Tokage - bardzo dobrze przedstawiłeś argumenty producentów oprogramowania BRAWO, i zgadzam się że piractwo co do zasady to przestępstwo i czyn zabroniony prawem (piractwo to piractwo, a kradziez to kradzież tak na marginesie, tak samo zabójstwo a np pomoc w samobójstwie przez np kupienie i danie sznura a potem wyjście z pomieszczenia by nie przeszkadzać - trochę makabryczne ale oddaje różnicę)
pamiętaj jednak, że
1) producent/dostawca, jeśli jest monopolistą nie może swobodnie ustalać cen i zasad w sprzedaży ani w USA ani w EU, do tego służą przepisy chroniące konsumentów
2) piractwo piractwu nie równe, i tu się różnimy, jeśli ktoś ściąga twą grę, robi 1000 kopii i sprzedaje to powinien ci oddać kasę równę cenie 1000 egz + iść do więzienia, a jak ktoś soobie ściągnął twą grę, pograł parę dni i skasował (potem jak mu się spodobała to kupił, nie to nie) to wybacz ale przestępstwa nie popelnił w mojej ocenie
3) dyskusja dotyczyła też powodów piractwa, na handel - źle przestępstwo, na użytek własny - też źle ale nie przestępstwo,
mnie czy ciebie stać na gry i dobry sprzęt, ale niestety części społeczeństwa nie.
4) a nie porównuj kompa z porsche, bez porsche możesz żyć, kształcić się zarabiać, a bez kompa nie. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że 10 % społeczeństwa ma kompy z darów/komisów/śmietników itp i nie wierzę że na oprogramowanie ich stać z drugiej strony oni w halo 3 nie zagrają
Kwestia ochrony praw autorskich jest skomplikowana i proste recepty są złe, z jednej strony trzeba zabezpieczyć interesy twórcy z drugiej strony organizacje i korporacje podejmują działania łamiące prawa konsumentów np DRM i ograniczające dostęp do różnych dzieł
Moim skromym zdaniem, ochrona cywilnoprawna - powinna być bardzo mocna
z karnoprawna powinna dotyczyć tylko piractwa handlowego
a ostatnie badania w Kanadzie udowodniły, że wymiana w p2p (według korporacji i organizacji piractwo) spowodowały wzrost sprzedaży, a policja w Kanadzie stwierdziła że nie będzie ścigać członków p2p bo jest ich za dużo (większość społeczeństwa) a skupi sie na osobach robiących z piractwa swe źródło utrzymania i w tym kierunku powinna iść tez ewolucja w Europie i na świecie, bo jakby państwa posłuchały korporacji i organizacja wszelka wymiana kulturalna (informacji) i dostęp do kultury (informacji) byłby bardzo ograniczony co prowadziło by do upadku kultury a potem naszej cywilizacji
Piractwo STOP ale nie popadajmy w przesadę
Ps wesołych rodzinnych świąt