Gramofon na początek przygody:)

syneq

New member
Mam i ja :)
pro-ject.jpg
Gratulacje [emoji106]
 

syneq

New member
Panowie czy istnieje coś takie go jak dotarcie wkładki ?bo mam wrażenie że po przesłuchaniu paru płyt moja rega zaczęła lepiej grać albo mi się tylko wydaje 😉
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
W końcu dojechał właściwy :)
Byłem dziś w jednym salonie, mówię ,że chce coś budżetowego na początek - Panowie zapodali mi Transrotora za kilka naście tys. :)
 

Henry

Active member
Bez reklam
Dzięki Panowie za miłe słowa :)
Najgorsze w tym wszystkim jest, że dopiero w weekend będę miał czas żeby podłączyć.

@Paweł, myślę, że na początku czerwca się u ciebie pojawię, do tego czasu posłucham na samym wzmaku ;)

W końcu dojechał właściwy :)
Byłem dziś w jednym salonie, mówię ,że chce coś budżetowego na początek - Panowie zapodali mi Transrotora za kilka naście tys. :)
A dziwisz im się?
Nie każdy na co dzień śmiga w gajerze szytym na miarę, ze złotym Rolexem na ręku...
Jak ja pytałem o coś budżetowego, to powiedzieli, że wszystko po 5 zł jest wejście obok :D
 

lobos

New member
Bez reklam
A dziwisz im się?
Nie każdy na co dzień śmiga w gajerze szytym na miarę, ze złotym Rolexem na ręku...
Jak ja pytałem o coś budżetowego, to powiedzieli, że wszystko po 5 zł jest wejście obok :D
Dobre :-D hahaha! Taki Kocur z Kolegi? ;-)
Może w końcu go trafię u mnie na szpitalu? :p
Najgorsze, że tam albo biały fartuch albo gajer a złoty sikor to co drugi lekarz nosi :razz: :)

Gratuluję zakupu Henry :eek:k:
Każda nowa zabawka cieszy :) Długo czekałeś, ale jak pisałeś nie było ciśnienia, więc luzik.
 

SternQuest

New member

Gratulacje! Teraz się zacznie szczoteczki, płyny do czyszczenia, no i płyty. Kiedyś wpadałem do MM i wychodziłem z 3-4 cd. Teraz aby kupić kilka winyli to trzeba wydać majątek. Ale człowiek cieszy się dwa razy bardziej. Polecam ostatni Iron Maiden. Wydanie rewelacyjne. W moim przypadku 1- 2 płyty na miesiąc to chyba będzie max.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Krzysztof też kupujesz?
Nie, na razie tylko macam ;) Nie kupuję jeszcze, ale rozglądać się zaczynam. Ma to swoją magię brzmienia. Właściwe brakuje mi już tylko okrągłego talerza z igłą ;) Niestety niemal codziennie przeglądam Internet i jak sobie pomyślę, to to, to tamto, to koszty się mnożą. Weź wybierz coś do 2 tys, potem wkładkę wymień, dokup lepszą podkładkę na talerz, jakiś przedwzmacniacz do tysiąca, kabelek, potem jeszcze szczoteczki, pierdeczki, nie licząc samych płyt (dobrych tłoczeń), eeeh....i ze zwykłego gramofonu za 2 tys. robi Ci się wydatek 4 tys.
I tak im więcej czytasz, to mniej wiesz, zaczynasz zwiększać pułap, bo w tym za 2 tys to jest słaby talerz, to może dołożyć 200 zł. To może jeszcze 200 do lepszej wkładki, to za chwilę w tej cenie masz już wyższy model i znów zaczynasz się zastanawiać i tak w kółko. Zadajesz sobie znów pytanie czy usłyszę różnice w tym za 2K, a takim za 3K? Dlatego teraz zacznę sobie zwiedzać ponownie sklepy i słuchać gramofonu by zrobić sobie przekrój przez rynek.
A dziwisz im się?
Nie każdy na co dzień śmiga w gajerze szytym na miarę, ze złotym Rolexem na ręku...
Eeee tam, garnitur szyła teściowa z worków na ziemniaki, a to nie Rolex tylko Relox ze szrotu. Zawsze powtarzam, że lepiej mieć prawdziwe cyrkonie niż brylanty-podróby :D
A tak w ogóle to dziś byłem w dżinksach ;)
Jak ja pytałem o coś budżetowego, to powiedzieli, że wszystko po 5 zł jest wejście obok :D
Wiem wiem, obok też byliśmy ;)
Dobre :-D hahaha! Taki Kocur z Kolegi? ;-)
Może w końcu go trafię u mnie na szpitalu? :p
Najgorsze, że tam albo biały fartuch albo gajer a złoty sikor to co drugi lekarz nosi :razz: :)
Pamiętam, cały czas, ale jakoś nie mogę się wyrobić. Jutro np. jestem. Znajdziesz czas na kawkę? Ostatnio w białym kitlu zdecydowanie rzadziej, częściej niestety gajerek... :(
 
Ostatnia edycja:

Borixon

Active member
Bez reklam
Krzysztof ale z każdym sprzętem sam wiesz jest tak samo, kupując kolumny czy wzmak też zakłada się pewna kwotę a i tak kupuje drożej.
Kup coś jak mówisz za 2 tysie a później się baw w upgrade, pomysl ile w tym później przyjemności i zabawy. :)
 

lobos

New member
Bez reklam
Pamiętam, cały czas, ale jakoś nie mogę się wyrobić. Jutro np. jestem. Znajdziesz czas na kawkę? Ostatnio w białym kitlu zdecydowanie rzadziej, częściej niestety gajerek... :(
Wiesz... tu nawet nie o samą kawkę chodzi a o towarzystwo ;-)
Jak praca tego wymaga to garnitur musi być.
Ja lubię elegancki styl. Jednak na co dzień to raczej jeansy :p
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Krzysztof może do kompletu gramofon Marantz ,kosztuje nie mało ale brzmienie świetne
Oczywiście, że się nad nim zastanawiałem, ale cena jednak powala. Gdyby ta cena ze zdjęcia była w PLN... :D To była pierwsza naturalna myśl, ale będę musiał się wyłamać w tym przypadku ;)
Nawet używki szukałem, w przypadku gramofonu zwyczajnie używek się boję - wszystko mechaniczne.
Niestety nie słuchałem go, ale w sieci nie ma zbyt wielu pochlebnych opinii na jego temat w jego klasie cenowej. Ponoć są sporo lepsze za 6-7 tys.
Gdyby kosztował 5 tys., to byłby szansa na używkę za ok 3500, wtedy może zastanawiałbym się nad używką.
Krzysztof ale z każdym sprzętem sam wiesz jest tak samo, kupując kolumny czy wzmak też zakłada się pewna kwotę a i tak kupuje drożej.
Kup coś jak mówisz za 2 tysie a później się baw w upgrade, pomysl ile w tym później przyjemności i zabawy. :)
Coś w tym jest. Możliwe, ze tak się skończy. Jednak wierz mi lub nie, ale chciałbym w końcu kiedyś siąść i uczciwe stwierdzić - basta, już dość wydawania kasy na sprzęt audio. Za każdym razem to mówię, i tak już od kilku lat... :)
Panowie nie uważacie że powinien być osobny dział analog a w nim już pójdzie...?
Tak, przydałby się też jakiś pre lampowy...
Ten wątek i tak się rozrośnie w tempie 78 obrotów / min. :D
Prorok jakiś czy co? :D
Wiesz... tu nawet nie o samą kawkę chodzi a o towarzystwo ;-)
Zadzwonię ;)
 
Ostatnia edycja:

robiz

New member
Nie da sie ukryć, że analog wciąga i jest to lub może byc kosztowna zabawa, jeżeli chce sie wydawać pieniądze, rzecz jasna. W torze analogowym jest tyle zmiennych i elementów, które maja wpływ na końcowe brzmienie i na nasze postrzeganie tego brzmienia, że można w to " wtopić " wiele " polskich banknotów NBP " , bez gwarancji sukcesu ;)
No ale , z mojej perspektywy przerobienia juz kilku gramofonów, warto sie w to bawić, satysfakcja gwarantowana ;)

Odnosnie tego MARANTZA, to faktycznie wydaje się, ze można lepiej lokować te 7000 polskich złotych, no ale to tylko moja subiektywna opinia. Dodatkowo to jest, mniej więcej, to samo co " Clearaudio Emotion ", bo chyba Clearaudio, "klepie " dla Marantza te gramofony, o ile sie nie mylę .
 
Ostatnia edycja:
Do góry