MA BX nie mają tylko naturalnego forniru... a klasa cenowa jest różna, Aelite 3 kosztują prawie 2x tyle co MA BX6
KD czy może stereo? Budżet 5000 pln.
- Thread starter kocix
- Rozpoczęty
kocix nie zrozumiałeś co napisałem - jak masz problem z basem to będziesz go miał zawsze ale znacznie łatwiej wyłapiesz to słuchając głośno niż cicho - chociaż tam gdzie się wzbudza to i cicho słuchając będzie słychać wzbudzenie
głośność nie ma z tym nic wspólnego(z akustyką pomieszczenia) - znacznie ważniejsze są tu częstotliwości
głośność nie ma z tym nic wspólnego(z akustyką pomieszczenia) - znacznie ważniejsze są tu częstotliwości
hahah właśnie w tej klasie cenowej bo kupiłem je za 3,500 zł chyba że różnice 300 zł to już dla ciebie inna półka
widziałem i słuchałem BX 6 i i z całym szacunkiem ale AE3 wygląda lepiej, dużo bardziej solidne wykonanie, solidniejsza sztywniejsza budowa w całej konstrukcji, że o wnętrznościach elektronicznych nie wspomne...a fornir to po prostu bajka i wykończenie nim kolumn jest po prostu przepiękne i rewelacyjnie się prezentuje i nie obrażając nikogo ale MA BX 6 przy moich czarnych AE 3 wyglądają jak kartony z marketu. Nie powiem bo na początku jak jeździłem po salonach odsłuchowych to nawet brałem je pod uwagę ale z czasem jak miałem już trochę szerszą perspektywę i wiedzę na temat brzmienia , którego potrzebuję to BX 6 brzmiały po prostu przeciętnie a w cenie około 3k PLN naprawde można mieć coś lepszego , przynajmniej takie mam zdanie.
A propos basu to pewnie, że się wzbudza bo schodzi tak nisko ,że ściany grają sporadycznie przy tej samej częstotliwości i dlatego przy pewnych rodzajach muzyki rzeczywiśćie pasowałoby je odstawić od ściany, w bx 6 nie zauważyłem tego zjawiska ale nie zauważyłem też basu .
Ostatnia edycja:
niestety nie "haha"
w detalu AE3 kosztują >5k a Ty sobie porównujesz cenę AE3 z jakiegoś prywatnego importu zagranicznego i cenę detaliczną MA BX6 z polską gwarancją
nawet już licząc tą Twoją cenę 3,5k to MA BX6 i tak są o tysiaka tańsze gdzieniegdzie... z takiego importu analogicznie by wyszły także niewiele ponad 50% ceny AE3
włąsnie , że "haha" bo w tej cenie to jestem w stanie zaryzykować tę polską 3 letnią gwarancję na rzecz 1 rocznej . Po za tym Wiele firm ubezpieczeniowych wydaje teraz niezależne 3 letnie gwarancje na sprzęt, w cenie do 10-15 % wartości sprzętu , a ponadto wchodzi tu również ubezpieczenie takiego sprzętu od kradzieży i uszkodzeń mechanicznych więc nawet jeśli te kolumny kosztowałyby mnie łącznie 4000 z ubezpieczeniem to mam w sumie 3 letnią gwarancję i świetny sprzęcik , który w detalu kosztuje około 5,5 k czyli i tak taniej o jakieś 1,5 k pln, a przy tym brzmieniu i wykonaniu AE 3 to bym wolał jednak do nich tyle dopłacić niż brać nijakie BX 6.
Tak jak mówisz
D
Deleted member 121090
Guest
Mam cały system kina domowego oparty na kolumnach Acoustic Energy serii Aelite. Też zdecydowałem się na te z prywatnego importu. Polecam jakość rewelacja. Też wyszedłem z założenia że za te pieniądze to warto bo nie miały w tej cenie konkurencji. Obecnie można by wziąć pod uwagę Klipsch-e RF 82 bo im cena też spadła. Mam je juz ponad rok i nic się nie stało. Zresztą wydaje mi się że kolumny są takim elementem który w minimalnym stopniu jest narażony na awarię. No chyba ze sami coś przy podłączaniu s......my. Ale tego to żadna gwarancja nam nie obejmie.
przede wszystkim BX6 nie są nijakie, nie wiem jakimi kryteriami się kierujesz że za takie je uznałeś i nie wnikam... ja słuchałem różnych kolumn, w tym trochę droższych i twierdzę że one są w swojej cenie znakomite a do tego bardzo mi odpowiada ich charakter brzmienia
inna sprawa - za cenę praktycznie dwóch Twoich kolumn to ja miałem cały zestaw 5.0, a z prywatnego importu miałbym pewnie razem z subem... idąc dalszym tropem AE3 też się nie opłaca kupować nawet za te 3,5k bo to już słaba jakość dźwięku w porównaniu z używanymi kolumnami jakie można dostać za tą kwotę... i tak można w kółko, tylko chyba nie o to chodzi
otóż właśnie słuchałem Bx 6 z music Hallem a25.2 przez ponad pół dnia w salonie odsłuchowym, niemal byłem na nie zdecydowany ale na horyzoncie pojawiły się xaviany Gran Collona o niebo lepsze od bx 6 ale one też miały słabawy bas no i w koncu trafiłem na AE 3, które miały go tyle ile potrzebowałem. Poza tym BD nie nazywaj mnie poetą bo wypowiadam się tylko w tym wątku, który z resztą sam założyłem i generalnie jestem laikiem w dziedzinie audio i jeśli czegoś nie słuchałem to po prostu o tym nie piszę bo brak mi kompetencji , jeśli jednak piszę o jakimś sprzęcie to miałem z nim styczność mniejszą lub większą i w wielu postach w tym temacie zaznaczam, że są to moje subiektywne odczucia...wobec tego Twoja krótka zaczepna, polemika na temat moich wpisów na tym forum jest nie trafiona. Nie wiem jaki sprzęt masz i czego słuchasz ale jeśli masz BX 6 to zapraszam do mnie , postawimy je koło moich AE 3 i nawet dziecko stwierdzi, że przy Acoustic Energy 3 to BX 6 nie mają basu. Po za tym ja nikogo do niczego nie namawiam, ludzie pytają to odpowiadam... i staram się to robić jak najbardziej obiektywnie i rzeczowo chociaż nie pozwala mi w wielu przypadkach moja wiedza w temacie. Robię to jednak dla tego, że sam masę czasu poświęciłem szukając informacji o tych kolumnach i nie mogłem ich znaleźć poza kilkoma oficjalnymi recenzjami a dla mnie liczą się subiektywne odczucia ludzi , którzy ich słuchali w swoich domach w normalnych warunkach a nie w salach odsłuchowych.No i... właśnie możesz zacząć stawiać@kocix pisze, ze nie zauwazyl basu w bx6- stawiam skrzynke wodki, ze w ogole ich nie sluchales- kolejny poeta na forum
don 111 ja nie powiedziałem, że BX 6 są beznadziejne tylko miałem na myśli, że najlepszym moim zdaniem dla mnie wyborem były w tej cenie AE 3, wiadome, jest, że każdy ma swój gust i o tym się nie dyskutuje, ja oceniam ze swojego punktu widzenia, Ty ze swojego. BTW jak tak tanio mogłeś ściągnąc z importu cały zestaw BX 6 to czemu tego nie zrobiłeś??? A może też padłeś ofiarą manii masowej i wcisnęli ci BX6, w motoryzacji też tak bywa przy co drugim domu na południu Polski stoi albo AUDi albo Golf...
Ostatnia edycja:
Ja nie padłem ofiarą żadnej manii
Nie miałem ciśnienia na zmianę kolumn i kolejne wydatki, no ale skoro pojawiła się okazja zmienić akurat na te kolumny, które miałem przyjemność słuchać u siebie w pokoju, a była wyprzedaż - to się zdecydowałem. Wyszło nawet lepiej niż chciałem bo byłem zdecydowany na BR6, a kupiłem w podobnej cenie podobnie grające ale nieco lepsze BX6, które akurat weszły.
Cały czas błędnie się kręcisz wokół oficjalnej ceny BX6 i chyba zakładasz że ja przepłaciłem. W sumie oficjalna cena to i tak jest dobra cena wg mnie ale jeszcze raz powtórzę - ja swój cały zestaw 5.0 kupiłem mniej więcej w cenie Twoich dwóch kolumn, no to teraz przelicz sobie ile mnie wyszły same fronty i czy się opłacało
Wracając do basu - nie sądzę abyś BX6 słuchał w tym samym pomieszczeniu co AE3, więc Twoje odczucie nt porównania basu może być bardzo złudne. Ja w swoich BX6 nieco zaniżam poziom basu, bo jest go u mnie wręcz za dużo (ale sama jego jakość - super). Inna sprawa - połączenie ze wzmacniaczem - nie wiem jak gra Music Hall ale może niekoniecznie to musiała być najszczęśliwsza para z MA BX (one preferują dynamiczny i nieco jaśniej grający piecyk).
Nie miałem ciśnienia na zmianę kolumn i kolejne wydatki, no ale skoro pojawiła się okazja zmienić akurat na te kolumny, które miałem przyjemność słuchać u siebie w pokoju, a była wyprzedaż - to się zdecydowałem. Wyszło nawet lepiej niż chciałem bo byłem zdecydowany na BR6, a kupiłem w podobnej cenie podobnie grające ale nieco lepsze BX6, które akurat weszły.
Cały czas błędnie się kręcisz wokół oficjalnej ceny BX6 i chyba zakładasz że ja przepłaciłem. W sumie oficjalna cena to i tak jest dobra cena wg mnie ale jeszcze raz powtórzę - ja swój cały zestaw 5.0 kupiłem mniej więcej w cenie Twoich dwóch kolumn, no to teraz przelicz sobie ile mnie wyszły same fronty i czy się opłacało
Wracając do basu - nie sądzę abyś BX6 słuchał w tym samym pomieszczeniu co AE3, więc Twoje odczucie nt porównania basu może być bardzo złudne. Ja w swoich BX6 nieco zaniżam poziom basu, bo jest go u mnie wręcz za dużo (ale sama jego jakość - super). Inna sprawa - połączenie ze wzmacniaczem - nie wiem jak gra Music Hall ale może niekoniecznie to musiała być najszczęśliwsza para z MA BX (one preferują dynamiczny i nieco jaśniej grający piecyk).
Generalnie nie ma sensu rozstrzasac co jest drozsze i dlaczego. Osobiscie posiadam kolumny z innej polki cenowej (znacznie wyzszej), ale jezeli mialbym do domu wstawic cos ze sredniego poziomu cenowego na pewno wybralbym kolumny AE czy to Aelite czy Radiance. Dla mnie ich brzmienie rowniez jest znacznie lepsze w zasadzie kazdym aspekcie (mam na mysli porownanie z MA). Wielokrotnie mialem okazje sluchac roznych polaczen MA, KEFa, DALI czy AE. MA ma dwie duze wady po pierwsze twardy i dudniacy bas - nie schodzi nisko i nie jest tak przyjemny w odsluchu jak produkty niektorych konkurentow. Do tego MA ma jedna koszmarna maniere.... tzn ostra gora pasma. Sluchajac np Jacksona mozna oszalec - niezlaeznie czy podepniety jasny wzlacniacz czy muzykalny i opanowany. Zawsze to brzmi po prostu z lekka tandetnie
Osobiscie posiadalem dosc dlugi czas Radiance 3 i w bezposrednim starciu ypadly o niebo lepiej od MA GS60 - zaznacze ze nie tylko u mnie Generalnie szkoda w ogole wyciagac na pojedynek serie BX bo wynik bedzie koszmarny, RX tez jest niewiele lepsze.
Ech Panowie od MA - polecam wam przynajmniej posluchanie marki AE - albo w zasadzie lepiej nie Czlowiek bedzie wowczas zdrowszy
Na koniec zeby nie bylo monotematycznie to poza AE polecam rowniez EPOSa (bardzo ladna gra ale troszke za malo basu) i Xaviany. Generalnie jednak AE jest chyba optymalna marka cena / jakosc przynajmniej na moje ucho ...
Osobiscie posiadalem dosc dlugi czas Radiance 3 i w bezposrednim starciu ypadly o niebo lepiej od MA GS60 - zaznacze ze nie tylko u mnie
Generalnie szkoda w ogole wyciagac na pojedynek serie BX bo wynik bedzie koszmarny, RX tez jest niewiele lepsze. Ech Panowie od MA - polecam wam przynajmniej posluchanie marki AE - albo w zasadzie lepiej nie
Czlowiek bedzie wowczas zdrowszy Na koniec zeby nie bylo monotematycznie to poza AE polecam rowniez EPOSa (bardzo ladna gra ale troszke za malo basu) i Xaviany. Generalnie jednak AE jest chyba optymalna marka cena / jakosc przynajmniej na moje ucho ...
Pozbieraj na komplet do wzmacniacza.
Mój przyjaciel Tomek jest na kupnie KD, budżet maks 6 k pLN/ w systemie ratalnym. W związku z tym poprosił abym wybrał się z nim na odsłuch do salonów audio. Jednym z zestawów jaki brał pod uwagę był zestaw Yamaha ns 555 5.0 z ampem rx-v 467 + blu ray Yamahy ewentualnie jakiś sub. DO metrażu około 35-40 m2. Koledze przede wszystkim podobał się design kolumn no i cena bez suba 5200 zł ale przejdźmy do rzeczy.
Moje wrażenia z odsłuchu tego sprzętu oceniam na marne żeby nie powiedzieć tragiczne natomiast kolego był zachwycony jednak powstrzymałem go od zbyt pochopnej decyzji kupna tego zestawu od ręki i namówiłem na odsłcuh jeszcze jednego zestawu w podobnej cenie. Dodam jeszcze że Yamahy już przy średniej głośności miały bardzo poważne zniekształcenia dźwięku i wyraźne trzaski w górnym i średnim paśmie. W filmach jeszcze to brzmiało w miarę poprawnie jednak przy muzyce to była masakra. Po za tym gość z obsługi podłączył suba a my słuchając i oglądając jakąs scene z filmu akcji zastanawialiśmy się czy sub już jest włączony czy nie.
W drugim salonie podpięte zostały rubicony rp15 5.0 + sub RA 10 i wszystko pracowało na HK Avr 255. Weszliśmy z kolegą z wielką rezerwą na salę odsłuchową i patrząc na marne wykonanie rubiconów czuliśmy , że brzmienie będzie podobne jak w Yamaha NS 555. na początek poszła scena pościgowa z filmu Quantum of Solace... zamurowało nas... obydwaj nie spodziewaliśmy się tak dobrego dynamicznego brzmienia z takiej budżetówki. Potem poszła scena bitwy z filmu "300"... jak na spartan spadały strzały to miałem wrażenie że spadają między nami siedzącymi na sali. W muzyce też było bardzo dobrze, zbyt dobrze jak an takie kartony ipomyślałem, że to HK 255 robi całą robotę. Akurat tak się stało , że rubicony były odsłuchiwane w tym samym salonie co poprzednio słuchałem MA BX 6 jak wybierałem stereo wobec tego pomyśłałem o eksperymencie a mianowice, żeby obok pracujących na HK 255 w stereo, podpiąc fronty BX 6. Gość z obsługi zapierał się że to nie ma sensu bo to wyższa półka i nie ma sensu porónywać. Uparłem się jednak i postawiłem na swoim. Przedtem słuchając BX 6 na music Hallu a25.2 nie dostrzegłem basu a teraz on się pojawił , był nawet momentami nadmiarowy i nieuporządkowany.Istotą sytuacji jest moment przełączenia tego samego utworu z rubiconów na BX 6 otóż, ja aani mój kolega nie zauważyliśmy praktycznie żadnej różnicy po za : BX 6 grały klarowniej i analityczniej ale bas w rubiconach był bardziej uporządkowany . Ja się bardzo zdziwiłem że takie garażowe kartony jak rubicony mogą grać tak minimalnie gorzej od użo droższych BX 6 . Szkoda, że nikt z Was nie widział miny gości z obsługi jak sam przyznał że dużej różnicy nie ma i zawołał swoich kolegów po fachu aby sami posłuchali co też zrobili i pobnie potwierdzili, że rzeczywiśćie różnica jest marginalna przynajmniej na tyle, że nie ma sensu dopłącać do BX 6 chyba że komuś zależy na solidniejszej budowie i bardziej eleganckim wyglądzie.Biorąc pod uwagę, że w tym salonie cały zestaw rubiconów 5.0 kosztował 1700 zł a same fronty BX 6 kosztowały 3200 zł.
Kolega prawie zdecydował się praktycznie na te rubicony z HK 255 jednak myślę że lepszą alternatywa za niedużą dopłątą byłby zestaw :
Dali Concet 6 + sub
lub
Klipsch RF 52 +sub
Czy myślicie że z HK 255 te dali lub klipsche rf 52 zagrają lepiej niż rubicony?
Moje wrażenia z odsłuchu tego sprzętu oceniam na marne żeby nie powiedzieć tragiczne natomiast kolego był zachwycony jednak powstrzymałem go od zbyt pochopnej decyzji kupna tego zestawu od ręki i namówiłem na odsłcuh jeszcze jednego zestawu w podobnej cenie. Dodam jeszcze że Yamahy już przy średniej głośności miały bardzo poważne zniekształcenia dźwięku i wyraźne trzaski w górnym i średnim paśmie. W filmach jeszcze to brzmiało w miarę poprawnie jednak przy muzyce to była masakra. Po za tym gość z obsługi podłączył suba a my słuchając i oglądając jakąs scene z filmu akcji zastanawialiśmy się czy sub już jest włączony czy nie.
W drugim salonie podpięte zostały rubicony rp15 5.0 + sub RA 10 i wszystko pracowało na HK Avr 255. Weszliśmy z kolegą z wielką rezerwą na salę odsłuchową i patrząc na marne wykonanie rubiconów czuliśmy , że brzmienie będzie podobne jak w Yamaha NS 555. na początek poszła scena pościgowa z filmu Quantum of Solace... zamurowało nas... obydwaj nie spodziewaliśmy się tak dobrego dynamicznego brzmienia z takiej budżetówki. Potem poszła scena bitwy z filmu "300"... jak na spartan spadały strzały to miałem wrażenie że spadają między nami siedzącymi na sali. W muzyce też było bardzo dobrze, zbyt dobrze jak an takie kartony ipomyślałem, że to HK 255 robi całą robotę. Akurat tak się stało , że rubicony były odsłuchiwane w tym samym salonie co poprzednio słuchałem MA BX 6 jak wybierałem stereo wobec tego pomyśłałem o eksperymencie a mianowice, żeby obok pracujących na HK 255 w stereo, podpiąc fronty BX 6. Gość z obsługi zapierał się że to nie ma sensu bo to wyższa półka i nie ma sensu porónywać. Uparłem się jednak i postawiłem na swoim. Przedtem słuchając BX 6 na music Hallu a25.2 nie dostrzegłem basu a teraz on się pojawił , był nawet momentami nadmiarowy i nieuporządkowany.Istotą sytuacji jest moment przełączenia tego samego utworu z rubiconów na BX 6 otóż, ja aani mój kolega nie zauważyliśmy praktycznie żadnej różnicy po za : BX 6 grały klarowniej i analityczniej ale bas w rubiconach był bardziej uporządkowany . Ja się bardzo zdziwiłem że takie garażowe kartony jak rubicony mogą grać tak minimalnie gorzej od użo droższych BX 6 . Szkoda, że nikt z Was nie widział miny gości z obsługi jak sam przyznał że dużej różnicy nie ma i zawołał swoich kolegów po fachu aby sami posłuchali co też zrobili i pobnie potwierdzili, że rzeczywiśćie różnica jest marginalna przynajmniej na tyle, że nie ma sensu dopłącać do BX 6 chyba że komuś zależy na solidniejszej budowie i bardziej eleganckim wyglądzie.Biorąc pod uwagę, że w tym salonie cały zestaw rubiconów 5.0 kosztował 1700 zł a same fronty BX 6 kosztowały 3200 zł.
Kolega prawie zdecydował się praktycznie na te rubicony z HK 255 jednak myślę że lepszą alternatywa za niedużą dopłątą byłby zestaw :
Dali Concet 6 + sub
lub
Klipsch RF 52 +sub
Czy myślicie że z HK 255 te dali lub klipsche rf 52 zagrają lepiej niż rubicony?