Odsłuch kabli głośnikowych

collider

New member
Bez reklam
Panowie wygląd zewnętrzny nie świadczy jeszcze o jakości kabla ,może mieliście okazję widzieć kable Stereovox wyglądają niepozornie ,ale brzmienie czapki z głów !

Jest taki gość na tym słynnym portalu i sprzedaje interkonekty zrobione w oparciu o druty niemieckiego producenta .Pod spodem zamieszcza całą litanie zadowolonych klientów którzy to wypisują jak to ten kabel rozwala Audioquest ,Van den Hull....itp

Masz racje, nie świadczy. Jednak jezeli za cos place to tez chce zeby bylo to porzadnie i schludnie wykonane a nie zarobione jakas tasma izolacyjna czy gumą.
 
Ostatnia edycja:

DeeBass

New member
Bez reklam
Można by napisać, że tu większość postów to kryptoreklama... Jak dotyczy denona, marantza czy konkretnych sklepów to OK a jak człowiek chce pomóc nieznanej firmie a że jest zadowolony to be... no cóż takie realia...
 

MarcinGD

New member
DeeBass, wez pod uwage, ze dopiero otworzyles uszy na kable. Bardzo fajnie, ze znalazles interkonekt w przystepnej cenie, ktory wniosl pozytywne zmiany w twoim systemie. Wypozycz z tej samej firmy kable glosnikowe, moze w komplecie zagra to jeszcze lepiej. Ale nie zamykaj sie tylko na jedna firme, abys tylko nie przesadzil z cena przewodow w stosunku do ceny sprzetu. Kable to ostateczny szlif, najwieksze zmiany wprowadza zmiana sprzetu.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Ja dziś podpiąłem inne kabelki. Będę je porównywał do znacznie tańszych kabli Melodiki. Ciekaw jestem rezultatów.

20150614_205935.jpg
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Ja dziś podpiąłem inne kabelki. Będę je porównywał do znacznie tańszych kabli Melodiki. Ciekaw jestem rezultatów.

20150614_205935.jpg

Ostatnio miałem przyjemność porównać swoje kabelki tj.miedziany ofc profigold PGC7404 2,5m x 4mm2 w starciu z Chord odyseey 2 i Chord Carnival Silverscreen 2. W przypadku carnival nie wyłapałem żadnej różnicy, natomiast z odyssey 2 zmniejszył się lekko bas i rozjaśniała bardziej góra ale większej różnicy nie wyłapałem...:-( ciekaw jestem czy ktoś może inny słuchał tych chordów i wyłapał jakieś różnice...?
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
tez kiedyś porównywałem, ale tylko Oddysey 2 do zwykłego miedziaka i w moim systemie się nie sprawdził - wszystko zgasło i za bardzo ociepliło.
Obecnie mam Telluium Black, ale zastanawiam się czy nie iśc w Silver. Jeśli ktoś chce to odstąpię 2 miesięczne Blacki od Blacka :D
 

Attachments

  • (61).jpg
    (61).jpg
    32,6 KB · Wyś: 364

Whiplash

New member
Bez reklam
Chlopaki, nie piszcie takich tematów bo skonczylem temat kolumn teraz mnie nakrecicie na kable i znowu sie zacznie.. :D OFC za 7zl z metra 2.5mm gra u mnie od lat :)
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wszystko przed Tobą ;)

Ja jakiegoś parcia na kable nie mam. Potrzebuje trochę dłuższe niż aktualnie posiadam więc jest okazja na zmianę :) Po podpięciu Tellurium Blue już pierwsze zmiany zaobserwowałem, albo mi się wydaje :) Na razie przesłuchałem z 6-7 płyt więc trochę za wcześnie na werdykt. Dam sobie jeszcze więcej czasu. Już namówiłem moją kobitkę na ślepe testy w weekend. Żona będzie mi przecinała kable i wtedy się okaże :)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Czym się różni wersje czarna od niebieskiej oprócz koloru tego kabla..;-)
Również jestem za przepięciem niż przecinaniem tych twoich kabelków...mi by było szkoda...;-)
 

saint123

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie chce nikomu psuć zabawy w fanaberie itp, ale są pewne granice. Owszem trzeba kupić porządny kabel ale powyżej pewnej kwoty tym bardziej w tej dziedzinie jest to już nic innego jak prestiż. Coś jak z zegarkami. Porządna festina czy seiko za 20kzl nie będzie w niczym gorszy technologicznie od omegi za 80kzl, tylko i wyłącznie prestiż.
(już pomijam fakt, że mniej prestiżowe firmy czasem zrobią coś lepszego - np seiko wg mnie zrobił chyba najlepszy mechanizm jaki można obecnie mieć w zegarku - oddaje idealnie sens czasu, jego nieustającą jednostajną upłynność http://www.seikowatches.com/world/technology/spring_drive/)

Ale wracając...
Żeby nie było, że to tylko puste słowa.
W kolumnach mam dość dobre Seas 27tbfc/g ze zwrotnica chyba droższa niż same głośniki (z wysokiej półki kondensatory i cewki taśmowe).
Robiłem dużo testów i wychodzi to co Panowie sami zauważyli tylko wydali trochę dużo kasy juz za gotowy produkt, który można było samemu zrobić bądź komuś zlecić do konfekcji: mianowicie wg większości sprawdzają się płaskie telluium. Wcale się nie dziwię. Mają najmniejsza pojemność przewodu z uwagi na płaskie wykonanie jak i parę innych szczegółów.

Przepis jest prosty, po paru testach z różnymi przewodami odpowiedzią do ideału elektryczno-odsluchowego jest:
BiAmp - osobne wzmacniacze i osobne przewody na sekcje nisko i średnio / wysokotonowe.
Łączy to zalety szczegółów, szybkości i powietrza jednych przewodów ale już nie dających sobie rady z basem, z innymi przewodami o odmiennych właściwościach.

Wysokie puszczamy na przewodzie wykonanym z cewki taśmowej albo skorzystać juz z gotowych produktów (ktoś już podłapał w tym biznes) :
spc-510fcaly.jpg

Koszt to ok 16zl/mb, nie za szeroką, najlepiej ok 20mm jedna żyła - da to ekwiwalent ok 1mm^2.


Niskie pasmo można puścić dobra plecionką byle tez były w miarę możliwości płaskie i wysokiej czystości:
JAD%206N%20PLASKA.JPG

Nie przesadzamy, 2x2.5mm wystarczy aż nadto nawet dla 300W mocy. Powyżej można myśleć nad 2x4mm ale tu juz mogą się pojawiać duże pojemności przewodu, które mogą zamulić i lepiej dać 4x2.5mm.

I raz na jakiś czas na nowo zarobić wtyki, niestety utlenianie się jest zmorą w audio. Co większy kawałek czasu nawet wymienić, im czystsza miedź tym szybciej się utleni wiec raz na 6-8lat dobrze by było je wymienić.

Nic lepszego się nie wymyśli.
(Nie licząc mega kosztownej zabawy w pełni aktywne zwrotnice i dedykowane do nich wzmacniacze, niwelując jedna z najgorszych rzeczy jakie niosą pasywne zwrotnice - przesunięcia fazowe)
Można jedynie przy konkretnej kolumnie eksperymentować np z bardziej pojemnymi przewodami dla ostrych, krzykliwych wysokotonówek żeby je trochę uspokoić/ocieplić.


Tak czy siak hierarchia jest następującą:
Najważniejsze są elementy zwrotnicy jeżeli mowa o pasywnych w tradycyjnych kolumnach, lepiej wg mnie wydać te 3kzl jeżeli już mowa o takich przewodach na tuning w celu zaprojektowania nowej lepszej zwrotnicy i użycia porządnych elementów.
Bo raczej nikt tutaj nie ma kolumn stricte hiend za ponad 20kzl/szt bo tylko w takich widziałem w miarę porządne elementy w zwrotnicach.

Przykładowo taka cewka:
wax-coil-example-600.jpg

Powietrzna, taśmowa zalewana 0.22mH w torze wysokotonowym kosztuje ok 120-160zl. W kolumnach nawet do ok 5kzl nie ma tak drogiego głośnika wyspkotonowego, a co dopiero cewki o takiej jakości!

Tak do łatwiejszego wyobrażenia sobie, żeby uzasadnić powyższe wypociny. Skupiacie się tutaj nad może 2-3metrami przewodu do kolumny, gdzie w samej niej w takiej jednej cewce siedzi nawinięte spokojnie od 18 do czasami i 25-30m zależnie od indukcyjności.
A to tylko 1/3 elementów zwrotnicy bo gdzie jeszcze kondensatory czy rezystory przez, które też przechodzi sygnał...

Wiec na nawet czysta chłopską logikę gdzie tak naprawdę leży najsłabszy punkt? I czy poprawa tak małego odcinka (jeżeli jest oczywiście wykonany porządnie np z propozycją na samym początku z biamp), który jest może 1/10 całego toru od wzmacniacza do głośnika ma sens?
Juz nie kwestionuje kupowania przewodów w połowie ceny czy o zgrozo w cenie kolumn. Nie raz widziałem jak ktoś kupuje przewody za 3kzl do kolumn za 4-6kzl... To już lepiej było je sprzedać i dołożyć te 3kzl. Przeskok między lepszymi kolumnami, a przewodem? Chyba nie trzeba tego komentować.
Ale jak to mówią... każdy ma swój cyrk, i swoje małpy.

Co innego interkonnekty, tutaj można wyczuć ogromną różnice jakby nie było przenoszą bardzo mały sygnał bardzo podatny na bodźce, a na sam koniec jeszcze wzmacniamy z większymi bądź mniejszymi zakłóceniami, które się uwypuklą. Ale to już temat na inna dyskusje i nie w tym wątku ;-)
Najgorsze jest to, że już zdecydowana większość producentów szuka oszczędności. I na rynku audio dzieje się już po woli to samo co w rtv / lcd. Mamy marketowy shit, później coś co już zaczyna jakoś grać/wyglądać, potem długo długo nic i dopiero na końcu sprzęty powyżej 10-15kzl, które kiedyś o porównywalnej jakości można było dostać przynajmniej o połowę taniej.
W niektórych dziedzinach ma to sens, rynek musi się napędzic ale w audio? Wystarczy spojrzeć co się stało z amplitunerami i wzm na przestrzeni ostatnich lat... :/

Pozdrawiam!
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
W niektórych dziedzinach ma to sens, rynek musi się napędzic ale w audio? Wystarczy spojrzeć co się stało z amplitunerami i wzm na przestrzeni ostatnich lat... :/

Tzn. co się stało z amplitunerami?
Pytam jako były użytkownik tych starych poczciwych "haj endów" które w latach swojej świetności oscylowały w granicach 20k i nie, nie mam tu na myśli wykonania, bo to, że dziś dominuje plasticfantastic, to już wiemy.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Chlopaki kabli raczej wymieniac nie będe ale denerwuje mnie zwykly RCA za 10zl, którym mam podłaczonego Blu ray do wzmacniacza. Pomyślalem aby od CD zabrać kabel, mam jakis lepszy Hama za 50zl i podlaczyć nim Blu ray a do CD kupic jakiś wmiare fajny interkonekt z mocnym basem. Co mozecie mi polecic w rozsądnych pieniadzach?
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jeśli lubisz nie rozjaśnione brzmienie to polecam Van Den Hul The Name. Jedyny minus tego kabla to, że jest dość sztywny.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
W miarę tanie ic (100-200zł, nowe/używki) z mocniejszym basem to:
- kimber kable pbj,
- van den hul the name,
- monster calble 250i,...;-)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Polecam Techlinka to był mój pierwszy lepszy kabel ,jest porządnie zbudowany zupełnie jak droższe przewody .Ma fajne delikatne brzmienie dosyć szczegółowe ,na pewno niczego nie zepsuje , dobrze się sprawdza w przypadku gramofonu
Dla przykładu lepiej wypadł na analogu niż posrebrzany Ixos za 500zł

Z używanych poszukaj Qed Qunex 1 ,2 to świetne przewody w zasadzie w swojej cenie bezkonkurencyjne
 

saint123

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tzn. co się stało z amplitunerami?
Pytam jako były użytkownik tych starych poczciwych "haj endów" które w latach swojej świetności oscylowały w granicach 20k i nie, nie mam tu na myśli wykonania, bo to, że dziś dominuje plasticfantastic, to już wiemy.

Ja to nazywam perpetum mobile. Nawet wypasiona końcówka, o której tutaj wspomnieliśmy - MM7055 jest już zaszczepiona księgowymi i okrojona z trafo. Co jest dla mnie dziwne bo przy takich cenach 100zl różnicy za lepsze trafo nie powinno wpłynąć na cenę końcowa, nawet można by o tyle ja zwiększyć. Przy tej cenie ta stawka juz nie gra roli, a zamiast 660W trafo byłby przynajmniej 800-900W.
Co z tego, że mamy 5x140W (czyli łącznie 700W, do tego straty sprawności wzmacniacza ok 70-80% w klasie AB, w sumie wyjdzie zapotrzebowanie na ok 900W) jak zasilacz pozwoli nam na ok 5x100W. Co i tak w sumie jest już super wynikiem wobec samego amplitunera ale jednak pewien niesmak zostaje ;)
Do tego dochodzi pełno drobiazgów (gorsze jakościowo kondensatory, opampy, skąpienie na wyjsciach/wejściach, czy nawet brak odmian kolorystycznych jak ostatnio zauważyłem u denona w niższych modelach, gonitwa za jak największą ilością często zbędnych bajerów, które nie są dopracowane z racji szybkiego ich wprowadzania), to wszystko jednak zbiera się w całość. Diabeł tkwi w szczegółach :D
O jakości nie już samego wykonania jak wspomniałeś, a awaryjności też można by dużo mówić. Kiedyś to były nieliczne przypadki, a teraz? Co chwile padające HDMI, słabe zabezpieczenia w końcówce mocy, brak często wsparcia dla mniej niż 6ohm, czy nawet uwalające sprzęt aktualizacje softu.
Kiedyś można było kupić za rozsądny pieniądz ampli grający nawet poprawnie w stereo teraz trzeba by nerke sprzedać tak żartobliwie mówiąc.
Słowem, temat rzeka ;)

Co do tematu wątku, zapomniałem wspomnieć. Ważne jest w tym wszystkim to, żeby wynik końcowy nas zadowolił. Każdy może coś wnieść w temat, może kogoś dzięki temu lepiej czy gorzej naprowadzić tylko miejmy przynajmniej trochę rozwagi i nie popadajmy w skrajności.
Np dla mnie pewne rzeczy (po skończonej szkole muz 2giego stopnia wiec raczej słoń mi na ucho nie nadepł i wyłapuje nawet np inne pociągnięcie smyczka kiedy mieliśmy koncerty/popisy, do tego elektronik) będą poprawne i wg mnie takie jakimi powinny być, dla innych będzie to brzmiało źle i nie w ich guście.
Zresztą daleko nie szukać, ilu ludzi woli dynamiczny w lcd od poprawnego obrazu? ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry