Bardzo się cieszę, że dyskusję udało się aż tak 'rozbujać'
Byłem wczoraj na odsłuchu ze znajomym, który kino kompletuje już w tym momencie, tylko, że na niższym pułapie cenowym. Przy okazji wykorzystałem ten moment w celu odsłuchu wstępnego na potrzeby własne, i...
Na początek postawiliśmy dla mojego znajomka Denona X-2000 i Onkyo TX-NR626. Już drugi raz, przekonałem się o przewadze Onkyo. Podobnie jak przy porównaniu X-4000 i TX-NR828, Onkyo po prostu (w konkretnym pułapie) gra lepiej: sprawniej kontroluje kolumny, gra szerzej, i 'nie zamula' aż tak kolumn (co w tym pułapie cenowym się niestety często zdarza).
Do obu ampli ustawionych na pure, podpinaliśmy Zensory 7 i BX6. I chociaż Zensor 7 dysponują dwoma głośnikami niskotonowymi 7'', natomiast BX6 niskotonami o średnicy zaledwie 5.5'', to należy pamiętać, iż obok nich, mamy w Monitorach jeszcze te średnioniskotonowe 5.5'' co moim zdaniem ma spore przełożenie na to co wczoraj słyszeliśmy.
Dali Zensor 7 - grały mocno i dynamicznie i miały silny dół, a w kontekście kina domowego, brzmiały bardzo przestrzennie, co mi osobiście się bardzo podobało.
Monitor Audio BX6 - zagrały typowo po angielsku, z ciepłą charakterystyką; brakowało mi w niech wspomnianej przestrzeni, natomiast jeśli chodzi o dół to chociaż kolumny schodziły niżej i bas wydawał się cieplejszy, brakowało tam mimo wszystko mocy, co ma bezpośrednio związek z charakterystyką Monitorów i zastosowanymi głośnikami.
Celowo nie odnoszę się tutaj do jakiś separacji, nie opisuję góry, bo na tych amplitunerach za 2K średnio można to rozważać - nie ma sensu gadać tutaj o różnicach w scenie, kiedy na tych ampli obie pary grały po prostu płasko
No, ale znajomy dysponuje takim budżetem, to tego słuchaliśmy.
Później przyszedł czas na moje rozważania i podpytałem Sprzedawcy o rozwiązanie ampli KD + wzmak na fronty. Przyznał oczywiście rację, więc poprosiłem go o wzmaka, który według niego nie zmarnuje potencjału Silverów 8, czy też Ikonów 6. Zaproponował mi Atolla IN100SE, a ja - jako, że po naszej dyskusji chciałem na żywo poznać w końcu skalę różnicy pomiędzy ampli KD, a wzmakiem - postanowiłem przyjąć jego propozycje na ten odsłuch. Wymienione w tej dyskusji wnioski i opinie potwierdziły się: prawie spadłem z tej sofy, różnica była kolosalna. Dla mnie osobiście, wszystko stało się jasne i wybór rozwiązania mam sprecyzowany. Teraz jestem właściwie na etapie rozeznania się w propozycjach poszczególnych wzmaków i umowienia kolejnego odsłuchu już typowo pod kątem porownania brzmień wzmacniaczy stereo. Uważam, że lepiej zejść z amplitunera KD o 1.5 do 2.0 tysiące i 'wpompować' tę kasę we wzmaka stereo. Amplituner tak naprawdę musi mieć wyjścia pod 4K, 3D, musi mieć pre-out no i moc do zasilenia satelit i centera.
Marzyłoby mi się natomiast skompletowanie tych urządzeń z produktów jednego producenta i tu mam pytanie: ile stracę rezygnując ze wzmacniaczy marek takich jak NAD, Atoll Baltlab (uważanych za sprecyzowane na stereo) na korzyść marek typu Denon, Yamaha czy Marantz (zdecydowanie bardziej 'funkcyjne' są ampli KD Marantza, czy Onkyo niż np. NAD'a
I rodzi się jeszcze jedno pytanie: mówi się, że center i fronty powinny brzmieć porównywalnie, jeśli nie identycznie, więc czy nie pozbędę się aż nazbyt tej równomierności przy podłączeniu frontów na osobnego wzmaka?
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi