Czy ktoś wie, do czego służą dwa nadajniki w pilocie zdalnego sterowania? Zwykle jest jeden, a w DT60 są dwa.
Heh, @AnTurek, widzę, że jesteś coraz bliżej rozłożenia DT60 na czynniki pierwsze
Ale zaintrygowałeś mnie.
Chodzi Ci o diody LED? Wygląda na to, że obie pełnią funkcję nadajników na podczerwień, oraz pracują równocześnie, powiększając tym samym emitowaną moc. Zaś dzięki temu, że są skierowane w różnych kierunkach (jedna na wprost, druga nieco w dół), zwiększa się tym samym szanse dotarcia wiązki/wiązek do odbiornika (również fal odbitych). Zwróć uwagę, że z tego pilota nie trzeba celować do tv niczym z karabinu snajperskiego, co czasem zdarza się w niektórych sprzętach, zwłaszcza tych tańszych. U mnie telewizor reaguje po skierowaniu pilota w zasadzie w dowolną stronę (pomieszczenie ok. 5x3m).
A to, że nadają równocześnie, można sprawdzić dowolnym aparatem cyfrowym. Również tym wbudowanym w tablet, który dostałeś w promocji od Panasonica
Wystarczy diody skierować w stronę obiektywu, naciskać przyciski i obserwować podgląd
Tak przy okazji: jest to prosta i obecnie dostępna praktycznie dla każdego metoda sprawdzania pilotów na podczerwień. Przynajmniej z grubsza czy żyje, czy działają wszystkie klawisze.
Kolejny test jaki przeprowadziłem: zasłoniłem diody kawałkiem czarnej taśmy izolacyjnej (zasłanianie palcami było zbyt mało skuteczne...). Telewizor przestał reagować. Odsłonięcie którejkolwiek z diód przywracało reakcję tv na rozkazy z pilota.
Pozdrawiam.