Nasze zestawy (wątek zbiorczy)

Witam !

Moze bysmy powrzucali troszke fotek prezentujacych nasze zestawy? Nie chodzi mi tutaj zupelnie o jakies samochwalstwo. Czysta ciekawosc , niech kazdy zaprezentuje poprostu swoj sposob ustawienia, rozmieszczenia poszczegolnych elementow. Moze ktos bedzie mogl sobie cos od nas zciagnac? Moze ktos moze pokazac jakies ciekawe rozwiazanie?
 
Fajne nowoczesne wnętrze:)
Tak jak koledzy podpowiadają:nowy zestaw wypoczynkowy a dla Babci oddałbym jeszcze dywan i położył coś nowocześniejszego żeby zgrywało się z resztą wystroju!
Ciekawe usytuowanie sprzęcików :krol:
Przymierzałem się do identycznej meblościanki :-D
 
A co to masz za pilota na pufie? Chyba ze to jakis sterownik do masazera? ;)
Ladnie, ladnie i widze filmy na poleczce, kinowo, tak ma byc. Bez zbednych dupereli.
Tak jak koledzy napisali, jak zmienisz dywan i te fotele, to pomieszczenie z tą bielą jeszcze bardziej blysnie :)
 
jędrzejj - no no, bardzo przemyślany układ i ładne wykończenie. O gustach się nie dyskutuje, ale oddać trzeba schludność, ład i porządek. Wszystko ma swoje miejsce. Gratulacje!
Mnie najbardziej urzekły tylne kolumny, świetnie design podkreślony całości i te podświetlenie od dołu satelitek - extra! :)
 
Przepraszam, że wrócę do poruszanej w tym temacie już kiedyś sprawy, ale zbieram się do "konfekcji" przewodów głośnikowych, a kilku z Was już prezentowało tutaj swoje dokonania. Właśnie w tej dziedzinie potrzebuję od szanownych kolegów kilku rad.

1. Oplot - oploty są elastyczne i odpowiednio do swego typu ( np. mały, średni, lub duży ) mają swoje zakresy średnic obejmowanych kabli. Więc jeśli przewody razem mają średnicę... powiedzmy 15 mm, to lepiej jest zastosować oplot zbliżony maksymalną granicą przekroju do obejmowanego kabla ( np. 16-18 mm ) i go "ścisnąć", czy lepiej użyć oplotu sporo większego, którego minimalna średnica jest tylko nieco mniejsza od sumy przewodów i go mocniej "rozciągnąć"? Chodzi mi o to, co lepiej się prezentuje finalnie i co sprawia mniej kłopotów przy otulaniu kabli.

2. Tuleje - rozumiem, że zabezpieczają przed rozgnieceniem "drucików" przewodu przy dokręcaniu we wtyku bananowym. Moje pytanie: czy stosowaliście też tuleje na końcówki przewodów, a jeśli tak to większe od rdzenia i je zaciskaliście np. szczypcami ( zaciskanie też chyba spowoduje rozgniecenie tegoż splotu ), czy może zastosowaliście ten sam rozmiar co odizolowany przewód, by wcisnąć go na siłę? A może darować sobie te tuleje ( w końcu to dodatkowy element między np. posrebrzanym przewodem a wtykiem bananowym )?
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
1. Nie, lepiej kup taki, który w postaci nowej, czyli nie rozciągniętej będzie ciut mniejszy niż średnica kabla, czyli np. na 15 mm kable kup rozmiar np. 6-17. Oploty są bardzo elastyczne. Jeśli kupisz zbyt duży to oplot nie będzie przylegał, tylko będzie zbyt luźny. Nakładanie oplotu nie sprawia żadnego problemu
http://ostoja-audio.istore.pl/pl/akcesoria_oplot

2. Tuleje stosowałem. Rozmiar tulei taki jak drucików w izolacji i wciskałem na sile. Finalnie jednak z nich zrezygnowałem, ze względu na budowę wtyku bananowego. JA akurat miałem takie:
Końcówki w sklepie ostoja-audio.istore.pl
One maja czarny kołnierz, który nakłada się na cały kabel, a jedynie druty do tulei. Niestety kołnierz blokował dostęp do banana, wiec zrezygnowałem.
Wg mnie nie jest to niezbędne. Możesz zastosować tuleje, ale lepiej takie bez kołnierza, ze zwykłego sklepu elektrycznego, jak chcesz lepiej spać ;)

Do tego np.:
http://ostoja-audio.istore.pl/pl/akcesoria_koszulki
http://ostoja-audio.istore.pl/pl/akcesoria_splittery
http://ostoja-audio.istore.pl/pl/wtyczki-t6s-banana.html


Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję bardzo krzysztofradio za bardzo konkretną i rzeczową odpowiedź, oraz że mogę skorzystać z kolegów doświadczenia w tym temacie. Te koszulki Viablue na przewody i pod splittery już kupiłem jakiś czas temu ( choć na amazonie a nie w tym sklepie z Twoich linków ) i czekają sobie spokojnie w szufladzie na moje moce przerobowe i na resztę materiałów - właśnie oploty. Bananów też nie będę raczej zmieniał, bo założyłem kiedyś Black Rhodium i jestem z nich zadowolony.
A tak przy okazji kolejne nieśmiałe pytanie - jakich używacie zaślepek na nieużywane wejścia/wyjścia RCA, bo ja do tej pory mam zwykłe miękkie kapturki "plasticzki", ale one z czasem nawet nieruszane robią się luźne i przymierzam się do jakichś nowych.

Pozdrawiam.
 
Ja nie uzywam zaslepek, tzn. sa te ktore byly fabrycznie. Po co to zmieniac?
Btw. Ja Ci juz nie odpisywalem na priv na temat kabli? Pamietam ze obszernie wypisalem co, gdzie i jak.
Ale nie dam glowy, czy to byles Ty kolego?
 
Ja nie uzywam zaslepek, tzn. sa te ktore byly fabrycznie. Po co to zmieniac?
Btw. Ja Ci juz nie odpisywalem na priv na temat kabli? Pamietam ze obszernie wypisalem co, gdzie i jak.
Ale nie dam glowy, czy to byles Ty kolego?

Nie, to nie byłem ja.
Ale teraz już wiem wszystko, bo miałem tylko wątpliwości co do tego najlepszego "luzu" oplotów i tych tulejek.
A co do zaślepek, to ja nie miałem żadnych fabrycznych od nowości ani na złączach HDMI, ani na złączach "czinczowych", więc kupiłem kiedyś komplet takich białych i czerwonych miękkich kapturków na nieużywane wej/wyjścia chinch. Na HDMI kupiłem porządniejsze i są ok.

Pozdrawiam.
 
Do góry