65PUS9809 kontra 32PFL9705H
Po uruchomieniu TV 65PUS9809/12 jego ustawienie zajęło mi zaledwie12 godzin (poprzedni ustawiałem 3 dni), a wynik okazał się (co jednak mniezdziwiło) właściwie taki jak w dotychczasowym czteroletnim TV Philips32PFL9705H/12, z zaledwie małymi różnicami. Na nowym siatkarze mają niedopraneskarpetki (ciut gorsza biel), wyświetlany kolor niebieski ma poświatę czerwienii ciągnie go do fioletu, tak jak szarości, które czasem generują fioletowezniekształcenia (głęboka czerń na szczęście jest czarna), a co ciekawsze, skórabiałego człowieka nie idzie w czerwień – a w żółć. Okazało się, że mój stary TVma idealne ustawienia (zrozumiałem, dlaczego przez tyle lat nie myślałem o jegozmianie), a nowy nie ma lepszego obrazu, gdyż ma ww. niedoskonałości.Oczywiście zdaję sobie sprawę z olbrzymiej różnicy w wielkości ekranów (topowierzchnia czterech starych TV), i jak się okazało, że stary TV ma wg mnieidealny obraz, to odtworzenie tego na tak dużej matrycy uważam za sukces. Nieudało mi się uruchomić subwoofera, który pomimo włączenia (miga na niebieskodioda) nie jest wykrywany przez TV. Również nie udało mi się podłączyć żadnegotwardego dysku, pojawia się komunikat, żeby podłączyć jakiś inny, bo z tym niedaje sobie rady, a że korzystam z dekodera cyfrowej kablówki, więc, chyba,nagrywanie i tak nie będzie możliwe. Udoskonalono funkcję Ambilight, szkoda, żesię potrafi zawieszać i nie zawsze działa, a ostatnio w ogóle nie działa.Reasumując, spodziewałem się czegoś więcej, ale nie wiedziałem, że mam w domuideał i zbliżenie się do niego, na tak dużej matrycy, oceniam pozytywnie, a np.taki mecz piłki nożnej Polska – Niemcy obejrzany na dużym ekranie szczególniepokazuje jego wyższość, na 32” piłki nożnej już nie da się oglądać, szczególnieszerokich planów. I oto chodziło.
Po uruchomieniu TV 65PUS9809/12 jego ustawienie zajęło mi zaledwie12 godzin (poprzedni ustawiałem 3 dni), a wynik okazał się (co jednak mniezdziwiło) właściwie taki jak w dotychczasowym czteroletnim TV Philips32PFL9705H/12, z zaledwie małymi różnicami. Na nowym siatkarze mają niedopraneskarpetki (ciut gorsza biel), wyświetlany kolor niebieski ma poświatę czerwienii ciągnie go do fioletu, tak jak szarości, które czasem generują fioletowezniekształcenia (głęboka czerń na szczęście jest czarna), a co ciekawsze, skórabiałego człowieka nie idzie w czerwień – a w żółć. Okazało się, że mój stary TVma idealne ustawienia (zrozumiałem, dlaczego przez tyle lat nie myślałem o jegozmianie), a nowy nie ma lepszego obrazu, gdyż ma ww. niedoskonałości.Oczywiście zdaję sobie sprawę z olbrzymiej różnicy w wielkości ekranów (topowierzchnia czterech starych TV), i jak się okazało, że stary TV ma wg mnieidealny obraz, to odtworzenie tego na tak dużej matrycy uważam za sukces. Nieudało mi się uruchomić subwoofera, który pomimo włączenia (miga na niebieskodioda) nie jest wykrywany przez TV. Również nie udało mi się podłączyć żadnegotwardego dysku, pojawia się komunikat, żeby podłączyć jakiś inny, bo z tym niedaje sobie rady, a że korzystam z dekodera cyfrowej kablówki, więc, chyba,nagrywanie i tak nie będzie możliwe. Udoskonalono funkcję Ambilight, szkoda, żesię potrafi zawieszać i nie zawsze działa, a ostatnio w ogóle nie działa.Reasumując, spodziewałem się czegoś więcej, ale nie wiedziałem, że mam w domuideał i zbliżenie się do niego, na tak dużej matrycy, oceniam pozytywnie, a np.taki mecz piłki nożnej Polska – Niemcy obejrzany na dużym ekranie szczególniepokazuje jego wyższość, na 32” piłki nożnej już nie da się oglądać, szczególnieszerokich planów. I oto chodziło.