Wyłączyłem "tryb podwójnego tunera" i chyba zadziałało. Nagrywanie się uruchamiało poprawnie. Można było jednocześnie nagrywać jeden program z satelity i inny z naziemnej.
Witam
Dopiero teraz zajrzałem do tego postu - teraz jestem daleko od swojego tv, trochę od niego odpoczywam
Niemniej mogę potwierdzić, że kiedyś też próbowałem uruchomić tryb podwójnego tunera DVB-S, mimo iż posiadam tylko jeden moduł CI. Z nadzieją, że przynajmniej będę mógł jednocześnie oglądać/nagrywać dwa programy, gdy chociaż jeden z nich będzie niekodowany. Doprowadziłem kolejny sygnał z konwertera (mam quad) do drugiego wejścia DVB-S, itd. I rzeczywiście, ogólnie to zadziałało, mogłem np. jednocześnie mieć na ekranie program kodowany i podgląd niekodowanego, lub na odwrót (funkcja multiplikacja - PIP), itp. Lecz niestety pojawiły się problemy z nagrywaniem programów kodowanych, chyba takie same jak opisałeś w swoich postach.
Dlatego powróciłem do trybu pojedynczego tunera. Z tego płynie też taki wniosek, że aby w pełni móc korzystać z "dobrodziejstw" podwójnego tunera, w przypadku kanałów kodowanych trzeba mieć zainstalowane dwa moduły CI (oczywiście w modelach, które na to pozwalają).
Zaś co do sensu samego nagrywania, że niby "nie ma nic ciekawego", itd. Oczywiście jak w niemal każdej kwestii, każdy ma swoje poglądy, oczekiwania, potrzeby, itd. Ja z tej opcji też korzystam może nie namiętnie, lecz powiedziałbym średnio. Najczęściej do utrwalania muzyki, koncertów, itp, gdyż tylko do tego rodzaju wracam najczęściej - bo ile razy można w kółko oglądać jakiś film? Czasem coś fajnego, interesującego leci w godzinach gdy nie ma nas w domu, lub. b. późno w nocy. Często nawet nie oglądam tego co się nagrało, lub tylko przejrzę b. pobieżnie i od razu kasuję
Kolejna zdaniem moim zdaniem zaleta możliwości nagrywania: funkcja timeshift, czyli możliwość "zapauzowania" aktualnie oglądanego programu, i/lub "cofnięcia" w czasie (w Panasie funkcja nazywa się REC LIVE VIEW). Oraz kolejna, b. podobna, może nie każdy o niej wie: mianowicie jeżeli zaczniemy nagrywać jakiś kanał na HDD, możemy już od razu, natychmiast wejść w jego odtwarzanie, podobnie jak w timeshift pauzować, przewijać, itp. Różnica jest taka, że jeśli np. zmienimy kanał (w przypadku kodowanych oraz pojedynczego modułu oczywiście z pewnymi ograniczeniami) lub nawet wyłączymy tv, program jest wciąż nagrywany, możemy potem wciąż dotrzeć do każdego momentu - w przypadku timeshift już nie.
No i kolejna sprawa - mimo, że nagania z HDD są nie odczytania na kompie, można je bez problemu w postaci nieszyfrowanej zgrać z Panasa przez sieć, przynajmniej w moim modelu. Jak dla mnie bomba.