Chyba już i tak wszyscy słuchali i oglądali , ale SADE jest niepokonanaopcorn:Sade Jezebel Bring Me Home Live 2011 2012
Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)
- Thread starter GracX
- Rozpoczęty
Chyba już i tak wszyscy słuchali i oglądali , ale SADE jest niepokonanaopcorn:Sade Jezebel Bring Me Home Live 2011 2012
Ciekaw jestem co z tego będzie? Mam nadzieje, że kupa śmiechu i że Daniels i Carrey dadzą czadu jak w pierwszej części
Dumb and Dumber To - Trailer | HD - YouTube
Dumb and Dumber To - Trailer | HD - YouTube
Ciekaw jestem co z tego będzie? Mam nadzieje, że kupa śmiechu i że Daniels i Carrey dadzą czadu jak w pierwszej części
Dumb and Dumber To - Trailer | HD - YouTube
Kupa smiechu, to faktycznie była w pierwszej części, a to było lata temu.
Podobnie było z "Straszny film", a to co zrobili z ostatniej części, to kpina z widza.
Carey to swietny aktor, ale po trailerach zapowiada się na niezłą kaszane.
Szczególnie ta ostatnia scena, takie zarty były dobre nascie lat wstecz.
Dla mnie Carey, to przede wszystkim "Klamca, klamca", "Ja Irena i Ja" no i oczywiście "Truman Show"
Widzę, że Ciebie też już mniej śmieszą kolejne części produkcji, z których x lat temu tarzaliśmy się po podłodze ze śmiechu. Że dziś są gorsze to jedno, ale na ile zmieniła się nasza mentalność po latach to drugie. Dziś nie śmieszą mnie już takie rzeczy co kiedyś
Stary, co to za smęty tu wklejasz
Zalozyles juz przeciez odpowiedni wątek.
Co racja, to racja. Jednym słowem, z wiekem nasz humor stał się bardziej "wysublimowany"
Zalozyles juz przeciez odpowiedni wątek.
Widzę, że Ciebie też już mniej śmieszą kolejne części produkcji, z których x lat temu tarzaliśmy się po podłodze ze śmiechu. Że dziś są gorsze to jedno, ale na ile zmieniła się nasza mentalność po latach to drugie. Dziś nie śmieszą mnie już takie rzeczy co kiedyś
Co racja, to racja. Jednym słowem, z wiekem nasz humor stał się bardziej "wysublimowany"
To prawda.Z wiekiem nasze poczucie homoru staje sie coraz bardziej wywazone i duzo glupkowatych komedii juz nas nie smieszy tak jak kiedys.Niektore nawet nas odrzucaja,poniewaz chca byc na sile zabawne...Ogolnie bardzo lubie te swinskie i chore komedie,jednak musza byc z jajem tak jak np ogladane ostatnio "Ted","Movie 43","American Pie - Zjazd absolwentow",ostatecznie jeszcze "21 Jump Street".
Z kolei komedie rodzinne typu "Millerowie" sa dla mnie za lekkie i prawie w ogole mnie nie ruszaja.Tak samo mam z komedio-dramatami typu"Poradnik pozytywnego myslenia" gdzie ani to zabawne ani wzruszajace...
Z kolei komedie rodzinne typu "Millerowie" sa dla mnie za lekkie i prawie w ogole mnie nie ruszaja.Tak samo mam z komedio-dramatami typu"Poradnik pozytywnego myslenia" gdzie ani to zabawne ani wzruszajace...
"Movie 43" byl tak glupi, ze az smieszny.
Filmy z Aniston generalnie juz omijam, dla mnie to taka Cichopek kina Amerykańskiego, a po ostatnim "tańcu" w filmie "Millerowie" i tej profanacji (jakze zacnego zawodu ) tańca erotycznego, tym bardzej nie mam ochoty juz oglądać tej pani.
Filmy z Aniston generalnie juz omijam, dla mnie to taka Cichopek kina Amerykańskiego, a po ostatnim "tańcu" w filmie "Millerowie" i tej profanacji (jakze zacnego zawodu
) tańca erotycznego, tym bardzej nie mam ochoty juz oglądać tej pani.
Widzialem, film jak najbardziej ok. Lubie tez Wahlberga, ale to jeszcze z czasów gdzie był Marki Markiem.
Jak Ted, to zaraz mi sie kojarzy "Brzydka prawda":
Brzydka prawda (2009) - Filmweb
Tez dobry film, a to glownie za sprawą roli Butlera w tym filmie, nie wspomne juz o cieszącej oko Heigl.
Jak Ted, to zaraz mi sie kojarzy "Brzydka prawda":
Brzydka prawda (2009) - Filmweb
Tez dobry film, a to glownie za sprawą roli Butlera w tym filmie, nie wspomne juz o cieszącej oko Heigl.
Ostatnia edycja:
Ted spoko, a co do Aniston to ja powiem ze jako kobieta to niezle sie trzyma
To szkoda, że ją w tej szkole nie nauczyli tańczyć
Od Anastasi mogłaby sie wiele nauczyć, taką sceną gdzie wątkiem przewodnim filmu jest taniec, podbiłaby serca widzów i zostałaby w nich na długie lata, a tak to mamy zmarnowany materiał.
Pole dance, powinni wprowadzic jako dyscypline olimpijską:
[youtube]c9FS1bxaGTg[/youtube]
Hej Kolego pod wzgledem tanca to nie mowie, nie ma co porownywac, ale ten film mial inny przekaz niz taniec na rurze... generalnie to lekka komedia i tyle ... I bron Boze nie mowie ze to jakas wielka aktorka ale jest lubiana w USA i czesto brana wlasnie do roznych komedii itp filmow.. wiec cos jednak musi miec w sobie
Armanig pamietam ze film "Brzydka prawda" niedawno polecales.Zerkne na niego chociazby dlatego ze lubie Butlera.Niedlugo wychodzi jego nowy akcyjniak "Londyn w ogniu".....Przy okazji,uwazacie ze Butler zagralby lepiej role Bonda niz Craig ?
Co do komedii,to najbardziej czekam na "22 Jump Street" i "Milion sposobow,jak zginac na Zachodzie"
Lolek co do Aniston to masz racje,dobrze sie trzyma ale to raczej zasluga ciezkich treningow,diety i moze nawet reki chirurga...
Co do komedii,to najbardziej czekam na "22 Jump Street" i "Milion sposobow,jak zginac na Zachodzie"
Lolek co do Aniston to masz racje,dobrze sie trzyma ale to raczej zasluga ciezkich treningow,diety i moze nawet reki chirurga...
Nie wiem Lolek jaki film miał przekaz, bo ta komedia była strasznie infantylna, ale taniec to taniec, albo konkret, albo w ogole.
Inne aktorki jednak potrafią zrobić show.
Nie wiem tez jak inni, ale męska część publiczności zainteresowala się filmem z uwagi na wspomniany taniec, przynajmniej dla mnie to był wabik
Tak czy inaczej, potencjal dziewcznyna ma, gorzej z wykonaniem.
Oglądnij koniecznie, a co do Bonda to zdecydowanie wolalbym tam Butlera.
Craig jest zimny jak lód
Inne aktorki jednak potrafią zrobić show.
Nie wiem tez jak inni, ale męska część publiczności zainteresowala się filmem z uwagi na wspomniany taniec, przynajmniej dla mnie to był wabik
Tak czy inaczej, potencjal dziewcznyna ma, gorzej z wykonaniem.
Oglądnij koniecznie, a co do Bonda to zdecydowanie wolalbym tam Butlera.
Craig jest zimny jak lód
Ostatnia edycja:
Stary, co to za smęty tu wklejasz
Zalozyles juz przeciez odpowiedni wątek.
To jest akurat do tego wątku, bo jest to muzyka z filmu, a czy smęty? Jeden lubi gruszki, drugi żonę sadownika!
Mogę Ci wrzucić coś z Twojego nurtu DP...
Ostatnio ktos ze znajomych polecil mi film "Światełko w tunelu"z Lindą Hamilton.Swego czasu byla to malo znana i niedostepna produkcja.
Go Toward the Light (TV Movie 198
- IMDb
Pomyslalem dramat jak to dramat...Jak ktos uwaza sie za twardziela polecam zmierzyc sie z tym filmem...
Go Toward the Light (TV Movie 198
- IMDbPomyslalem dramat jak to dramat...Jak ktos uwaza sie za twardziela polecam zmierzyc sie z tym filmem...
Nie, dziękuje eedviking. DP to nie moj target, podobnie jak te smęty
Wracajac do głównego watku. Zaliczylem Grand Budapest Hotel, swietna kreacja Pana Gustave (Ralph Fiennes), a sam film nie jest zly.
Co prawda zasnąłem w polowie (tradycyjnie), wiec seans byl na raty i pewnie ocena by byla wyzsza, ale suma sumarum mam pozytywne wrazenia.
Film uratowala świetna obsada, a głównie ogladalem dla Edwarda Nortona.
Edziu ostatnio w cienu , a niewatpliwie jest to "geniusz" aktorski.
Kto pamiata swietny film "25.godzina" ten wie o czym mowie, monolog ktory wyglosil to juz kultowa scena.
Wracajac do głównego watku. Zaliczylem Grand Budapest Hotel, swietna kreacja Pana Gustave (Ralph Fiennes), a sam film nie jest zly.
Co prawda zasnąłem w polowie (tradycyjnie), wiec seans byl na raty i pewnie ocena by byla wyzsza, ale suma sumarum mam pozytywne wrazenia.
Film uratowala świetna obsada, a głównie ogladalem dla Edwarda Nortona.
Edziu ostatnio w cienu , a niewatpliwie jest to "geniusz" aktorski.
Kto pamiata swietny film "25.godzina" ten wie o czym mowie, monolog ktory wyglosil to juz kultowa scena.