U mnie calkiem odwrotnie, jezeli juz, ale to bardzo bardzo rzadko. Jak film jest szybki, duzo akcji, widoki, wybuchy, czyli wszystkie te smaczki ktore potegowane sa na naszych zestawych, to tylko z napisami. Lektor zaglusza i psuje ogolny odbior, natomiast produkcje spokojne, czy tez filmy co do ktorych nie mam wiekszych oczekiwan, od biedy moga byc z lektorem. Na szczescie mamy wybor, ale ogolnie jestem przeciwniekiem lektorow w przypadku jak korzystam z sprzetu do KD, a juz na pewno wielkim przeciwnikiem dubbingow, to jest kastracja filmu (pomijajac animacje)