Gwarancja Samsunga. UWAGA!

  • Thread starter Deleted member 121090
  • Rozpoczęty

rafaa

New member
Dj.doc nic odwoływać nie musiałem. Dla konsumenta zawsze jest wybór. Droga gwarancyjna się skończyła, nic nie stoi na przeszkodzie powołać się teraz na ustawę. Można tak na zmianę. Jest tylko 1 ale:

Sklep wyśle tv na ekspertyzę do serwisu który wyprze się, że to nie wada, usterka itd. I sklep odda mi tv. Sklep musiałby wyjść do klienta, zrobić dobry PR ale tego nie zrobi bo to euro rtv agd. Jestem tego pewien na 100%

Pozostaje straszenie rzecznikiem, niezależne ekspertyzy i ewentualne ciąganie po sądach. Dla mnie szkoda czasu i pieniędzy. WAda się pogłębi, kupie inny tv, samsunga będę omijał szerokim tak jak w agd i komórkach i będę im robił czarny PR gdzie tylko mogę :)

niezgodność to taki pic na wodę. Jedyne co Ci daje to to, że sklep ma ustawowo określony czas na odpowiedź na twoje roszczenia. Masz prawo domagać się też rozwiązania problemu jak tobie pasuje np. zwrot kasy ale sklep nie musi się do tego ustksunkować i np. Naprawi tv. Także to straszenie ustawami można sobie....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
D

Deleted member 121090

Guest
Nieprawda.
Tu nie o straszenie ustawami chodzi, tylko o wyegzekwowanie obowiązującego w Polsce prawa.
Sprzedawcy nie są ponad prawem.
Jeśli Ty natomiast nie masz zamiaru go egzekwować, to faktycznie zgłaszanie niezgodności towaru z umową jest bez sensu. Mało tego. Parę postów wyżej piszesz, że serwis czyta to co tutaj piszemy, a teraz stwierdzasz, że ich tylko postraszysz, ale nie pójdziesz z nimi do sądu.
Myślisz, że nie powiedzą sprzedawcy, że Ty mówiłeś że tylko straszysz, ale nie ma się co bać w Twoim przypadku drogi sądowej?
Naprawdę gratuluję podejścia w dążeniu do wygrania sprawy.
Masz rację tylko w jednym, to klient sam decyduje czy chce skorzystać z Ustawy czy nie. Nikt go do tego nie zmusi. To jego prawo a nie obowiązek.
Natomiast co do tego, że sklep wyśle TV do serwisu do ekspertyzy, to akurat pisał już tutaj Piwek80. Poczytaj jego wypowiedzi. Na niewiele się tutaj zdały.
Przeczytaj ten temat od początku a najlepiej samemu ustawę i jej omówienia. Sam będziesz wiedział od razu dlaczego nie ma się co bać ekspertyzy serwisu w tym przypadku.
No i najważniejsze, dowiesz się, ze Ustawa to nie jest ,, taki pic na wodę''.
To narzędzie ochrony naszych praw i działa. I to jeszcze jak. Tylko żeby zadziałała to trzeba jej użyć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
Naprawy gwarancyjne realizują serwisy mające umowę z Samsungiem.
Tam nie uzyskamy prawdziwych informacji na ten temat. Tajemnica handlowa.
Można jedynie pytać w serwisach niezależnych, które naprawiają TV po gwarancji.
 

rafaa

New member
hQ150 widzisz przeczytasz coś, coś gdzieś usłyszałeś i prawnika zgrywasz. To, że komuś w tym temacie udało się sprawę załatwić bez problemu ze sprzedającym bie oznacza, że każda sieć zachowa się tak samo. Ja nie raz powoływałem się na ustawę i problemu nie było. Euro to jednak specyficzna sieć. Trzeba będzie im przedstawiać niezależne ekspertyzy a sprawa i tak skończy się w sądzie. Tak jak pisałem, nie mam na to czasu ani chęci. Nie mam zamiaru strazzyć samsunga bo to byłoby śmieszne natomiast każdy nawrócony z chęci kupna ich sprzętu będzie dla mnie osobistym sukcesem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Rafa oczywiście że masz takie prawo i to nie podlega dyskusji straszenie czy coś w tym stylu nie ma sensu, pisanie że pójdziesz do Sądu tez nie ma sensu bo jak nie zrobisz tego to tez napisze Ci HQ że kłamiesz... każdy ma swój rozum i wie co mu się opłaca a co nie.. Jedno jest pewne że każdy kto nie kupi Samsunga po przeczytaniu tego tematu to jest to Twój sukces ... ale tez trzeba szczerze powiedzieć i to nadmienić że dzieje się to wyłącznie w serii 6. Natomiast seria 7 czy seria 8 nic w nich takiego nie m i mało tego testy serii 8 można w necie poczytać wychodzą naprawdę dobrze i trzeba być świadomym tego faktu.

HQ150 prawo to między innymi Ustawy i rozporządzenia do tych Ustaw ... to po pierwsze, po drugie kolejny raz piszesz i wprowadzasz błąd ludzi że ekspertyza zrobiona przez Sprzedawcę nie będzie mieć znaczenia ( a co lepsze już raz przyznałeś że tak nie jest do końca - poczytaj swoje posty ) tak samo ważne dla Sądu będzie ekspertyza Sprzedawcy jak i Konsumenta... I to Sędzia zdecyduje która dla niego jest bardziej znacząca...plus oczywiście fakt jak Sędzia zareaguje na widok takiej wady w tv który zobaczy na rozprawie.. i to powiedział mi Prawnik z ponad 25 letnim stażem, a nie ktoś komu się wydaje że jest prawnikiem... i piszę to już drugi raz więc mam nadzieję że tym razem już dojdzie ten fakt do Ciebie.
Ostatnia sprawa jeśli tak wierzysz w Prawo w RP i w Ustawy itp... to jest jeden sposób na przekonanie wszystkich i pisałem o tym dwa razy, że weźmiesz odpowiedzialność za to co piszesz i jeśli ktoś pozwie Sprzedawcę to Ty poniesiesz wszystkie koszta takiej sprawy. W przeciwnym wypadku to są Twoje dywagacje na temat sprawiedliwego Państwa, które już przynajmniej w szkole średniej uczy się że nie ma sprawiedliwości , tylko o nią trzeba walczyć różnymi środkami.. również tymi prawnymi. I może w końcu poszedłbyś do Sądu i zobaczył jak to jest bo rzeczywistość naprawdę bywa często gęsto zupełnie inna niż ta o której Ty tu piszesz ludziom że praktycznie każda sprawa jest wygrana.

Bardzo prosty przykład Ci podam jak taka Ustawa zadziała : przy zakupie samochodu dostajesz książkę - instrukcję zwał jak zwał na końcu takiej książki są dane techniczne i między innymi jest zapis czarno na białym o spalaniu samochodu w różnych warunkach.... generalnie w samochodach benzynowych z turbiną w zależności od mocy i wielkości silnika jest tak że w rzeczywistości jest przekłamanie ( można nazwać to inaczej ) od powiedzmy 2 litrów do .... nie wiem jak to jest w bardzo dużych silnikach, bo tam jest jeszcze więcej... Generalnie jest to wprowadzenie błąd Konsumenta i jest to zapisane wyraźnie i nie mowie o pozwaniu marki premium bo ta by spowodowała Twoje bankructwo tylko normalną markę samochodową czy też dealera sprzedającego taki samochód.... weź Ustawę i idź walcz jak Mel Gibson w filmie Waleczne serce czy też jak komisarz Ryba : film dla zachęty
https://www.youtube.com/watch?v=_QrL6drpwGc

I pokaż tu wszystkim jak działa prawo, bo my tego nie wiemy albo w zupełnie w innym świecie żyjemy niż Ty. Tylko weź idź do tego Sądu i powalcz a nie piszesz tylko .. bo pisać każdy może tylko za to nie zwrócisz komuś pieniędzy jak przegra taką sprawę.
 
Ostatnia edycja:

rafaa

New member
Lolek ale nie oszukujmy się, seria 6 jest samsunga najbardziej rozchwytywaną serią w marketach z racji ceny/możliwości. Samsung ma ewidentnie problem z tą serią, że umywa ręce. Dla kilkudziesięciu przypadków w Pl nie robiłby problemów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja rozumiem to Kolego ale uczciwie jest mówić że to się dzieje jak na razie wyłącznie w serii 6 - taka jest prawda i w taki sposób trzeba o tym pisać. Inaczej jest to nie uczciwe. Nie wiem jak seria 7 ale 8 wypada dobrze w testach i nie można wszystkiego wrzucać do jednego wora. Ale to moje zdanie... A to że najwięcej ludzi kupuje serie 6 to już inna bajka i dlatego należy pisać o problemie z kurzem.
 

dj.doc

New member
...natomiast każdy nawrócony z chęci kupna ich sprzętu będzie dla mnie osobistym sukcesem.
Z jednej strony przykro mi to pisać, bo masz problem a ja nie lubię się śmiać z czyjegoś problemu, ale dzięki tobie trochę opadła mi "gorączka" na kupno tego modelu TV. Nie odrzucam całkowicie tej marki, jak to mówią: "Nigdy nie mów nigdy", ale teraz będę się bardzo zastanawiał przed podjęciem decyzji o zakupie.
Dziękuję i pozdrawiam.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
I to jest sukces - Kolega Rafaa przyczynił się że zastanowiłeś się czy jest sens kupna takiego modelu tv. Ewentualnie jest druga opcja że kupisz tv ten model w dobrej cenie , za powiedzmy 6 miesięcy będziesz miał kurz za matryca i wtedy albo Sprzedawca uzna Twoje roszczenia albo nie, a jak nie to wtedy Sąd, ale czytając pewne posty "wygraną masz w kieszeni". W końcu Ustawa nas broni w "100%"...
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Ostatnia sprawa jeśli tak wierzysz w Prawo w RP i w Ustawy itp... to jest jeden sposób na przekonanie wszystkich i pisałem o tym dwa razy, że weźmiesz odpowiedzialność za to co piszesz i jeśli ktoś pozwie Sprzedawcę to Ty poniesiesz wszystkie koszta takiej sprawy.
Piszesz to samo po raz kolejny.
Ja już Ci na to odpowiedziałem.
Z chęcią tak zrobię.
Ale jak mam angażować swoją kasę i czas, to też chcę mieć z tego zysk. To chyba proste i logiczne.
Jak ktoś z kurzem na matrycy Samsunga chce to nie ma problemu.
Z chęcią pokryję np. połowę kosztów dobrego prawnika i jak wygramy w sądzie, to dostanę równoważną połowę kasy za TV. Sprawiedliwie.
Jak przegramy to oczywiście moja połówka przepada.
Jak do tej pory mamy dwa przypadki, że ktoś skorzystał z mojej rady i złożył u sprzedawcy niezgodność towaru z umową. NIGDY sprzedawca nie powoływał się na ekspertyzę serwisu. NIGDY. Raz od razu przyznał zasadność roszczenia, a za drugim razem OleOle napisało gołosłownie bzdurę, że TV był nieprawidłowo użytkowany. Na razie nie wiemy co ,, poeta miał na myśli''. Czekamy na ich doprecyzowanie stanowiska.
Jak pisałem OleOle znam i ich podejście do reklamacji klienta też. Już o nim pisałem. Mnie też straszyli, że nie mogę skutecznie zgłaszać niezgodności towaru z umową.
Jak dostali solidnie napisane wezwanie reklamacyjne od razu zmiękli i naraz nie było tematu. Moje roszczenie zostało załatwione pozytywnie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ok tylko dolicz do tego ekspertyzy bo jedna to jest mało jeśli chodzi o sprzęt mój kolega to trenuje więc jestem na czasie.. plus koszty sądowe - sprawiedliwie byłoby wtedy jakby wszystko było 50/50 :) w końcu z tego co piszesz to sprawa jest do wygrania na 99,999%
Dobrze napisałeś że dwa przypadki, a tych tv zostało sprzedanych zapewne w tysiącach - myślisz że za każdym razem tak będzie? Nie ma szans... W większości wypadków sprawa żeby została rozwiązana będzie musiała się kończyć w Sądzie, a wtedy ekspertyzy z obu stron są tak samo ważne dla Sądu... Mało tego kto kupuje tv powiedzmy 50-55 cali za 4-5 tyś w Polsce - ludzie którym za bardzo chyba nie śpieszono jest iść do Sądu i mieć nadzieję że może wygra...bo równie dobrze może przegrać.

Ale jeśli składasz deklaracje na forum, że 50% kosztów ponosisz ( tylko wszystkich kosztów bo wtedy jest uczciwie) w razie przegranej to może więcej chętnych się znajdzie...
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Oczywiście 50% kosztów wszelakich.
Po wygranej sprawie koszty i tak pokryje strona przegrana, więc dostanę zwrot.
Bez problemu. Jak mogę po łatwej sprawie zainkasować około 2tzł, to czemu nie?
Łatwy pieniądz.
Ty lolek126 wreszcie przeczytaj tą ustawę.
Ekspertyza samsunga jest naprawdę niewiele warta.
Sens ustawy jest taki, że sprzedawca musiałby udowodnić, że TV był użytkowany nieprawidłowo, niezgodnie z instrukcją obsługi, albo klient był poinformowany w momemcie zakupu o możliwości pojawienia się tej wady w trakcie normalnego użytkowania TV.
W przykładach które opisywali koledzy widzisz jakieś przesłanki do zastosowania którejś z tych alternatyw?
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja mówię tak - wszystko rozstrzygnie Sąd ( a ja nie bawię się w zawody z którymi nie mam nic wspólnego), a z życia wiem że bywa naprawdę różnie i ja ze swojej strony już wszystko napisałem co miałem w tym temacie. Teraz czekam aż ktoś zgłosi sprawę do Sądu i wtedy na 100% zobaczymy jak podkreślam dany Sąd taką sprawę rozpatrzy. Bo też to nie oznacza że inny wyda taki sam wyrok na taką samą sprawę. Choć wątpię żeby ktoś poszedł z tv za 4-5 tyś do Sądu ale każdy ma swoje życie i podejmuje decyzje. Choć niewątpliwie chciałbym takich czasów dożyć jak Ty opisujesz... ale wątpię czy dożyję takich czasów. Bo gdyby tak było pięknie to kancelarie pewne w Stolicy nie brałyby za godzinę konsultacji po 300-350 zł.
Czekam aż ktoś do Sądu taką sprawę zgłosi....może teraz jak zadeklarowałeś że 50% ponosisz kosztów może ktoś się odważy.. może...
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Najpierw piszemy dobrze uzasadnione pismo do sprzedawcy.
Dopiero jak odrzuci nasze roszczenie to idziemy do prawnika i sądu.
Ja bym poszedł na 100%. Ja rozumiem, że ktoś może zarabiać kwotę zakupu TV w jeden dzień i wtedy faktycznie szkoda mu czasu i nerwów. Ale jak musimy pracować na zakup TV tydzień czy nawet cały miesiąc, to jakoś słabo widzę, żeby ktoś wcisnął mi bubla, który kosztował mnie cały miesiąc mojej pracy a ja z tym nic nie zrobię.
lolek126
Odpowiedz mi zadane w poprzednim poście pytanie.
 

rafaa

New member
Skontaktowałem się z p. Grzegorzem Marczakiem z Antywebu. Opowiedziałem o sprawie, dałem link do tego wątku. Pan Grzegorz obiecał, że skontaktuje się z pr'em Samsunga i spróbuje wybadać temat.

Przed chwilą też odpisał mi Samsung z odpowiedzią na pytanie, w jakich warunkach ich tv powinien być używany żeby matryca nie pokryła się kurzem. Odpowiedź wg. Nich jest w instrukcji obsługi. Heheheh.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
D

Deleted member 121090

Guest
Tu nie chodzi o to, żeby matryca nie pokryła się kurzem, tylko żeby kurz nie dostał się do środka matrycy.
Gwarancja jest skandalicznie napisana. Potraktowanie nieszczelności matrycy użytkowanej normalnie w codziennej domowej eksploatacji, jako winy klienta to skandal. Ale to już wiemy.
Znamy stanowisko Samsunga w tej kwestii.
Bardzo mi się podoba odpowiedź jaką dostałeś na fejsie.
Samsung nazywa plamy na ekranie Twojego bubla jako ,, niedogodność''.
Ty rafaa nie czekaj tylko stukaj do sprzedawcy, który nie będzie się mógł zasłaniać tymi zapisami.
Samsung jak widzisz nie jest w stanie konkretnie odpowiedzieć na Twoje pytania. Piszą tylko ogólniki, bo jak niby mają w konkretnej merytorycznej dyskusji udowodnić swoje racje?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry