Mam od 3 dni i własnie "zrobiłem" edycję filmu z wycieczki do Wiednia
Sam program mam w wersji Plus, a więc nie mam dźwięku 5.1 tylko DD 2. Taki był w sklepie, pewnie za tydzień dwa dokupie upgrade do ultimate.
Ale specjalnie się z tym nie spieszę.
Od razu pewne porównanie. Pinnacle a Nero 8.
Nero 8 to ko0mbajn, nagrywarka płyt, zarządza telefonem komórkowym. Obsługuje odtwarzacze mp3 i Creative ZEN. Edycja filmów to jedna z jego wielu funkcji. Ma mniej efektów i mozliwości niz Pinnacle Studio ( mam w firmie oba te programy ) a niedosc ze daje mniej możliwości to jest nieco trudniejszy w obsłudze i edycji filmu. Zniecheciłem się trochę a mając poprzednie pinnacle od 7, przez 8, 9, 10, 11 i 11.2zdążyłem Pinnacla zrozumieć i polubić. Pasuje do mojego charakteru. Ale nie obrażę się jak ktos rano sfilmuje dzieci w Zoo a po obiedzie pokaże znosny i porządny, choc bez extrasów film.
Wracam do Pinnacle 12. Na początku był niezwykle niestabilny , moja Vista znalazła mi rozwiazanie w postaci downloadu ze strony PinnacleSys.com. Zaniemówiłem, jak Vista wywaliła komunikat, że system windows napotkał problem i że problemy są do załatwienia na stronie itp i tede.... .....
Poprawka miała nazwę jakiegos tam plug-ina ale w widoczny sposób poprawiła też ogólna stabilność programu. [proDAD Mercalli (Light) Video Plugin for Studio 12]
Opiszę teraz co zrobiłem z filmem aby zorientować w ogólnych mozliwosciach edycji.
Z czterech płytek z kamery wciągnęłem pliki m2ts, poprzycinałem je, wywaliłem brzydkie fragmenty i teraz dopiero zaczynam zabawę
1. Menu, Na początek wstawiłem menu i zrobiłem 6(5 dla kolejnych etapów filmu a 6-ty dla pokazu slajdow) rozdziałów aby mozna było skakać do nich pilotem z menu głównego. Z przybornika wybrałem menu ruchome. Jest ich chyba ze 3, tych ruchomych. Szkoda, bo w Pinnacle 10 były najładniejsze. Z każdą wersja przychodzą inne.
2. Dołozyłem fotogrrafie i 6-ty klawisz na menu podpiety został do tych zdjęć, ustawiłem im czas wyświetlania na ok 8 sekund. Tak więc na koniec filmu jest prezentacja slajdów.
3 W niektórych, ważnych miejscach wstawiłem podpisy: Pralament, Bethoven, Shonbrunn
4 W jednym z klipów zrobiłem PIP w lewym górnym okienku. Klip pokazuje grajacy zespół muzyczny a w PIP-ie pokazuje klip z reżyserki, facet przy 100kanałowym mikserze
5 Kilka(4-5) klipów filmowała moja żona i obraz nieco wyglada jakby ktoś machał kamerą jak siekierą, więc uzyłem efektu cyfrowej stabilizacji obrazu, co nieco poprawiło wygląd.
6 Jeden z bydynków na filmie, skojarzył sie żonie z domem Adamsów, więc efektem sepii i starego filmu poprawiłem go, jeszcze straszniejszy został
7 W niektórych miejscach, np przy zmianie miasta z Wiednia na czeskie Brno (ale bez przesady ) wstawiem efekt FX Hollywood, taki że jeden obraz się zwija a nastepny rozwija. Jak w dzienniku Tv
8 Podkład muzyczny, dołozyłem walc Nad pięknym modrym dunajem, a pod menu Marsz Radetzkyego.
9 W miejscach gdzie zalezało mi na uwypukleniu dźwięku oryginalnego, na klipie facet gra na katarynce, stopniowo wyciszam Radetzkyego i widz słyszy katarynkę, a potem stopniowo "podnoszę" walz Nad pieknym modrym dunajem tak abu ładnie przebijał sie nad oryginalnym dźwiękiem klipu.
10 Dwa klipy wyraźnie niedoswietlone i przebarwione z pałacu Shonbrunn "podjasniłem" i skorygowałem balans bieli. Szkoda mi ich było wyrzucić, a na tle wwszystekiego wygladały słabo ( do d..y) na tle innych.
11. Menu (klawisze) w postaci klatek filmu przypisane zostały klipy tak więc na klawiszach na menu głównym widać "ruchome" obrazki. Całe menu ma ruchomy podkład w postaci klipu mpeg. Klawisz podpiety pod zdjecie NIE MA animacji.
12 Ostani slajd w pokazie dostał funkcję powrotu do menu głównego.
13. Nagrałem:
- płytę w formacie avi dla Windows Media Playera,
- płytę DVD,
- płytę AVCHD,
- płytę Blu-Ray, jednym ustawieniem w opcjach nagrywania.
Każdą z tych płyt dałem
- Windows Medis Player żonie , jak poszła do kolesiówy, to obejrzeli ja na kompie ze zwykłym Windows
- DVD bratu, bo ma odtwarzacz DVD i Telewizor (bogacz)
- płyte AVCHD koledze, ma tezkamere sony na AVCHD DVD
- Blu-Ray zostawiłem dla mojego Sony S500, niestety mój Samsung BD-P1000 w sypialni nie odtwarza AVCHD, ale Blu-Ray i owszem. (Ale nie nagrywane za pomocą Pinnacle Studio 12 , jest niestety "stary" to jest z przed roku)
Pinnacle zapisuje pliki AVCHD z przepływnoscia od 13000 do 17000 co 1000 a Blu-Ray od 5000 do 25000, do wyboru oczywiście. Jednak Blu-Ray to Blu-Ray.
14. Ustawiłem renderowanie "w tle" tak więc po intensywnej edycji, jak chciałem zapisać na płytę to fazy renderowania włascviwie nie było.
Mam Intel Core 2 Quad i on to zrobiłe w trakcie jak ja sie w różnych miejscach zastanawiałem albo przeglądałem efekty mojej pracy.
Zmiana formatu nie wymaga niczego poza wybraniem gdzie i w jakim formacie i rozdzielczością ma zapisać.
Umie też (Pinnacle Studio 12) też wysyłać do YouTube i kilku innych podobnych serwisów.
Program Pinnacle studio 12 jest jakby zrobiony "dla mnie" do mojego charakteru. T jeden wielki Windowsowy Wizzard do edycji filmów
Mozliwości ma niesamowicie dużo, ale to co chciałem to zrobiłem w zasadzie intuicyjnie. Jedyna rzeczą jaka musiałem poszukać w książeczce, to ustwienie renderowania w tle.
Mozliwosci jest oczywiscie więcej. Można o nich poczytać, po polsku, w książeczce, ktora jes w sekcji downloads na PinnacleSys.
Jestem naprawdę zadowolony z UserFrendly tego programu. :krol:
WADY: Bo przecież muszą być.
- Jest niestety trochę niestabilny. Lubi "się zawieszać". Nauczyłem się często zapisywać projekt, a jeżeli trzeba renderować to robie to po restarcie komutera.
- Renderowanie, jak "się nie zdążyło " zrobić w tle jest straaaaaaaaaaaasznie powolne i wyglada jakby komp "się powiesił".
PS12 jest w tej chwili bez wątpienia najwolniejszym programem na rynku, jezeli chodzi o renderowanie.
- Płyt nagranych za Pomocą Pinnacle Studio 12, za wyjatkiem DVD nie czyta mój Samsung Blu-Ray Player BD-P1000 ( wsypialni ) a Sony S500 w salonie nie grymasi. Samsung pokazuje menu główne płyty Blu-Ray a po wybraniu chapteru pokazyje tylko dźwięk na tle czarnego ekranu telewizora .
Tu uwaga może nie na temat.
W życiu prywatnym i zawodowym jestem informatykiem/programistą/księgowym. Swój pierwszy program na Środki trwałe, użytkowy, napisałem w 1974 roku. Od tego czasu właściwie niczym innym sie nie zajmuję. Zauważyłem dwa podejscia, zarówno w moim zawodzie jak i u innych.
Pierwszy to mistrzostwo, wiedza i zręczność(nie ja). Np aby zamapować dysk lub zmienic rozdzielczość ekranu mój kolega biurko w biurko wchodzi do rejestru Windows i wie gdzie co i jak ustawić. Jak potrzebuje napisać program to albo Assembler, a jak mu sie spieszy to C++.
No i podejście drugie.
Ja jestem partacz i patałach i niecierpliwek. Wszystko chcę mieć od razu. Nie lubie czekać. Jak chcę kupić w kiosku gazetę a stoi przedemną 2 ludzi to idę do innego kiosku 300 metrów dalej na osiedlu.
Jak chcę mapować dysk to uzywam wizzarda Windows a swoje programy piszę a to w Basic z Visual sudio albo fragmenty w C# gdy w Basic-u nie ma odpowiedniej funkcji lub klasy. PS12 jest dla takich jak ja. Jak chcę aby wyszło na "blu-Ray" to wciskam odpowiedni klawisz wizzarda(PinnacleStudio12) jak chcę cyfrowo odszumić to inny. TO JEST PROGRAM dla takich jak ja.
Wolę się skupić nad meritum to jest obliczaniem podatków w rozłozonym czasie dyskonta niz na wiedzy jak bity przepływaja przez windows.
Nie lekceważę kolegi z biurka obok, jak czegos naprawdę nie umiem zrobić to jak w dym do niego.
On będzie napewno uzywał Sony Vegas :krol:
Smiejemy się, w firmie, ze jak potrzebuje poprawić jeden wyraz w piśmie w Wordzie, to zamiast Worda uzywa małego magnesika i poprawia parę bitów na dysku.
Nadal jednak będziemy kolegami a ja będe uzywał Pinnacle Studio 12.
Niecierpliwie czekam na Pinnacle studio 13, to będzie dopiero Wizzard do edycji.
No i ten numer 13.
Sam program mam w wersji Plus, a więc nie mam dźwięku 5.1 tylko DD 2. Taki był w sklepie, pewnie za tydzień dwa dokupie upgrade do ultimate.
Ale specjalnie się z tym nie spieszę.
Od razu pewne porównanie. Pinnacle a Nero 8.
Nero 8 to ko0mbajn, nagrywarka płyt, zarządza telefonem komórkowym. Obsługuje odtwarzacze mp3 i Creative ZEN. Edycja filmów to jedna z jego wielu funkcji. Ma mniej efektów i mozliwości niz Pinnacle Studio ( mam w firmie oba te programy ) a niedosc ze daje mniej możliwości to jest nieco trudniejszy w obsłudze i edycji filmu. Zniecheciłem się trochę a mając poprzednie pinnacle od 7, przez 8, 9, 10, 11 i 11.2zdążyłem Pinnacla zrozumieć i polubić. Pasuje do mojego charakteru. Ale nie obrażę się jak ktos rano sfilmuje dzieci w Zoo a po obiedzie pokaże znosny i porządny, choc bez extrasów film.
Wracam do Pinnacle 12. Na początku był niezwykle niestabilny , moja Vista znalazła mi rozwiazanie w postaci downloadu ze strony PinnacleSys.com. Zaniemówiłem, jak Vista wywaliła komunikat, że system windows napotkał problem i że problemy są do załatwienia na stronie itp i tede.... .....
Poprawka miała nazwę jakiegos tam plug-ina ale w widoczny sposób poprawiła też ogólna stabilność programu. [proDAD Mercalli (Light) Video Plugin for Studio 12]
Opiszę teraz co zrobiłem z filmem aby zorientować w ogólnych mozliwosciach edycji.
Z czterech płytek z kamery wciągnęłem pliki m2ts, poprzycinałem je, wywaliłem brzydkie fragmenty i teraz dopiero zaczynam zabawę
1. Menu, Na początek wstawiłem menu i zrobiłem 6(5 dla kolejnych etapów filmu a 6-ty dla pokazu slajdow) rozdziałów aby mozna było skakać do nich pilotem z menu głównego. Z przybornika wybrałem menu ruchome. Jest ich chyba ze 3, tych ruchomych. Szkoda, bo w Pinnacle 10 były najładniejsze. Z każdą wersja przychodzą inne.
2. Dołozyłem fotogrrafie i 6-ty klawisz na menu podpiety został do tych zdjęć, ustawiłem im czas wyświetlania na ok 8 sekund. Tak więc na koniec filmu jest prezentacja slajdów.
3 W niektórych, ważnych miejscach wstawiłem podpisy: Pralament, Bethoven, Shonbrunn
4 W jednym z klipów zrobiłem PIP w lewym górnym okienku. Klip pokazuje grajacy zespół muzyczny a w PIP-ie pokazuje klip z reżyserki, facet przy 100kanałowym mikserze
5 Kilka(4-5) klipów filmowała moja żona i obraz nieco wyglada jakby ktoś machał kamerą jak siekierą, więc uzyłem efektu cyfrowej stabilizacji obrazu, co nieco poprawiło wygląd.
6 Jeden z bydynków na filmie, skojarzył sie żonie z domem Adamsów, więc efektem sepii i starego filmu poprawiłem go, jeszcze straszniejszy został
7 W niektórych miejscach, np przy zmianie miasta z Wiednia na czeskie Brno (ale bez przesady ) wstawiem efekt FX Hollywood, taki że jeden obraz się zwija a nastepny rozwija. Jak w dzienniku Tv
8 Podkład muzyczny, dołozyłem walc Nad pięknym modrym dunajem, a pod menu Marsz Radetzkyego.
9 W miejscach gdzie zalezało mi na uwypukleniu dźwięku oryginalnego, na klipie facet gra na katarynce, stopniowo wyciszam Radetzkyego i widz słyszy katarynkę, a potem stopniowo "podnoszę" walz Nad pieknym modrym dunajem tak abu ładnie przebijał sie nad oryginalnym dźwiękiem klipu.
10 Dwa klipy wyraźnie niedoswietlone i przebarwione z pałacu Shonbrunn "podjasniłem" i skorygowałem balans bieli. Szkoda mi ich było wyrzucić, a na tle wwszystekiego wygladały słabo ( do d..y) na tle innych.
11. Menu (klawisze) w postaci klatek filmu przypisane zostały klipy tak więc na klawiszach na menu głównym widać "ruchome" obrazki. Całe menu ma ruchomy podkład w postaci klipu mpeg. Klawisz podpiety pod zdjecie NIE MA animacji.
12 Ostani slajd w pokazie dostał funkcję powrotu do menu głównego.
13. Nagrałem:
- płytę w formacie avi dla Windows Media Playera,
- płytę DVD,
- płytę AVCHD,
- płytę Blu-Ray, jednym ustawieniem w opcjach nagrywania.
Każdą z tych płyt dałem
- Windows Medis Player żonie , jak poszła do kolesiówy, to obejrzeli ja na kompie ze zwykłym Windows
- DVD bratu, bo ma odtwarzacz DVD i Telewizor (bogacz)
- płyte AVCHD koledze, ma tezkamere sony na AVCHD DVD
- Blu-Ray zostawiłem dla mojego Sony S500, niestety mój Samsung BD-P1000 w sypialni nie odtwarza AVCHD, ale Blu-Ray i owszem. (Ale nie nagrywane za pomocą Pinnacle Studio 12 , jest niestety "stary" to jest z przed roku)
Pinnacle zapisuje pliki AVCHD z przepływnoscia od 13000 do 17000 co 1000 a Blu-Ray od 5000 do 25000, do wyboru oczywiście. Jednak Blu-Ray to Blu-Ray.
14. Ustawiłem renderowanie "w tle" tak więc po intensywnej edycji, jak chciałem zapisać na płytę to fazy renderowania włascviwie nie było.
Mam Intel Core 2 Quad i on to zrobiłe w trakcie jak ja sie w różnych miejscach zastanawiałem albo przeglądałem efekty mojej pracy.
Zmiana formatu nie wymaga niczego poza wybraniem gdzie i w jakim formacie i rozdzielczością ma zapisać.
Umie też (Pinnacle Studio 12) też wysyłać do YouTube i kilku innych podobnych serwisów.
Program Pinnacle studio 12 jest jakby zrobiony "dla mnie" do mojego charakteru. T jeden wielki Windowsowy Wizzard do edycji filmów
Mozliwości ma niesamowicie dużo, ale to co chciałem to zrobiłem w zasadzie intuicyjnie. Jedyna rzeczą jaka musiałem poszukać w książeczce, to ustwienie renderowania w tle.
Mozliwosci jest oczywiscie więcej. Można o nich poczytać, po polsku, w książeczce, ktora jes w sekcji downloads na PinnacleSys.
Jestem naprawdę zadowolony z UserFrendly tego programu. :krol:
WADY: Bo przecież muszą być.
- Jest niestety trochę niestabilny. Lubi "się zawieszać". Nauczyłem się często zapisywać projekt, a jeżeli trzeba renderować to robie to po restarcie komutera.
- Renderowanie, jak "się nie zdążyło " zrobić w tle jest straaaaaaaaaaaasznie powolne i wyglada jakby komp "się powiesił".
PS12 jest w tej chwili bez wątpienia najwolniejszym programem na rynku, jezeli chodzi o renderowanie.
- Płyt nagranych za Pomocą Pinnacle Studio 12, za wyjatkiem DVD nie czyta mój Samsung Blu-Ray Player BD-P1000 ( wsypialni ) a Sony S500 w salonie nie grymasi. Samsung pokazuje menu główne płyty Blu-Ray a po wybraniu chapteru pokazyje tylko dźwięk na tle czarnego ekranu telewizora .
Tu uwaga może nie na temat.
W życiu prywatnym i zawodowym jestem informatykiem/programistą/księgowym. Swój pierwszy program na Środki trwałe, użytkowy, napisałem w 1974 roku. Od tego czasu właściwie niczym innym sie nie zajmuję. Zauważyłem dwa podejscia, zarówno w moim zawodzie jak i u innych.
Pierwszy to mistrzostwo, wiedza i zręczność(nie ja). Np aby zamapować dysk lub zmienic rozdzielczość ekranu mój kolega biurko w biurko wchodzi do rejestru Windows i wie gdzie co i jak ustawić. Jak potrzebuje napisać program to albo Assembler, a jak mu sie spieszy to C++.
No i podejście drugie.
Ja jestem partacz i patałach i niecierpliwek. Wszystko chcę mieć od razu. Nie lubie czekać. Jak chcę kupić w kiosku gazetę a stoi przedemną 2 ludzi to idę do innego kiosku 300 metrów dalej na osiedlu.
Jak chcę mapować dysk to uzywam wizzarda Windows a swoje programy piszę a to w Basic z Visual sudio albo fragmenty w C# gdy w Basic-u nie ma odpowiedniej funkcji lub klasy. PS12 jest dla takich jak ja. Jak chcę aby wyszło na "blu-Ray" to wciskam odpowiedni klawisz wizzarda(PinnacleStudio12) jak chcę cyfrowo odszumić to inny. TO JEST PROGRAM dla takich jak ja.
Wolę się skupić nad meritum to jest obliczaniem podatków w rozłozonym czasie dyskonta niz na wiedzy jak bity przepływaja przez windows.
Nie lekceważę kolegi z biurka obok, jak czegos naprawdę nie umiem zrobić to jak w dym do niego.
On będzie napewno uzywał Sony Vegas :krol:
Smiejemy się, w firmie, ze jak potrzebuje poprawić jeden wyraz w piśmie w Wordzie, to zamiast Worda uzywa małego magnesika i poprawia parę bitów na dysku.
Nadal jednak będziemy kolegami a ja będe uzywał Pinnacle Studio 12.
Niecierpliwie czekam na Pinnacle studio 13, to będzie dopiero Wizzard do edycji.
No i ten numer 13.
Ostatnia edycja: