Dla wszystkich, którzy mają problem z wyborem
Witam.
Właśnie jestem po zakupie telewizora, którego szukałem 3 miesiące. Dziesiątki sklepów MM, Saturn, EW, sklepy specjalistyczne Hi-Fi i fora internetowe min. i te.
Opiszę wszystko gdyż też korzystałem w dużej mierze z takich opisów. Może komuś się to przyda.
Pokój mam ok. 23 m 2 ale prawie pusty, do telewizora 3,5-4,5 metra, południowe okna, telewizor wisi sam na ścianie co jest istotne w przypadku wyboru dużego telewizora.
Kasa do wydania najlepiej w granicach 5 tys zł, ale jak coś mi się spodoba wyjątkowo może być i 8 tys zł. Wybór na początku padł na telewizory LCD Sony W 5500 lub Z 5500, JVC DVI, Sharpy. Samsunga, LG w ogóle nie rozpatrywałem. Obrazy w tych ekranach są dla mnie za sztuczne. Jeździłem sprawdzałem porównywałem. W MM i tym podobne porażka, brak fachowców, telewizory proszę nie patrzeć na obraz z tego względu, że są ustawiane tak jak poleci kierownik działu w zależności od tego ile jest danego modelu na magazynie.
Najlepiej poprosić o pilota i włączenie telewizji, i ustawić sobie na tych samych parametrach ,nie porównywać na sygnałach testowych!!! Wielkie oszustwo. Jak dla mnie LCD Ledowe np. Sharp LE 700 ma obraz jakby naciągnięty folią i nie podoba mi się. Jeden z fachowców powiedział mi żebym z ledem się wstrzymał gdyż jest to początek ich wprowadzania i dopiero w następnych modelach za kilka miesięcy do roku czasu zostaną udoskonalone. Ładny obraz posiada JVC model DVI lecz niektórych może zrazić brak MPEG-4 ( ale nie mnie sam kupiłem z MPEG-2). Ogólnie bardzo dobry telewizor. Sony w serii W chyba jeden z najlepszych obrazów telewizyjnych. Sony W i JVC moim zdaniem posiadają najlepsze skalowanie obrazu tzw. SD, czyli do odbioru zwykłej telewizji są najlepsze. W Sony Z podoba mi się 200 Hz. Nie słuchajcie, że to jest "pic". Być może 200HZ jest dziełem oszustwa elektroniki ale szczególnie w relacjach sportowych widać różnicę między 100Hz i 200Hz. Już miałem kupić właśnie Soniaka gdy wszedłem na ten portal, zacząłem czytać wypowiedzi i znalazłem gościa którego wszyscy znają KIKI. Trochę e-mailowałem z nim, co by zaproponował, chciałem wziąć prezentację i odpisał - dlaczego nie plazma. Znowu jeździłem, porównywałem, szczególnie dobre są sklepy specjalistyczne Hi-Fi, w większości fachowcy.Kupiłem plazmę Pioneer 5090 i powiem tak. Niezależnie jaka to będzie plazma, będzie to najlepszy wybór. Idźcie do sklepu stańcie przed plazmą i lcd nawet przed tymi źle ustawionymi, popatrzcie na pierwszy plan i drugi. W lcd zgodzę się pierwsza postać będzie ostra ( jakby obrysowana ołówkiem, jakby wycięta z kartki i wklejona, co pokazuje jakby nie była jednością z resztą obrazu) natomiast popatrzcie na drugi plan tzn. za nią. Na plazmie w głębi będzie widać postać chowającą się w krzakach i będzie ją widać wyraźnie natomiast w lcd jak będzie coś widać to będzie tylko plama. Popatrzcie też na włosy ludzi, na drzewa, a zobaczycie , że na plazmie jest więcej szczegółów. Będzie widać źdźbła, poszczególne włosy. Kolory w LCD są przerysowane. Jeżeli coś w rzeczywistości jest czerwone, w lcd będzie pokazane jako bordowe itd. Wszystko to oszustwo. Musicie spojrzeć na całość obrazu nie tylko na pierwszy plan. Oprócz tego plazma w domu nie buczy, nie brzęczy, nie grzeje się (czyli nie jest dodatkowym piecykiem), to wszystko stare bajki. Nie wiem jak z prądem to za wcześnie. Teraz co do rozmiaru. Jakbym miał kupować lcd do siebie to kupiłbym nie więcej niż 42". Moja siostra kupiła 47" lcd LG 47LH5000 200Hz i powiem tak kaszana. Nie da się oglądać z mniej niż 4 metrów, PIXELOZA aż boli. Porównując nasze obrazy bardzo teraz żałuje , że tak pochopnie kupiła lcd. Plazma zawsze , powtórzę zawsze będzie lepiej skalowała obraz telewizyjny niż lcd, co do innych przesyłów obrazu BR DVD się nie wypowiadam. To wina technologii LCD. Przy małej odległości do telewizora żeby kupić duży telewizor trzeba mieć sygnał cyfrowej super jakości, czego nie ma podejrzewam ok. 90 % narodu. Podsumowując jeżeli ktoś rozpatruje 42 " lcd to może sobie pozwolić na 46" plazmę itd. Ogólnie po przywiezieniu plazmy do domu jestem zachwycony obrazem. Nie myślałem, że z kablówki Aster City będzie taki czysty obraz. Nie wiem co może być jeszcze lepszego w obrazie cyfrowym, czy HD.
Ogólnie bardzo polecam gościa KIKI. Kopalnia wiedzy. Te telewizory, które mi polecał z perspektywy czasu stwierdzam, że rzeczywiście są najlepsze na naszym rynku. Miałem już brać prezentację do domu, ale spotkałem kolegę z dawnych lat, odkurzyliśmy znajomość i się okazało, że handluje min. RTV. Co prawda nie miał Pioneera tylko Panasonica i inne, ale też stwierdził, że Pioneer jest najlepszy i załatwił mi telewizor od kumpla, który miał go w sprzedaży. Nie znam Kikiego osobiście, nie kupiłem od niego telewizora, ale naprawdę chyba warto go posłuchać szczególnie ci niezdecydowani. Telewizor kupuje się na lata i żeby ktoś nie żałował jak moja siostra. Ja jestem za plazmą i jeżeli chodzi o modele to powiem tak w kolejności do jakości obrazu i możliwości technicznych łącznie:
1.Pioneer 5090/5090H
2.Samsung B850(bardzo dobra plazma) lub Panasonic V10E
3.Panasonic G15
4.Panasonic G10 lub Serii S(bardzo dobra plazma za rozsądne pieniądze)
5.Panasonic X
Pozdrawiam wątpiących