Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Pierwszy trailer wrzucał braciak :D
Drugi też widziałem,jednak mam mieszane uczucia,czy widoczny niski budżet nie przeszkodzi....;-)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Zaliczone True Grit, Chasing Mavericks i Midnight in Paris - wszystko w tv. Pierwszy i ostatni tytuł poprawne pod względem technicznym i fabularnym z tym, że kompletnie bez emocji. Wynudzilem się. Natomiast Wysoka Fala... wow! Niepozorny film a ile w nim fajnych sportowych emocji. Do tego zdjęcia finałowych fal - piękne. Potęga. I to bez CGI :)

Do tego skończyłem maraton pięciu filmów z uniwersum Obcego na bd. Prometeusz najlepszy. Jedynka najbardziej horrorowa i klasyczna. Dwójka przygodowa. Trójka najsłabsza (chociaż pierwsza połowa dobra - póki nie ma obcego). I ma paskudnego digitalizowanego Xenomorpha (jak postacie w pierwszym Mortal Kombat). Czwórka nawet przyjemna. Najlepszy Xenomorph i najlepszy dźwięk :)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Wszystkiego płyty zawierają po 2 wersje. Kinowe i specjalne. Ja mam maraton z tymi nowszymi/specjalnymi/dłuższymi. Generalnie dla oceny i tak w przypadku tej serii znaczenia większego nie ma.

Co innego np. w takim LOTR czy - przede wszystkim - w Królestwie Niebieskim :)
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Racoon.
A'propos roznych wersji.
Nie tak dawno, bo jakies 2 lata temu, zostal wydany na BD film M. Cimino. ( tego od Lowcy Jeleni) bedacego najwieksza, a przynajmniej najslynniejsza w historii kina klapa - "Heaven's Gate" w wersji "posredniej" trwajacej 219 min (3h 39min). Co ciekawe, to to, ze film ten wystepowal w kilku cutach, z ktorych oryginalny ma 325min ( 5h 25m), zas najkrotszy 149min (2h 29m). Obie wersje rezyserskie ;)
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Ja ostatnio kupiłem Łowcę Androidów. Edycję jubileuszową. Składa się z trzech płyt (w USA nawet z czterech), a na nich... pięć cutów :) Wersje:
- kinowa USA,
- kinowa świat (ciut brutalniejsza),
- reżyserska,
- ostateczna,
- robocza.

W przypadku trzeciej części LOTRa i Królestwa Niebieskiego wersje rezyserskie są dłuższe o prawie godzinę. Różne części obcego od kilku do kilkunastu minut (chociaż w przypadku jedynki ta wersja jest o minutę krótsza).

No jest to ciekawy temat chociaż z drugiej strony mi się raczej nigdy nie zdarza oglądać wersji krótszych filmów. Oglądam extended i odkladam na półkę. A szybko do filmów nie wracam.

Ps. Ostatnio zakupiłem kanadyjskiego steela Sin City. Tam jest dodatkowo ciekawa wersja. Nie tylko są nowe sceny i więcej krwi to jeszcze wszystkie trzy (cztery?) wątki są ułożone chronologicznie i jako osobne... filmy. To się nazywa : "Recut,***Extended,***Unrated" :)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Wszystkie wymienione filmy w wersjach rozszerzonych obejrzałem niedawno na bd (Królestwo właśnie ogladam). Wersje kinowe oglądałem w kinie i/lub tv.

PS. Królestwo Niebieskie w Dur Cut wgniata w fotel :)

EDIT: 190 minut z tym filmem przelecialo bardzo szybko :) co tu dużo pisać - dochodzę coraz bardziej do wniosku że Ridley Scott to mój ulubiony reżyser :) ech a na innych filmach które są o połowę krótsze... ziewam ;-) swoją drogą jak na tak długi film na jednej płycie dźwięk i obraz bardzo dobre :) udało się kosztem dodatków.

Potem na szybko zaliczony Red Riding Hood. Film bez historii ale ma coś w sobie :) Amande Seyfried ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry