Onkyo TX-RZ830. W końcu 7.1.4 (11.1)!
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
O żesz, Werf... nie poznaję kolegi.Nie gadaj że kino budujesz?
Nigdy go nie zburzyłem : ) centralny był do zmiany do serii.
Porównanie do RZ1100 nie ma specjalnie sensu, RZ830, to kontynuacja serii 8xx, natomiast RZ1100 to klasa D.
Inna para kaloszy. Jeżeli pojawi się następca RZ1100 również w klasie D, to zapewne będzie zmiana w brzmieniu, już chyba nawet Onkyo wie o co chodzi.
Głosów było sporo, ja to zauważyłem niezależnie zestawiając do 8xx, a wszystko potwierdziło się potem we wpisach na zagranicznych forach.
Na chwilę obecną, RZ830 uznałbym za godnego następce RZ1100.
Tym właśnie powinien być RZ810/820 od początku lub właśnie RZ1100.
Werf, działaj jak tam wrażenia. Wiem, że nie przepadasz za Onkyo (ja w sumie też nigdy nie przepadałem), ale ciekawe jak Tobie konkretnie podejdzie.
Dla mnie wybór jest już prosty - jeżeli ktoś potrzebuje więcej kanałów do obsługi.
Inna para kaloszy. Jeżeli pojawi się następca RZ1100 również w klasie D, to zapewne będzie zmiana w brzmieniu, już chyba nawet Onkyo wie o co chodzi.
Głosów było sporo, ja to zauważyłem niezależnie zestawiając do 8xx, a wszystko potwierdziło się potem we wpisach na zagranicznych forach.
Na chwilę obecną, RZ830 uznałbym za godnego następce RZ1100.
Tym właśnie powinien być RZ810/820 od początku lub właśnie RZ1100.
Werf, działaj jak tam wrażenia. Wiem, że nie przepadasz za Onkyo (ja w sumie też nigdy nie przepadałem), ale ciekawe jak Tobie konkretnie podejdzie.
Dla mnie wybór jest już prosty - jeżeli ktoś potrzebuje więcej kanałów do obsługi.
Ostatnia edycja:
Odpalony działa: )
Budowa w miarę solidna tylny panel zrobiony z grubszej blachy, terminale głośnikowe co prawda nie należą do topów, ale stabilnie zamontowane, nie mamy wrażenia tak jak w d&m, że zaraz zostanie nam coś w ręku. Wyświetlacz przejęty lekko z Pionka dla mnie czytelny, pilot bardzo prosty za prosty brakuje mi numerycznych przycisków i podświetlenia, ale przy tej półce to chyba za dużo bym oczekiwał ?
Dramatycznie słabe nieprzezroczyste menu główne, dobrze, że pomysł na podręczne mini menu zapożyczyli od starszego pionka, gorzej wyszło wykonanie samej grafiki.
Kalibracja to zdaje się lekko okrojone MCACC nie zauważyłem problemów, aby coś błędnie ustawiło lub waliło nadmiernie basem, nie wiem jak działało poprzednie AccuEQ, ale to wydaje się ok.
Amplituner jest bardzo niestabilny sieciową przy korzystaniu z WiFi praktycznie każde wyłączenie i włączenie daje utratę łączności i wymaga wykonania kilku działań w celu jej przywrócenia i korzystania choćby z AirPlay czy też firmowej apki do sterowania. Jeśli zapniemy kabel działa bezproblemowo.
Sama aplikacja jak dla mnie jest średnia niezbyt dopracowana i na pewno nie jest intuicyjna, znam lepsze.
Brzmienie muzyki
Zaciekawiony opiniami jak toż to Onkyo Rz wybitnie gra w stereo jak na amplituner kina domowego powiem krótko dupy nie urywa faktycznie przekaz jest oparty na przyjemnym dynamicznym basie, który może się podobać,czuć tu spory zapas mocy, ale porównując go np. z SC LX89 to nie jest poziom (źródło Tidal hifi +zwykły Deezer mp3+AirPlay)
Bardzo miło zaskoczył mnie przekaz przy oglądaniu telewizji nc+ tu znalazłem to, czego szukałem wyraźny nieprzytłumiony niematowy głos z głośnika centralnego. W poprzednich dwóch Marantzach 7011 i 8012 rzecz nie do uzyskania o dziwo byłem przekonany do tej pory, że centralny mam zepsuty : )
Niestety żadnego seansu jeszcze nie przerobiłem jedynie kilka wybranych fragmentów i tu puki co jest bardzo dobrze.
Myślę, że urządzenie w takiej możliwości konfiguracji oraz potencjale w kinie domowym i dość niskiej cenie detalicznej nie ma konkurencji.
Ps brzydkie jest to okropnie.
Budowa w miarę solidna tylny panel zrobiony z grubszej blachy, terminale głośnikowe co prawda nie należą do topów, ale stabilnie zamontowane, nie mamy wrażenia tak jak w d&m, że zaraz zostanie nam coś w ręku. Wyświetlacz przejęty lekko z Pionka dla mnie czytelny, pilot bardzo prosty za prosty brakuje mi numerycznych przycisków i podświetlenia, ale przy tej półce to chyba za dużo bym oczekiwał ?
Dramatycznie słabe nieprzezroczyste menu główne, dobrze, że pomysł na podręczne mini menu zapożyczyli od starszego pionka, gorzej wyszło wykonanie samej grafiki.
Kalibracja to zdaje się lekko okrojone MCACC nie zauważyłem problemów, aby coś błędnie ustawiło lub waliło nadmiernie basem, nie wiem jak działało poprzednie AccuEQ, ale to wydaje się ok.
Amplituner jest bardzo niestabilny sieciową przy korzystaniu z WiFi praktycznie każde wyłączenie i włączenie daje utratę łączności i wymaga wykonania kilku działań w celu jej przywrócenia i korzystania choćby z AirPlay czy też firmowej apki do sterowania. Jeśli zapniemy kabel działa bezproblemowo.
Sama aplikacja jak dla mnie jest średnia niezbyt dopracowana i na pewno nie jest intuicyjna, znam lepsze.
Brzmienie muzyki
Zaciekawiony opiniami jak toż to Onkyo Rz wybitnie gra w stereo jak na amplituner kina domowego powiem krótko dupy nie urywa faktycznie przekaz jest oparty na przyjemnym dynamicznym basie, który może się podobać,czuć tu spory zapas mocy, ale porównując go np. z SC LX89 to nie jest poziom (źródło Tidal hifi +zwykły Deezer mp3+AirPlay)
Bardzo miło zaskoczył mnie przekaz przy oglądaniu telewizji nc+ tu znalazłem to, czego szukałem wyraźny nieprzytłumiony niematowy głos z głośnika centralnego. W poprzednich dwóch Marantzach 7011 i 8012 rzecz nie do uzyskania o dziwo byłem przekonany do tej pory, że centralny mam zepsuty : )
Niestety żadnego seansu jeszcze nie przerobiłem jedynie kilka wybranych fragmentów i tu puki co jest bardzo dobrze.
Myślę, że urządzenie w takiej możliwości konfiguracji oraz potencjale w kinie domowym i dość niskiej cenie detalicznej nie ma konkurencji.
Ps brzydkie jest to okropnie.
DrWredman
Active member
Ja mam swoją 810-tkę wpiętą kablem do sieci, bo przez Wi-Fi niedość że są opóźnienia to jeszcze jak widać problemy z połączeniem.
Tutaj raczej chodzi o to że mało który amplituner w tej cenie zagra dobrze w kinie i w stereo. Konkurencja jest przeważnie lepsza w jednym a gorsza w drugim.
Właśnie m.in. dlatego pozbyłem się Marantza 8010
Czekam zatem na kinowe wrażenia.
A jakie głośniki masz wpięte?
Właśnie m.in. dlatego pozbyłem się Marantza 8010
?
Tere fere... miales jakis tajny prototyp?
Może pokusisz się jeszcze o porównanie z Pionkiem LX503
Nowa linia ma tę samą ilość końcówek i chyba te same bebechy.
DrWredman
Active member
Może pokusisz się jeszcze o porównanie z Pionkiem LX503
Nowa linia ma tę samą ilość końcówek i chyba te same bebechy.
Nie mam takiego : ) z 8012 przegrywa puki co
Lolo, już daruj Koledze te literówki
Wiadomo o co chodzi.
Werf, dawaj kino.
Przeszedłem właśnie przez Transformers 2 i Życie Pi o ile w pierwszym wszystko fruwa, śwista i łomoczę całkiem spektakularnie i całkiem fajnie pracuje sufit mimo upmixu to w drugim filmie jest taka scena jak nieoczekiwanie tygrys wyskakuje spod plandeki i kasuje hiene i tu nie dzieje się prawie nic. Pomimo że powinien subwoofer podskoczyć do góry : )
No widzisz, czyli gra i buczy.
Dałbym minute sceny i sprawdziłbym u siebie ten fragment, ale to może jest tak jak w Wojnie Światów, gdzie każdy myśli, że będzie łomot (scena z walącym się kościołem (?) ), a tam całkiem delikatnie. Sprawdzałem na kilku ampli ; )
Sprawdż Tarzana, tam jest sporo dynamiki. Fajny materiał.
Dałbym minute sceny i sprawdziłbym u siebie ten fragment, ale to może jest tak jak w Wojnie Światów, gdzie każdy myśli, że będzie łomot (scena z walącym się kościołem (?) ), a tam całkiem delikatnie. Sprawdzałem na kilku ampli ; )
Sprawdż Tarzana, tam jest sporo dynamiki. Fajny materiał.
Ostatnia edycja:
Hmm, w okolicach 60 minuty, a dokładnie w 55m tiger wyskakuje z dziupli (plandeki) i jest konkretny ryk z centrala, pełna dominacja środka.
No i nie goni hieny, a szczura ; )
Gdzie Ty tam hieny widziałeś, jakiś kawałek zebry tam leży.
Edit:
Jest. Dokładnie 53 minuta.
Cofnąłem i znalazłem zwierzyniec na łódce, specjalnie podgłośniłem.
A idż w pierony, jebło konkretnie. Jak się nic nie dzieje?
Rozumiem, że to podpucha była?
No i nie goni hieny, a szczura ; )
Gdzie Ty tam hieny widziałeś, jakiś kawałek zebry tam leży.
Edit:
Jest. Dokładnie 53 minuta.
Cofnąłem i znalazłem zwierzyniec na łódce, specjalnie podgłośniłem.
A idż w pierony, jebło konkretnie. Jak się nic nie dzieje?
Rozumiem, że to podpucha była?
Ostatnia edycja: