MA RX8 vs Dali Ikon 6 vs Dynaudio Audience 72 vs... ?

eddielublin

New member
Zdecydowanie. Niedawno wróciłem, kilka zdań napiszę jutro, jak osłucham się w domowych warunkach.
Jak znajdziesz chwilę to zapraszam...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

eddielublin

New member
Jeżeli dobrze pamiętam potrzebujesz kolumn do spoorego pomieszczenia więc można śmiało zastanawiać się nad KEF R900 2x200mm na basie trochę zapewne potrafi :)

No tak tylko, że KEF R900 to poziomy cenowe dość odległe od zakładanego budżetu, no i zdecydowanie spowodowały by konieczność sprostania wymaganiom przez pozostałe elementy zestawu. Lekko mówiąc z 5 tys robi się 15-20...
 

eddielublin

New member
Witam wszystkich
Mam awarię neta w domu i z konieczności "nadaję" że smartfona. Ogłaszam zatem zwycięzcę. Harpia Acoustic Amstaff Mini. Zagościły u mnie w domu wczoraj po 6 godzinach odsłuchu u właściciela firmy Harpia i już nie opuszczą salonu.
Jak odzyskam neta to skrobnę więcej.
Pozdrawiam
Adam
 

eddielublin

New member
„Uzbrojony” w dysk USB z FLAC-ami, kilka płyt oraz zabrany w ostatnim momencie wzmacniacz Advance Acoustic MAX 150 wyruszyłem rano pod Kraków gdzie czekały już na mnie dwa groźnie brzmiące komplety kolumn, czyli Amstaff oraz Amstaff Mini. Plan był raczej taki pojadę, posłucham, potwierdzę, że Focal to jednak najsłuszniejszy kierunek. No i jak to bywa z planami nie zostały zrealizowane. W sumie spędziłem u Pana Jurka 6 godzin i nie, dlatego, że miałem wątpliwości, co do ich brzmienia, wręcz przeciwnie, oczarowały mnie brzmieniem od samego początku, zdecydowałem się na Amstaffa wersję mini, podłączone do NAD-a 352, pliki grane były z NAS-a za pomocą odtwarzacza plików Lumin kosztującego worek pieniędzy (ok. 6000€), oraz DAC-a. M2Tech, kable „zwykłe” Belden miedź za 30 PLN/metr. Najciekawsze jednak było to, kiedy z czystej ciekawości podpięliśmy do zestawu mojego Advanca, efekt był niewiarygodny i zaskakujący nawet dla Pana Jurka, dla którego NAD jest referencją w tak zwanym segmencie budżetowym. Advance za rozjaśnił dźwięk!!! Pojawiło się wyraźnie sporo więcej szczegółów w paśmie wysokich tonów. Dobrze brzmiące z NAD-em blachy z Advancem nabrały jeszcze więcej szczegółowości charakteru. Zakres odsłuchiwanej muzyki był dość szeroki, od Behemotha do muzyków z kręgów wytwórni Stockfisch: Sara K, Chris Jones, Pink Floyd…To, czego brakowało, Focalom czyli góry podczas odsłuchu u Werf-a w zestawieniu z Amstaffem było wyraźne, czyste i klarowne. Może jest to spowodowane faktem, że Amstaffy są łatwiejsze dla wzmacniacza – nominalna impedancja jest 4 Ohm i przebiega „prawie” liniowo w całym zakresie, Focal natomiast podaje wartość nominalna 8 Ohm ale wg informacji producenta minimalny spadek sięga 2,9 Ohm-a.
Dla porównania podpięliśmy pełnowymiarowe Amstaffy, ze względu na wielkość zdecydowany byłem na wersję mini, ale ciekawość…Charakterystyka brzmienia taka sama jedyna różnica jest taka, że są to kolumny trochę skuteczniejsze, co było słychać podczas przepinek w „locie”. Zapewne można by się próbować doszukiwać subtelnych różnic w basie – mają większe przetwornik.
Ostatecznie po kilkugodzinnych odsłuchach zapakowałem wersje mini do auta 3, 5 godziny w trasie i jestem w domu. Spinam wszystko w całość i gram ponownie to, co grałem na próbach u Pana Jurka. Odtwarzalność brzmienia taka sama, jedyna różnica to taka, że u mnie ze względu na niesymetryczne ustawienie kolumn w salonie jedna ze stron jest troszkę dominująca, jeśli chodzi o scenę. Niedzielę w większości spędziłem na kanapie przed zestawem, grając różne gatunkowo płyty. Kiedy oswoję się już z brzmieniem protestuje jeszcze różne warianty ustawień pochyleń, odległości, aby sprawdzić wpływ na brzmienie, aby spróbować wydobyć z nich jeszcze więcej z tego, co maja do zaoferowania. A moim skromnym (jak najbardziej subiektywnym) zdaniem w obecnym momencie już mają do zaoferowania dużo. Zostają, zatem u mnie, pogrywają z Advancem, spróbuje jeszcze z Pioneer’em A616

Podsumowanie
Po dość krótkich 3 tygodniowych poszukiwaniach i odsłuchaniu kilku zestawów dokonałem wyboru produktu polskiego producenta, pasjonata „dźwięków” Pana Jurka Herzyka. Z tych produktów, które dane mi było posłuchać w pamięci pozostawiam Focala, ale też bazując na dokonanym wyborze jak tylko będę miał możliwość zapoznam się z produktami innych krajowych wytwórców, czyli RLS, Studio 16 Hertz, Audio Academy. Może produkują oni wyroby trochę niszowe, nie masowe, i przy tym trochę nieodpowiadające współczesnym koncepcjom designerskim. Ale jest to spowodowane tym, że maja przede wszystkim grać…i tu upatrywałbym szansy dla nich.

Pozdrawiam i dziekuję wszystkim za udział w dyskusji i cenne rady.
Adam
 

WiTT

New member
Bez reklam
... podłączone do NAD-a 352... efekt był niewiarygodny i zaskakujący nawet dla Pana Jurka, dla którego NAD jest referencją w tak zwanym segmencie budżetowym.
:D bardzo przyjemnie mi się zawsze czyta, takie wrażenia związane z firmą NAD :) jeszcze gdyby tak spopularyzować wiedzę, markę w kraju... :)

Ostatecznie po kilkugodzinnych odsłuchach zapakowałem wersje mini do auta 3, 5 godziny w trasie i jestem w domu. Spinam wszystko w całość i gram ponownie to, co grałem na próbach u Pana Jurka. Odtwarzalność brzmienia taka sama, jedyna różnica to taka, że u mnie ze względu na niesymetryczne ustawienie kolumn w salonie jedna ze stron jest troszkę dominująca, jeśli chodzi o scenę.
o, to jest bardzo godne uwagi - a to dlatego, że mało komu sprzęt po powrocie gra tak samo - porównywalnie - z tym co słyszał w salonie. Dlatego tym większe gratulacje :)

No i gratulacje z owocnych poszukiwań :)

PS: może mała fotorelacja? ;)
 

eddielublin

New member
NAD to jest po prostu dobra marka i się broni swoją relacja cena/jakość. Nie jest może zbyt designerski a musimy pamiętać, że spore grono melomanów ma doradców/cenzorów domowych i przede wszystkim walory wizualne są istotne. Nie dziwę się zatem, że raczej wybierane są Marantze niż NAD-y.
Co do "odtwarzalności" dźwięku w moich domowych warunkach to miałem to szczęście, że odsłuch odbywał się w salonie w domu u Pana Jerzego o gabarytach zbliżonych do moich warunków domowych, bez żadnych adaptacji akustycznych. Różnice były w wyposażeniu (półki, zasłony) i rozmieszczeniu, które u mnie jak wspomniałem jest trochę niesymetryczne .
Jak odzyskałem połączenie internetowe w domu to wrzucę fotki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie dziwę się zatem, że raczej wybierane są Marantze niż NAD-y.

Tu na forum, nie dalej jak rok (moze dwa) o Marantzie tez nie wiele osob pisalo.
Bylo mniej wiecej tak, jak teraz z Nad'em. Cos tam ktos slyszal, ale nic wiecej nie wie.
Mysle jednak, ze mimo wszystko wiekszosc z nas kieruje sie jakoscia dzwieku (szczegolnie indywidualnymi upodobaniami), nie sadze zeby ktos kupil gorzej grajacy klocek, tylko dlatego ze wyglada lepiej.
To sa za drogie sprzety, a ktos jak sie decyduje na taki wydatek ma swiadomosc (mam nadzieje), ze liczy sie tylko i wylacznie dzwiek. Oczywiscie, jak ma do tego wyglad, to nic tylko sie cieszyc, tak wlasnie jest w przypadku Marantza. Nad nie ma tez specjalnie duzej popularnosci na zagranicznych forach, tzn. jest o wiele wieksza swiadomosc, ale u nich lezy marketing (tak to widze, czytajac zagraniczna prase i dyskusje na zagranicznych forach).
Tak czy inaczej gratuluje ;)
 

eddielublin

New member
Tu na forum, nie dalej jak rok (moze dwa) o Marantzie tez nie wiele osob pisalo.
Bylo mniej wiecej tak, jak teraz z Nad'em. Cos tam ktos slyszal, ale nic wiecej nie wie.
Mysle jednak, ze mimo wszystko wiekszosc z nas kieruje sie jakoscia dzwieku (szczegolnie indywidualnymi upodobaniami), nie sadze zeby ktos kupil gorzej grajacy klocek, tylko dlatego ze wyglada lepiej.
To sa za drogie sprzety, a ktos jak sie decyduje na taki wydatek ma swiadomosc (mam nadzieje), ze liczy sie tylko i wylacznie dzwiek. Oczywiscie, jak ma do tego wyglad, to nic tylko sie cieszyc, tak wlasnie jest w przypadku Marantza. Nad nie ma tez specjalnie duzej popularnosci na zagranicznych forach, tzn. jest o wiele wieksza swiadomosc, ale u nich lezy marketing (tak to widze, czytajac zagraniczna prase i dyskusje na zagranicznych forach).
Tak czy inaczej gratuluje ;)
Nasze zachowania jako konsumentów są kreowane przez różne zabiegi marketingowe, od atrakcyjnego designu, "wsparcie" dystrybutorów, sprzedawców poprzez aktywne uczestnictwo w dyskusjach na forach, promocje, "niezależne" opinie i testy w prasie branżowej. My jako świadomi konsumenci musimy się przed tym bronić, jednym z lepszych narzędzi jest chodzenie po salonach i słuchanie, na podstawie odsłuchów dobieramy sobie sprzęt to własnych upodobań. Daleki jestem od twierdzenia, że coś jest dobre w audio lub złe w sensie globalnym - no bo po pierwsze nie znam się na tym specjalnie, po drugie nie ma czegoś takie jak "najlepszy" wzmacniacz kolumny czy tez CD...Opieram się w swoich wyborach na moim subiektywnym poczuciu estetyki (niektórzy twierdzą, że estetyka i death/black metal się wykluczają :))
Co do NAD-a ostatnio na polskim rynku były spore zmiany w dystrybucji, mam nadzieję że jej efektem będzie wzmocnienie tej marki na rynku bo na to zasłużyła a stanie się to kosztem innych popularnych marek :).

Pozdrawiam i życzę wszystkim samych trafnych wyborów pod swoje preferencje a nie preferencje lobbystów. Ja natomiast jak będę poszukiwał w przyszłości wzmacniacza to bazując na wyborze kolumn na pewno postaram się sprawdzić ofertę naszych rodzimych producentów...

PS
Co do kształtowania i odczucia estetyki, są ludzie którzy fascynują się kształtem B&W Nautilius albo Duevel Bella Luna, ja bym ich nawet do garażu nie wstawił, no może Duevel w dyskretne uboczne miejsce jako półka na wiertła i wkrętaki...
Gdyby wszyscy mieli takie same gusta jakże nudne byłyby dyskusje na forum.
 
Ostatnia edycja:

WiTT

New member
Bez reklam
Te same gusta to nie tylko na audio się przedkłada, gdybyśmy tak mieli te same gusta co do kobiet... ulala, to by dopiero było tłoczno... :D
Tak, zgadzam się że różne gusta nami kierują, i niech tak będzie :)

Co do NAD - faktycznie ceny spadły, już gdzieś pisałem, na przykładzie NAD T748 - teraz katalogowo jest 2999zł, od tego małe negocjacje i mamy naprawdę dobrą cenę za ten sprzęt. Teraz tylko podnieść kwestię świadomości o marce NAD... coś mi słabo chyba idzie, ale to pewnie dlatego że nie mam w tym interesu ($$) :D ;) ale znajomym polecam, jak tylko mogę :)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
PS
Co do kształtowania i odczucia estetyki, są ludzie którzy fascynują się kształtem B&W Nautilius albo Duevel Bella Luna, ja bym ich nawet do garażu nie wstawił, no może Duevel w dyskretne uboczne miejsce jako półka na wiertła i wkrętaki...
Gdyby wszyscy mieli takie same gusta jakże nudne byłyby dyskusje na forum.

Faktycznie, Duevel to absolutna tandeta dizajnerska, taki synonim Hinduskiej estetyki, przynajmniej ja mam takie skojarzenia. Za to Nautilius, na pewno kontrowersyjny projekt, a o fascynacji nie ma mowy, to za duze slowo, ale jak najbardziej mi sie podoba, cos odwaznego, ale tylko i wylacznie do dizajnerskich pomieszczen, a juz na pewno nie do pomieszczen jakie widujemy na co dzien. Taki misz-masz stylistyczny nie wrozy nic dobrego. Za to do apartamentow jakie widujemy w branzowych czasopismach dla "bogaczy", jak najbardziej.
Modernistyczne wnetrza az sie prosza o takie odwazne projekty.
Tak czy inaczej, kiedys mielismy tylko "drewno" (kilkadziesiat lat) i nie ma co ukrywac, wialo juz nudą, nastepnie wkroczyl lakier (zazwyczaj czarny), a dzis juz na dobre zadomowil sie kolor bialy (co kiedys bylo abstrakcja).
Z tym ze biel w sprzecie byla konsekwencja pro ekoligicznych naciskow, od pseudo ekologicznej papki medialnej sie zaczelo, pionierem tutaj byl samochod. Wmowili nam, ze biale auto moze byc ladne, bo ekologiczne.
Bialy kolor kojarzy sie z ekologia, a marketingowcy zrobili reszte, chodzilo tylko i wylacznie o kase.
Jest to dokladnie wyjasnione w serii dokumentow (o ile dobrze pamietam) "Tajemnice korporacji".
 

werf

Active member
Bez reklam
Właśnie jestem po odsłuchu u Eddiego jego nowego nabytku Małe wielkie kolumny niesamowicie szczegółowe ze świetną sceną fajnym basem oraz co jest ich wielką zaletą są łatwo napedzalne Trudno by znaleźć kolumny w podobnym przedziale które mogą się do nich choćby zbliżyć

Pełen szacun dla rodzimej manufaktury Harpia. Gratulacje Eddi za świetny wybór
 

eddielublin

New member
Właśnie jestem po odsłuchu u Eddiego jego nowego nabytku Małe wielkie kolumny niesamowicie szczegółowe ze świetną sceną fajnym basem oraz co jest ich wielką zaletą są łatwo napedzalne Trudno by znaleźć kolumny w podobnym przedziale które mogą się do nich choćby zbliżyć

Pełen szacun dla rodzimej manufaktury Harpia. Gratulacje Eddi za świetny wybór
To mnie właśnie w stereo fascynuje, dwie kolumny a przestrzeń tworzą "wielowymiarową", nie ma głośnika centralnego a gra jakby był...
Porządny zestaw tylko do audio. Fajnie! :eek:k:
Video porzuciłem jakiś czas temu z powodu żenującej oferty stacji telewizyjnych, sporadycznie oglądnę jakiś film na DVD lub pośmigam w GTA na PS. Ale muzyka jest moja pasją i nie sadzę aby się to zmieniło.
PS w ramach wspierania rodzimych niszowych producentów "robi" się już kolejny element zestawu audio. O rezultatach i wrażeniach oczywiście poinformuję...
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja np.jestem pod wrazeniem polskich kabli. Z resztą kiedyś słuchałem łodzkich kolumn i grały więcej niż dobrze.
Ta wielowymiarowość jesttak jak piszesz, a jak dobrze ustawisz to i surroundy usłyszysz ;)
Ostatnio miałem okazji posłuchać elektrostatów Martina Logana i do dziś zbieram szczękę z podłogi.
http://www.hdtv.com.pl/forum/stereo/102995-kolumny-elektrostatyczne-dyskusja.html
Tym też byłbyś zachwycony.
 

eddielublin

New member
Mam już weekend :) a więc trochę czasu, spróbuję kombinować trochę z ustawieniami, może uda się coś spektakularnego jeszcze uzyskać .
Wrażenia z odsłuchu elektrostatów jak najbardziej czytałem, zaintrygowało mnie i nawet powiem, że chciałbym ale się boję ;-) Będąc na odsłuchu Amstaffów były dostępne także Dobermany ale nie poprosiłem świadomie o podłączenie...kosztują ok 25 tys. Obawiałem się że po ich wysłuchaniu, świat nie byłby już taki sam.
Pozdrawiam
Adam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

eddielublin

New member
Mała prowokacja, jeden gość obeznany w tematach audio (można poszukać na pewnym forum), twierdzi, że modyfikuje standardowego Amstaffa z Harpii, i gra to lepiej od wspomnianego w tym wątku Kef R900 (za połowę kasy). Tym bardziej muszę poszukać okazji aby z tym Kef-em się spotkać, może na audioshow bedzie okazja.
 
Do góry