawiać,napić się kawy,posluchać muzyki i podyskutować o - dosłownie - wszystkim.
Staramy się pomóc każdemu,niezależnie czy ma do wydania 25pln na kabel głośnikowy czy 50.000 na ekran do kina domowego.
Dopiero się rozwijamy,bo - wbrew jakiejś idiotycznej [pantoflowej] plotce w tym wątku - jesteśmy bardzo młodą firmą,mam nadzieję że będziemy się rozwijać w postępie geometrycznym - i nie chodzi mi tu wcale tylko o finanse.
To że widać mnie było na różnych forach wcześniej nie ma nic do rzeczy,po prostu interesuję się ta tematyką nie od dziś.Więc proszę nie łączyć dwóch nie mających ze sobą nic wspólnego spraw i nie dorabiać do tego jakichś nowych teorii.
Jeśli ktoś ma rzeczywiście jakies niemiłe doświadczenia z naszym sklepem,pozostaje mi za to przeprosić natomiast proszę na podstawie jednego postu nie tworzyć legendy o Dr Jekyllu i Mr Hade'dzie bo to już naprawdę zakrawa na kpinę.
Wszystkich serdecznie do nas zapraszam,a jeśli ktoś naprawdę sądzi tak jak napisał powyżej-pozostaje współczuć zdolności do łatwego manipulowania sobą i szufladkowania ludzi.
Pozdrawiam serdecznie,
do usłyszenia przy okazji innych wątków
Co prawda miałem więcej tu nie pisać,ale ponieważ wątek niejako mnie dotyczy osobiście,a w pewnych momentach nawet mi uwłacza,postanowiłem zebrać wszystko do kupy.
Nie wiem czy będą jakieś dalsze posty,w każdym razie jest to moja jedyna i ostatnia odpowiedź do tej konkretnej dyskusji.
1.Do autora wątku:
Nie uważam,żebyśmy mieli jeszcze coś do wyjaśnienia.Wpłata za nieszczęśliwego VSX-915 została odesłana.
To że uważa Pan że został oszukany jest pańskim subiektywnym odczuciem za które mogę jedynie przeprosić.
Ale liczę, że odwoła Pan zarzuty wobec mnie i mojej firmy albowiem wpłatę Pan odzyskał a ani ja ani nikt z tej strony nigdy nie miał na celu oszukania Pana,czy też zwodzenia.
Obiecaliśmy dostawę sprzętu i z pewnych przyczyn dostarczylismy go za późno.Pan zrezygnował z zakupu i wpłata została zwrocona.
Może Pan mieć do nas pretensje o niedotrzymanie terminu ale nie może Pan zarzucać nam że mieliśmy jakieś nieczyste intencje.
Uważam że niepotrzebnie przeniósł Pan swoje negatywne emocje na pracownika który po prostu przywiózł Panu towar.
Że Pan go nie przyjął-pańskie prawo.
Wszystko można załatwić grzecznie i kulturalnie.
Podobnie jak w kontaktach ze mną,można było rozmawiać bez niepotrzebnych uniesień i emocji,chciał Pan czekać na dostawę to Pan czekał.Nie zgodził się Pan czekać dłużej to sprawę zamknęliśmy.
2.Do Pana od "ściany plazm" :
Proszę Pana,ja nie wykpiwam niczyjego wykształcenia,w swego rodzaju przenośni chciałem ukazać w jaki sposób wszedł Pan do naszego sklepu i co się tam dalej działo.
To że Pan tego nie rozumie,potwierdza jedynie moją tezę...
Niewykluczone,że gdyby rozmowę zaczął Pan jak 99,9% klientów,czyli NORMALNIE i bez jakiejś niepojętej buty,wyszedłby Pan - jak 99,9% klientów - zadowolony - co niekoniecznie musi oznaczać że zostawiłby Pan u nas wór pieniędzy,bo wcale nie tylko o tym myślimy.
Pan wszedł obrażony na cały świat i z pretensją do nas nie wiadomo o co.
Przecież nikt Pana nie zmusza do odwiedzania nas.
Poza tym,jeśli klient przychodzi do nas z odgónym przeświadczniem że i tak wie lepiej,to przecież....nie jesteśmy mu i tak potrzebni.
3.Do pozostalych:
Tu mam najmniej do powiedzenia.
To co piszecie o "sprzedawcy z PRLu" i "marnym sklepie" świadczy tylko o tym,jak mało wiecie o naszej firmie...
Większość z Was zapewne u nas nigdy nie była.
I tak naprawdę chyba niewiele macie do powiedzenia jeżeli jedynym argumentem jest stwierdzenie "tylko jedna plazma"...sytuacja w naszym sklepie zmienia się z dnia na dzień.Raz jest na ekspozycji jedna plazma a innym razem - 10 ekranów różnych technologii i rozmiarów.
Ale zawsze sprzedajemy towar nowy a nie jakieś póltoraroczne powypalane złomy " NA WYPRZEDAŻY" jak - nie przymierzając - MM.
Ale widzę że cieszylibyśmy się większym uznaniem gdybyśmy zaczęli oszukiwać tak jak tamci.
Ciekawe.Daje dużo do myślenia.
Rzeczywiśćie nie zawsze można u nas obejrzeć 100plazm w akcji.
Zawsze natomiast można u nas porozmawiać,napić się kawy,posluchać muzyki i podyskutować o - dosłownie - wszystkim.
Staramy się pomóc każdemu,niezależnie czy ma do wydania 25pln na kabel głośnikowy czy 50.000 na ekran do kina domowego.
Dopiero się rozwijamy,bo - wbrew jakiejś idiotycznej [pantoflowej] plotce w tym wątku - jesteśmy bardzo młodą firmą,mam nadzieję że będziemy się rozwijać w postępie geometrycznym - i nie chodzi mi tu wcale tylko o finanse.
To że widać mnie było na różnych forach wcześniej nie ma nic do rzeczy,po prostu interesuję się ta tematyką nie od dziś.Więc proszę nie łączyć dwóch nie mających ze sobą nic wspólnego spraw i nie dorabiać do tego jakichś nowych teorii.
Jeśli ktoś ma rzeczywiście jakies niemiłe doświadczenia z naszym sklepem,pozostaje mi za to przeprosić natomiast proszę na podstawie jednego postu nie tworzyć legendy o Dr Jekyllu i Mr Hade'dzie bo to już naprawdę zakrawa na kpinę.
Wszystkich serdecznie do nas zapraszam,a jeśli ktoś naprawdę sądzi tak jak napisał powyżej-pozostaje współczuć zdolności do łatwego manipulowania sobą i szufladkowania ludzi.
Pozdrawiam serdecznie,
do usłyszenia przy okazji innych wątków
Plazma City napisał:
Panie Patryku!
Prawdą jest to, co napisał Pan w pierwszym zdaniu, że wpłata wpłynęła. DZISIAJ pojawiła się na moim koncie z dzisiejszą datą transakcji. Zakładam, że wysłał Pan ją duuużo wcześniej, a przez zupełny przypadek pojawiła się na moim koncie akurat po burzy, którą, jedak niechcący, wywołałem wczoraj.
Nie oczekiwałem od Pana jakichś specjalnych przeprosin, ale dziękuje za nie. Może z Pana punktu widzenia wydaje się, że coś wyolbrzymiłem, ale, ktoś na tym forum zauważył, każdy ma własne odczucia.
Mimo wszystko życzę Pana firmie jak najlepiej (bez złośliwości). Myślę, że to co się wydarzyło nauczyło wszystkich czegość nowego. Także Pana.
Prawdą jest, że ma Pan w firmie bardzo atrakcyjne ceny - jeżeli za tym pójdzie również dążenie do tego, aby klienci nie poczuli się ani przez chwilę robieni przez Pana w konia - to wróżę Pańskiej firmie sukcesy.
W przeciwym przypadku...niech Pan sam sobie odpowie.
Moich, jak Pan zauważył, subiektywnych odczuć niestety nie da się zmienić. Zatem mogę jedynie potwierdzić, żę dzisiaj otrzymałem zwrot pieniędzy od Pana.
Uważam sprawę za zamkniętą.
Życzę powodzenia i... trochę więcej profesjonalizmu.
Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów.