Opowiem o swoich przygodach. Po 1,5 roku użytkowania tv zepsuł się moduł zasilający i zasilacz. Serwis odebrał zgłoszenie i zadzwonił w celu umówienia się. Otrzymał ode mnie fotki i filmy z zaistniała usterką jako dowód. Najpierw rozśmieszyli mnie, chcąc przyjechać na pstryknięcie, czyli zaraz będziemy, czy może się pan zwolnić z pracy, żeby przekazać tv? Ale w końcu udało się jakoś dograć. Fachowcy zdjęli tv ze ściany, pośpiesznie zapakowali i zabrali. Naprawa trwała 2 tygodnie, gdzie po stwierdzeniu usterek, wymienili uszkodzone podzespoły. W tym samym czasie reklamowałem drugi tv na rozszerzonej gwarancji 4- letniej, gdzie pojawił się kurz na matrycy. Tą usterkę naprawili w tydzień czyszcząc matrycę i wymieniając moduły podświetlenia. Wracając do pierwszego tv, po naprawie przywieźli tv do miejsca zamieszkania, ale już go nie powiesili, nie było mnie akurat w domu.
Natomiast na prośbę odbiorcy tv wyciągnęli go z kartonu , w celu sprawdzenia stanu matrycy po transporcie. Podpiąłem tv i moim oczom ukazał się punkt na matrycy w, którym znajdował się paproch wielkości 2mm.
Zgłosiłem sprawę do Samsunga i za 2 dni serwis stwierdził, że wymieni matrycę. Panowie znowu przyjechali już z nowiutką matrycą i wymienili mi ją w 20 minut. Po tych operacjach tv gra już tak jak powinien. Można było tego uniknąć, sprawdzając tv po naprawie w serwisie. Może liczyli na to, że nie zauważę. Swoją drogą mam teraz matrycę, na której występuje mniejszy clouding niż w starej. Moim zdaniem lepiej byłoby wymienić tv na nowy niż bawić się w wymianę tylu podzespołów. Ogólnie serwis mając opinię około 2 punktów w skali do 5 na stronie googla, w miarę szybko dokonał dokonał naprawy i nawet za drugim razem powiesili tv na ścianie.
Także moim zdaniem nie jest tak źle jak to piszą, ale z drugiej strony awaryjność tych tv występuje. Na obronę można by powiedzieć, że przy tylu wyprodukowanych sztukach tv , na pewno odsetek będzie większy niż w innych firmach, w końcu wyprodukowali i sprzedali najwięcej tv ze wszystkich firm.
Używam w domu wiele urządzeń, w tym telefony i jak na razie nie jest najgorzej.
Dodam, że nie reklamuję firmy, tylko opisuję własne przemyślenia.
Tv kosztował mnie 7500zł, także nie mało jak na rok 2015.
Natomiast na prośbę odbiorcy tv wyciągnęli go z kartonu , w celu sprawdzenia stanu matrycy po transporcie. Podpiąłem tv i moim oczom ukazał się punkt na matrycy w, którym znajdował się paproch wielkości 2mm.
Zgłosiłem sprawę do Samsunga i za 2 dni serwis stwierdził, że wymieni matrycę. Panowie znowu przyjechali już z nowiutką matrycą i wymienili mi ją w 20 minut. Po tych operacjach tv gra już tak jak powinien. Można było tego uniknąć, sprawdzając tv po naprawie w serwisie. Może liczyli na to, że nie zauważę. Swoją drogą mam teraz matrycę, na której występuje mniejszy clouding niż w starej. Moim zdaniem lepiej byłoby wymienić tv na nowy niż bawić się w wymianę tylu podzespołów. Ogólnie serwis mając opinię około 2 punktów w skali do 5 na stronie googla, w miarę szybko dokonał dokonał naprawy i nawet za drugim razem powiesili tv na ścianie.
Także moim zdaniem nie jest tak źle jak to piszą, ale z drugiej strony awaryjność tych tv występuje. Na obronę można by powiedzieć, że przy tylu wyprodukowanych sztukach tv , na pewno odsetek będzie większy niż w innych firmach, w końcu wyprodukowali i sprzedali najwięcej tv ze wszystkich firm.
Używam w domu wiele urządzeń, w tym telefony i jak na razie nie jest najgorzej.
Dodam, że nie reklamuję firmy, tylko opisuję własne przemyślenia.
Tv kosztował mnie 7500zł, także nie mało jak na rok 2015.