Od 3 dni męcze Sony 49XE9005 i w porównaniu do wcześniej męczonego Philipsa PUS7502 jest lepszy prawie na każdym polu. Jedyny plus tego Philipsa to metalowa obudowa, która robi wrażenie. Android w Sony działa nieporównywalnie stabilniej i dużo szybciej. Mikrofon w pilocie do Sony to bajka w porównaniu do klawiatury Philipsa. I w końcu jest czarny kolor i nie ma dużych białych plam przy ciemnych obrazach tak jak to było w Philipsie.
Obydwa TV nie nadają się do oglądania sportu. Trawa podczas meczów piłki nożnej wygląda tragicznie na obydwu TV. Siatkówkę czy piłkę ręczną też ciężko się ogląda. Jednak sony dużo lepiej radzi sobie z dynamicznymi obrazami - podwójne czy potrójne nogi/ręce prawie nie występują. Gdyby nie ta trwa to zostawiłbym sobie Sony, bo ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony. Ale za takie pieniądze to albo dostanę coś co pozwoli mi oglądać sport albo wole pozostać przy starym TV i poczekać na nową technologię, bo to co prezentują LEDy to jest pod tym kątem dno.
Obydwa TV nie nadają się do oglądania sportu. Trawa podczas meczów piłki nożnej wygląda tragicznie na obydwu TV. Siatkówkę czy piłkę ręczną też ciężko się ogląda. Jednak sony dużo lepiej radzi sobie z dynamicznymi obrazami - podwójne czy potrójne nogi/ręce prawie nie występują. Gdyby nie ta trwa to zostawiłbym sobie Sony, bo ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony. Ale za takie pieniądze to albo dostanę coś co pozwoli mi oglądać sport albo wole pozostać przy starym TV i poczekać na nową technologię, bo to co prezentują LEDy to jest pod tym kątem dno.