Nie bądźcie "niewolnikami" kalibracji. TV jest dla Was a nie Wy dla TV.
Myślenie, że skalibrowany budżetowiec pokona OLED-a to taki powszechny mega-mit.
Ja unikam przeostrzenia i sztucznych konturów, preferuję zimny odcień. Biel ma być biała a nie żółta jak to jest w trybach tzw. "filmowych". Lubię obraz nieco przekontrastowany. Eliminuję "przepalanie" bieli i świecących czerwieni.
I tak po kilku tygodniach "zabawy" łapiemy nasz ideał.
Ostatnio przeżyłem jednak DRAMAT !!! Włączyłem niechcący tryb fabryczny "naturalny". Teraz wydał mi się lepszy od moich ustawień.