Witam,
widzę, że narosło trochę nieścisłych informacji na temat ustawień, które poleciłem.
Ustawienia stworzył kalibrator ISF oraz druga osoba obeznana w temacie, jednak
nie są to ustawienia kalibracji ISF ccc. Są to ustawienia uzyskane normalną drogą (bez zmieniania niczego w menu serwisowym). Nie ma żadnego sensu rozpowszechniać ustawień powstałych po kalibracji ISF ccc, gdyż różnić się one będą w zależności od klienta, wpływają na nie takie czynniki jak: rożny sprzęt u różnych ludzi (różne dvd, BR, ampli, kable itd.), inny schemat podłączenia urządzeń w mieszkaniu, inne warunki oglądania - wymiary pomieszczenia, nasłonecznienie, itd. (dla ciekawostki mogę napisać, że kolory ścian, kolor dywanu/brak dywanu, miejsce ustawienia sprzętu też wpływają na ustawienia końcowe) i wiele, wiele innych czynników. Dlatego, ustawnienia z kalibracji u jednej osoby, raczej na pewno nie sprawdzą się u drugiej. Proces kallibracji ISF ccc zabiera około 3 godzin i nie jest to proces pt. podłącze mój czujnik i zmienie ustawienia. Aby kalibrować z certyfikatem ISF trzeba przejść kurs ISF, który jest drogą sprawą oraz kupić odpowiedni sprzęt, który jest bardzo drogi (
strona internetowa ISF).
Wracając do ustawień, powstały one, aby pomóc ludziom wprowadzić
lepsze/bardziej dokładne/naturalne ustawienia od oryginalnych po zakupie ekranu Pioneer'a. Jednak (jak próbowałem udowodnić pisząc o ISF), nie ma czegoś takiego, jak uniwersalne ustawienia - u różnych ludzi mogą różnie wyglądać. Najważniejsze jest, aby obraz się podobał. Powstały one na bazie cyfrowej kablówki (w UK) podłączonej przez HDMI, więc domyślam się, że na analogowej kablówce (tak, jak pisze Masta_J) nie będą one wyglądały rewelacyjnie. Ja jednak używam ich oglądając cyfrową kablówkę poprzez wbydowany tuner (czyli nie przez HDMI) i obraz mi się podoba. Dlatego je zostawiłem, bo uznałem, że lekko stonowane kolory, nieprzejaskrawiony obraz (bardziej kinowy), odpowiada mi bardziej, niż bardzo jasny, kontrastowy, super ostry obraz, jaki można zobaczyć w LCD. Jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do obrazu z LCD i taki lubi, to domyślam się, że takie ustawienia mogą mu nie odpowiadać.
Tak, jak pisałem już nie raz - nie ja jestem autorem tych ustawień, nie mam żadnego interesu w tym, aby je rozpowszechniać. Wkleiłem je tutaj, po prostu, aby użytkownicy tego forum sobie je spróbowali. Nie muszą się one podobać, ale pokazują one jeden problem TV Pioneer'a 8G - ustawienia 'prosto-z-pudełka' są
beznadziejne. Ci co wprowdzili je u siebie (chociaż na chwilę) wiedzą ile ustawień trzeba zmienić w menu. Poza tym, można traktować te ustawienia jak punkt wyjścia - wprowadzić, a potem dostosować wg własnego uznania.
@ Pspot,
ustawienia te będą wyglądały zupełnie inaczej na 'Movie', niż na 'User'. W tych różnych trybach, są różne gamy kolorów. Podobno ta w 'Movie' najbardziej zbliżona jest do ideału.
pspot napisał:
jesli np. na "movie" ustawię wszystko tak jak jest fabrycznie na "standard", to nie będzie żadnej róznicy
Będzie różnica. Jak chcesz zrób sobie mały test. Wprowadź te same ustawnienia na 'Movie' i np na 'User' i przełącz sobie na pilocie pomiędzy tymi dwoma trybami.
pspot napisał:
Po podłączeniu przez HDMI obraz (patrząc z bliska) w porównaniu z obrazem przez scart trochę jakby się „uspokoił” najlepszy efekt jest na programach dobrej jakości, ale na programach bardziej skompresowanych patrząc z bliska bardziej widać artefakty. Więc w zależności od oglądanego programu przełączam na scart lub HDMI.
Jest jeszcze jedna sprawa dotycząca 'szumu' w obrazie w Pioneer'ze. Powinno się to uspokoić z czasem. Na początku (pierwsze 200h) pixele są trochę bardziej 'żywe'/'dzikie', dlatego szum w obrazie jest większy. Bądź cierpliwy, a zobaczysz z czasem, że się to uspokoi, ale raczej nie zniknie zupełnie. Panele Pioneer'a niestety są trochę bardziej podatne na 'szumy'. Niemniej jednak, z odległości, z której normalnie oglądasz telewizję nie powineieneś już tego widzieć. Dopiero jak zbliżysz się na pół metra, można zauważyć lekki szum.
Obraz zdecydowanie poprawi się z czasem.
Masta_J napisał:
Chodziło mi też o to, że odbiór tych ustawień na cyfrowej telewizji kablowej z UK może być inny niż na cyfrowej u nas nie mówiąc np. o mojej analogowej, na której te ustawienia są przeze mnie nie do przyjęcia.
Dokładnie tak, ale domyślam się, że różnice nie będą, aż tak wielkie pomiędzy cyfrowymi sygnałami w tych obu krajach, jak pomiędzy analogowym sygnałem w Polsce, a cyfrowym w UK.
Pozdrawiam