Pizzaiolo wszystkich krajów łączcie się.

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Już od dobrych kilku lat , każda sobota to u mnie pizza day. :grin:
Ktoś , coś w temacie?
20210814_211044.jpg
 
Ostatnia edycja:

luck76

Well-known member
Zacna, u mnie raz na dwa tyg, najczęściej w czwartek, wyrabiam ciasto na bazie pół kg mąki i jest tego na 4-5 placków. W piątek i sobotę z reguły leci zestaw foka + Małgosia.
Ciasto wygląda fajnie, napiszesz jak robisz?
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
U mnie sobota to zazwyczaj coś zamówionego
Nie,no...nie mam nic przeciwko zamawianiu.
Ja robię sam bo lubię ,no i wiem co jem.
ciasto na bazie pół kg mąki i jest tego na 4-5 placków
To chyba raczej mała pizza z tego wychodzi?
A ciasto?
U mnie na jedną pizzę idzie 200 gr mąki.Wychodzi z tego solidny placek.
Ale do rzeczy.
Włoska mąka na pizzę typu 00 ,świeże drożdże sól ,woda. I bardzo ważne-waga kuchenna.
Jak wspomniałem na jedną pizzę daję :
200 gr mąki
120 ml wody (60 % nawodnienia) o temperaturze pokojowej
5 gr soli
1-2 gr świeżych drożdży.(moja waga ma "kłopoty" z ogarnięciem mniejszej ilości)
Waga jest przydatna bo zawsze wyjdzie to co chcemy ,żeby wyszło. A ciasto robię dzień wcześniej, czyli w piątek.
I tak...w wodzie rozpuścić sól ,następnie drożdże. Dodać ok. połowy mąki, dokładnie wymieszać. Dosypać pozostałą mąkę i od połączenia składników wyrabiać ciasto przez około 10-15 minut (ręcznie )
Po wyrobieniu formuję z ciasta kulkę/ki ,na blaszkę (taką typową do pieczenia -doskonale się nadaje) delikatnie podsypaną mąką. Zawijam całość folią spożywczą.
I do lodówki ,żeby ciasto dojrzało.
A na drugi dzień ,tak powiedzmy ok.3 godziny( zależy jak ciepło mamy w kuchni) przed planowanym robieniem pizzy wyciągamy ciasto żeby sobie wyrosło.
Placki formuję ręcznie ,bez żadnego wałka.
I tak na koniec...dla mnie pizza=pizza napoletana :cool:
 
Ostatnia edycja:

Sansei6

Member
Bez reklam
Oj tam jak zamówione to często świeższe niż to co jjem z lodówki, bo mam zwyczaj zapominania o jedzeniu. Dla mnie jedzenie to taki obowiązek jak oddychanie, trzeba i już, a że wielu rzeczy nie lubię, to żyję głównie na konserwach, mocno przerobionych wędlinach z długimi terminami i zamawiane pizze kebaby czy hamburgery czy jakieś kurczaki z chińczyka to najświeższe rzeczy raz w czy dwa w tygodniu. Wiem, że to nie zdrowo itp ale jjem mało ogólnie i się nie zachwycam jakimś przprawianiem, ozdabianiem itp. To tylko coś co niestety trzeba robić w życiu.
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Kiedyś myślałem, że na pizzy można by miesiąc przeżyć w końcu tyle jest jej rodzajów, ale w sumie wielu nie lubię 😉
 

luck76

Well-known member
To chyba raczej mała pizza z tego wychodzi?
A ciasto?
U mnie na jedną pizzę idzie 200 gr mąki.Wychodzi z tego solidny placek.
Ale do rzeczy.
Włoska mąka na pizzę typu 00 ,świeże drożdże sól ,woda. I bardzo ważne-waga kuchenna.
Jak wspomniałem na jedną pizzę daję :
200 gr mąki
120 ml wody (60 % nawodnienia) o temperaturze pokojowej
5 gr soli
1-2 gr świeżych drożdży.(moja waga ma "kłopoty" z ogarnięciem mniejszej ilości)
Waga jest przydatna bo zawsze wyjdzie to co chcemy ,żeby wyszło. A ciasto robię dzień wcześniej, czyli w piątek.
I tak...w wodzie rozpuścić sól ,następnie drożdże. Dodać ok. połowy mąki, dokładnie wymieszać. Dosypać pozostałą mąkę i od połączenia składników wyrabiać ciasto przez około 10-15 minut (ręcznie )
Po wyrobieniu formuję z ciasta kulkę/ki ,na blaszkę (taką typową do pieczenia -doskonale się nadaje) delikatnie podsypaną mąką. Zawijam całość folią spożywczą.
I do lodówki ,żeby ciasto dojrzało.
A na drugi dzień ,tak powiedzmy ok.3 godziny( zależy jak ciepło mamy w kuchni) przed planowanym robieniem pizzy wyciągamy ciasto żeby sobie wyrosło.
Placki formuję ręcznie ,bez żadnego wałka.
I tak na koniec...dla mnie pizza=pizza napoletana :cool:
U Panie! To ile waży to ciasto po wyrobieniu?
Zawsze wmawiano mi że max 200g na placek.
Ja wyrabiam z mixu 400g tipo 00 i 100g makaronowej i łyżeczki soli z 330g wody z drożdżami i cukrem oraz szota oliwy. Przy czym woda osłodzona 1 łyżeczką, podgrzana do 37stC i zasypana paczką 7g suchych drożdży. Nie wiedziałem że drożdże dają radę pracować w słonej wodzie - aż muszę wypróbować Twój przepis, bo ciasto wygląda na fotce super. Ciasto po wyrobieniu godzinę rośnie i leci w dzierży do lodówki. Przed robieniem dochodzi jeszcze (licząc na całą masę) jakieś 50g mąki. Która wchodzi ciasto przy wyrabianiu na stolnicy (końcówkami palców rozprowadzam i składam w kostkę i odkładam na kwadrans - tak później jeszcze dwa razy).
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
U Panie! To ile waży to ciasto po wyrobieniu?
U Panie! :grin: Jedna kulka waży 320 gram.Robię dość dużą pizzę.
Zawsze wmawiano mi że max 200g na placek.
No właśnie , kluczowe jest słowo "wmawiano".Mi też wmawiano różne rzeczy na temat pizzy.Sporo czasu zajęło mi dojście do właściwych ilości ,proporcji czy składników.
Pomogło "studiowanie" YouTube`a , i przepisów tam zamieszczanych.Z założenia ,na starcie odrzuciłem tzw."polskie" przepisy na ciasto.99% z nich to totalne bzdury.Jak na przykład ten ,w którym na kilogram mąki gościu dodawał 100 gr drożdży a ciasto rosło godzinę. Całości wiedzy dopełniła specyfikacja AVPN i testy.
Generalnie kulka ciasta według AVPN powinna mieć 200 gr dla pizzy o średnicy 22-24 cm , oraz 280 gr dla pizzy 28-35 cm.Ale i tak ciężar trzeba dostosować do wielkości placka.Ja robię dużą pizzę ,dlatego moja kulka waży ok.320gr.
Idąc dalej za AVPN, mąka to typ 00 ,woda w temperaturze pokojowej 16-22 stopni , bez oliwy i cukru. 7 gr suchych drożdży o których wspomniałeś ,to około 20 gr świeżych.Czyli to ilość na około 20 kg mąki;)
Nie wiedziałem że drożdże dają radę pracować w słonej wodzie
Pracują , i to bardzo dobrze.Robię tak od ok. 5 lat i nigdy nie miałem problemu z wyrośnięciem ciasta.Zupełnie inna sprawa to ,że ja tego nie wymyśliłem.Moim "mistrzem " jest pewien włoski pizzaiolo , który już od wielu lat udziela się na YT.
Piekarnik nagrzany na maksa ,a pizzę piekę na kamieniu.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
sprawdzę jak mi wyjdzie.
A jak ma wyjść?
Dobrze wyjdzie. (y) :grin:Moje kilka lat robienia pizzy w ten sposób to potwierdza.
Czasem, z braku czasu w dniu poprzedzającym ,robię ciasto w ten sam dzień gdy robię pizzę.Po zagnieceniu ,ciasto odpoczywa godzinę w temperaturze pokojowej,szczelnie owinięte folią ,żeby nie wyschło.Następnie robię kulki , i po ok.3 godzinach wyrastania również w temp.pokojowej, jest gotowe do formowania placków.
Jeszcze mała uwaga odnośnie mąki.
Ja używam włoskiej ,typu 00 z certyfikatem AVPN.
Ale umówmy się,z polskiej mąki też można zrobić pizzę.;)
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Guanciale i kapary już dawałem do pizzy.Ale dzisiaj pierwszy raz razem.I powiem szczerze ,że to zestawienie smaków bardzo mi odpowiada. (y)
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Pizza day nr..... któryś tam . :cool:
A dzisiaj ...
Panzerotti fritti.
Czyli prawie jak calzone , czyli prawie jak pizza:grin:

W oczekiwaniu na gorącą "kąpiel";)
20231028_140909.jpg


A po "kąpieli" zwarci ,gotowi i bojowi.:cool:
20231028_141947.jpg
 
Do góry