Collider: mieszkam w bloku a czemu pytasz...?
Podejrzewam, że chodzi Ci o wielkość salonu...? Kiedyś to były 2 pokoje, ale czego się nie robi dla kina...
Armaning: wiem że z borderami by był lepszy, ale na dzień dzisiejszy wystarczy, ewentualnie podciągam sobie dół i tylko góra mi zostaje nie zasłonięta....
Lolek126: też jestem tego samego zdania, że lepiej się wstrzymać i kupić coś lepszego niż kupić taniej a później narzekać i nie być w pełni zadowolony...
Co do żony, całe szczęście, że mam wyrozumiałą i dobrze wie, że od kilku lat kino jest moją pasją. Ponadto wiedziała że moim marzeniem był właśnie projektor z dużym ekranem tylko warunki lokalowe na to nie pozwalały. W końcu po kilku latach marzenia powolutku się spełniają tylko trzeba mieć dużo cierpliwości i wyrzeczeń.....
Odnośnie salonu to jak zauważyliście lubimy jasne wnętrza, a kino lubi ciemne kolory. Dlatego coś trzeba było wymyśleć i pogodzić jedno z drugim..
Myślę, że mój patent jest rozwiązaniem dla nie których kinomaniaków, gdzie żona nie pozwala zrobić jaskini z salonu...
Odnośnie wielkości ekranu to masz rację 50" plazmę używamy do oglądania wiadomości i seriali...
Dopiero 130" oglądane z 4.4m robi duuuże wrażenie. Jeśli tylko warunki na to pozwalają to tylko projektor i duży ekran wprowadzi namiastkę kina domowego. Obejrzałem wczoraj Avatara w 3D. Obraz w pełnym wypełnieniu 1,78:1. Uśmiech z twarzy nie schodził mi przez cały seans...
Życzę koledzy miłego dnia, jeśli ktoś będzie miał pytania, służę pomocą.