Niepraktyczny to jest ten nowy. Nawet nie ma jak go na stole/ławie położyć. Mi się obecny pilot bardzo podoba. Po wyłączeniu w opcjach programisty oszczędzania energii działa idealnie. Zawsze i wszędzie. Regulacja głośności na dotyku to nie tylko bajer ale i wygoda. Leży sobie na płasko na ławie przede mną i tylko muskam go w górę/dół bez podnoszenia czy wciskania przycisków. Nowy pilot, jak w nocy weźmiesz do łapy to musisz go najpierw poobracać, żeby wyczuć palcami, po której stronie "trójkąta" są przyciski. Nawet nie skorzystam z jego przycisków, gdy leży na ławie przede mną, bo one są z boku. Nie można ich wcisnąć bez podnoszenia pilota. Jakiś kompletny idiota to wymyślił. Tak w ogóle to widział ktoś z was kiedyś trójkątnego pilota? Nie? A wiecie dlaczego? Bo to bardzo niepraktyczne, nieporęcznie i w dodatku szpetne rozwiązanie i nikt normalny, poza Nvidią nie wpadł na tak głupi pomysł.
Kilka przycisków więcej teoretycznie jest na plus ale ich rozmieszczenie to znów kolejny debilizm (np. przyciski przewijania w pionie zamiast w poziomie).
Jakbym miał kiedyś kupić nową Nvidię Shield, to swoją obecną sprzedam z nowym pilotem. Niech ktoś inny przeklina i wyzywa na to szpetne badziewie.