W związku z tym, że sprzedałem HiMedia 600B, nabyłem natychmiast HiMedia 900, który właśnie dzisiaj odebrałem z poczty. Po rozpakowaniu pierwsze wrażenie jest takie, że producent odpuścił jeśli chodzi o jakość wykonania obudowy. Niby to samo co mój poprzedni player, ale jednak da się zauważyć różnicę. Zabrakło dbałości o szczegóły. Wiem, że to nie obudowa gra, ale... Mam wrażenie, że następca skądinąd bardzo przyzwoicie wykonanej sześćsetki nawiązuje nieco do starych tradycji tanich, tandetnych podróbek w stylu Made in China. Takie jest moje pierwsze wrażenie.
Czytałem o niepokojach związanych z ewentualną, głośną pracą wentylatora. Tutaj miłe zaskoczenie. Jest prawie bezgłośny co chyba nie jest dziwne bo jego rozmiary nie są imponujące. Niemiłym natomiast było stwierdzenie, że Blu Ray Star Wars III, krzaczy się i to niemiłosiernie. Na poprzednim modelu tak nie było. Być może z samym BR jest coś nie teges. W takim razie dlaczego na poprzednim było OK?. Nie jestem ekspertem i tutaj pytanie do kolegów. Może ktoś wie co może być przyczyną. Inne BR mam wrażenie jakby lekko "chodziły" skokami, ale mogę być przewrażliwiony. Z MKV nawet tymi 13/14 GB nie ma problemu. Tyle zdążyłem się pobawić nową zabawką i przyznam, że nie jestem zbudowany. Stwierdzam kolejny raz, że niestety lepsze jest wrogiem dobrego. Z tego mojego rozczarowania wynika jeden wniosek. Zacznę chyba rozglądać się za czymś innym. Tylko za czym?