Dziś wybrałem się do Saturna obejrzeć na żywo H6640 i przyznam, że gra przyzwoicie. Obraz wyjątkowo naturalny udało się ustawić, ani zakurzony, ani specjalnie plastikowy, w sam raz, płynny, bez zacięć, bez jakichś artefaktów często widocznych z baardzo bardzo bliska. Zachwalacie 6400, ale jeśli miałbym pod którymś się podpisać, to 6640. Na obu tv ustawiony był ten sam materiał, tak samo ustawiłem parametry obrazu i jednak 6400 delikatnie odstawał. Oczywiście jeśli stało się kilka metrów od tv, różnica znikała, jednak z bardzo małych odległości widać było niewielkie niedociągnięcia niższego z braci*. Moja mama uparła się na 40/42" i nic więcej, więc sytuacja jest klarowna - 40H6640/6700
*zakładając, że oba tv miały podany po hdmi z tego samego źródła, ale synchro było tak idealne, że raczej tak było.