Boger nikogo nie oskarża i nie ma o co się obrażać.
Ja wysłałem kiedyś dużo więcej kasy, a gościa sprawdzał prawnik, była siedziba, były dokumenty firmy, skan dowodu itp.
Było bardzo sympatycznie, a okazało się, że była to Poznańska mafia która przerobiła ludzi na ponad banke, a jak wpłacałem to centralnie powiedziałem, że na kilometr czuć tu wałek, z tą świadomością wpłaciłem więc nie płacze. Tyle w temacie.
Mi lotto ten ampli, ale 4100zl to dobra cena.
Pytanie ile wyjdzie faktycznie, dochodzi koszt przewalutowania, czy flaszka dla Snikersa i zrobi się zaraz 4400, czyli praktycznie tyle ile stoi w sklepie.
Ja mam adres w UK więc mi obojętne, ale jak kilka osób bierze to czemu nie.
Snikers, nie obrażaj się. Ja bynajmniej nie kieruje swoich słów do Ciebie, ale forum czyta wiele osób i warto pewne tematy poruszyć. Na przyszłość.
Ty zwyczajnie dostałes rykoszetem, mimo chęci i życzliwosci, ale trzeba zrozumieć druga stronę