F1 2010 - liga ps3

AyrtonSenna

New member
Mayer, co do kar to jestem "za" opcjami jakie proponujesz.

Key najprawdopodobniej to ja Cie uderzyłem na starcie do pierwszego nawrotu jednak zrobiłem to nie z mojej winy a ktos mnie z tyłu popchnął i siła rozpędu wpadłem na Ciebie. Juz to pisałem na chacie i pomyliłem Cie z mayerem. Prawdopodobnie to był tomi albo pawkraku...

Q

Nie wiem ale im wiecej GP jade tym wiekszego mam stresa i wiecej błedów popełniam. Nie zdziwię sie jak skończę z zawałem serca i padem w rece ;-)
Q miałem udane jesli mozna tak powiedziec. Na moje możliwości jakie pokazywałem w czasie treningu to czas 1:46:7xx był moim max. jaki mogłem wycisnąć z mojego "kochanego" Force przy danym setupie.

Q-8 poz

R

Start. Powiem szczerze ze jestem pod wrażeniem postępów i zimnej krwi jaka wykazali zawodnicy przede mna ! Nie było zadnej "gorącej głowy" ktora chciała wygrac wyścig w pierwszym zakręcie. Start byłby idealny gdyby nie jednak tył stawki, który chyba żle obliczył dohamowanie i rozbił "kregle" . Tez dostałem strzała z tyłu i niestety wpadłem na Keya i sie potoczyło ...
Juz na treningu wiedziałem ze wylece w pierwszym zakrecie po długiej prostej i tak tez było w wyscigu. Za słabo dohamowałem i straciłem pozycje albo i dwie (nie pamiętam) ...
Pozniej miałem fight with mayer
Mam nadzieje ze mayer ma ta walke i wymiane pozycji - nie myślałem ze będziesz mnie atakował na tym zakręcie a jednak sie myliłem ;-)
Moja dobra 4 pozycja nie trwała jednak długo gdyz po załapaniu pobocza (za bardzo chciałem wejsc w ten zakret) i poworcie na tor dostałem strzała od Arka (mam nadzieje ze nie uszkodził sobie bolidu) ale ja zrobiłem niezła "świece" ;-) i poczułem sie jak Woytas na Węgrzech filmik Keya 2:10 min.

Kolejne pare kółek a nastepnie ten nieszczęśliwy Pit stop Force. Zmiana na pośrednie i jazda. Było dobrze ale gdy zaczeło coraz wiecej padac to nie czekałem (a mogłem jeszcze pojechac 1 kółko i tu zrobiłem błąd) zjechałem po pełne deszczówki. Wskoczyłem na 4 pozycje ale wiedziałem ze mam jeszcze z 8-9 okr do konca. Na 3 okr przed koncem cos zaczęło sie żle dziać albo to był brak mojego doświadczenia i zachowania bolidu podczas pełnej ulewy. Bolid zaczął mi tak tańczyć ze szok bałem sie ze to wina opon "żółte", wiec zdecydowałem sie na kolejny juz 4 pit stop z bugiem na 2 okr przed koncem i to mnie załatwiło ;-( trzeba było ciągnąc na tych oponach i moze udało by mi sie obronić pozycje przed Woytasem, Arkiem i Biksonem. No, ale cóz brak mojego doświadczenia w zachowaniu bolidu w ulewie i 4 buggi zrobiły swoje.
Co zauważyłem to fakt iz im więcej pit stopów tym wolniej sie wyjeżdża z pit lane! Ostatni wyjazd to była masakra. Miałem wrażenie ze ścigam sie z pełzającym na poboczu ślimakiem :popcorn:
Wyjazd i co najgorsze - jechało mi sie tak samo jak przed pit stopem (uślizgi itp) co mnie utwierdziło w fakcie ze zupełnie nie potrzebny był ten pit ;-( ehh.

R - 7 poz.

Pawkaraku - o to właśnie mi chodziło podczas dublowania !! Było świetnie - tylko tak dalej!! Dzieki ze sie odniosłeś do mojej i Keya prośby.

Wiecej nie pamiętam z wyścigu, ale jeśli komuś zajechałem albo zrobiłem to proszę pisać !

Dr przecholowałes na starcie - kara sie należy.
 

mayerr

New member
...
Pozniej miałem fight with mayer
Mam nadzieje ze mayer ma ta walke i wymiane pozycji - nie myślałem ze będziesz mnie atakował na tym zakręcie a jednak sie myliłem ;-) ....
wszystko zaczęło się od prawego szybkiego łuku (w sumie też myślałem, że tam nie zaatakujesz :) ). Zostawiłem odsłoniętą wewnętrzną stronę i wykorzystałeś to opóźniając hamowanie. Następstwem tego było Twoje złe wejście w lewy łuk gdzie wyniosło Cię delikatnie za tor. Ja jechałem idealnym torem i miałem lepszą prędkość. Przed kolejnym prawym szybkim tym razem Ty odsłoniłeś mi wewnętrzną stronę i uznałem to za zachętę :) Szybko jednak zdałem sobie sprawę, że zaczniesz ścinać zakręt i pedał hamulca w podłogę, zaciągam ręczny ale nie wyhamowałem i przednim lewym kołem uderzyłem w bok Twojego bolidu. Bez gadania moja wina i poddaje się pod osąd kolegów.
Wszystko jest nagrane. Muszę tylko wszystko do kupy złożyć i wrzucę oczywiście.
 

AyrtonSenna

New member
Mayer zupełnie nie chodzi mi o kare dla Ciebie - to była walka F1 ktora bardzo mi sie podobała i absolutnie nie wnioskuje o żadna kare. Przynajmniej z mojego punktu widzenia ;-) kara za taka walke zabiłaby wyscigi! Trzeba podejmować ryzyko uwazam ze gdy widzisz sytuacje to ja WYKORZYSTAJ !!
 

mayerr

New member
Mayer zupełnie nie chodzi mi o kare dla Ciebie - to była walka F1 ktora bardzo mi sie podobała i absolutnie nie wnioskuje o żadna kare. Przynajmniej z mojego punktu widzenia ;-) kara za taka walke zabiłaby wyscigi! Trzeba podejmować ryzyko uwazam ze gdy widzisz sytuacje to ja WYKORZYSTAJ !!
wiem, że nie chodzi Ci o karę. Wszystko sobie wyjaśniliśmy na czacie po wyścigu.
Ja tylko przedstawiłem jak to wyglądało z mojego kokpitu. Fajnie, że nie ucierpiałeś na tym ale zdarzenie było i chętnie wysłucham opinii innych na ten temat gdy zapoznają się z nagraniem. I Ty nie masz tu nic do gadania :p , jak większość powie, że kara to będzie kara (choć w sumie jeszcze nie wszyscy wypowiedzieli się w kwestii czy karzemy wszystko czy tylko jak poszkodowany zgłosi)
 

bikson80

New member
Co do kar to ja jestem za tym co ustaliliscie wczesniej ale zdecydowanie NA WNIOSEK POSZKODOWANEGO Aryton ma racje jezeli nie ucierpial jak twierdzi to nie ma co rozpatrywac
 

scooby99

New member
No i po GP Belgii...
Q.

Kwalifikacje udane, ciężko było na początku złożyć dobre kółko, ale ostatecznie bez przygód zszedłem poniżej 1.45.500 co dało 2 pole starowe.

Wyścig.

Sam wyścig był ciekawy z mojego punku widzenia, dość dużo się działo zwłaszcza na początku. Start z drugiego pola udany, ale za bardzo chciałem i po pierwszym zakręcie po błędzie londuje na 6 pozycji za Mayerrem. Po długiej prostej Ayrton popełnia błąd, lotus wskakuje przed Force India a ja dość mocno hamuje. Na tym samym okrążeniu zostaje zaatakowany przez Woytasa, ale na szczęście udaje mi sie obronić pozycję. Jadąc dalej obserwuje walke pomiędzy Ayrtonem i Mayerrem gdzie w jej skutek oboje wyjeżdżają poza tor a ja wskakuje na 4 pozycje na 4 sekundy za Arkiem. Na prostej start meta mijam dość łatwo żółtego szerszania chyba po jego błędzie... u mnie dziwnie to wyglądało. Wskakuje na 3 pozycje, ale za mną Bikson dość mocno naciska, zwłaszcza na prostej. Zaczyna kropić deszcz, więc robi się ślisko. Na wyjściu z prawego zakrętu łapie poboczę, obraca mnie i uderzam w bande. Na szczęscie zniszczenia nie były wielke, ale straciłem 2 pozycje. Deszcz się nasilał, końcówka 6 okrążenia Mayerr i Bikson, którzy jechali przede mną zjeżdżają na pit, a ja zostaje na torze pomimo, że miałem dość mocno zużytą miekką mieszanke.
Wtedy zacząłem się zastanawiać jakie opony założyć. Wybrałem jednak pełne deszczówki co okazało sie strzałem w 10. Po wymianie opon i przedniego skrzydła wyjechałem na 3 pozycji za Komarem i Biksonem. Kierownca BMW miał duże problemy z utrzymaniem się na torze, i na tym samym okrążeniu udało mi się go wyprzedzić. Później już nic niespodziewanego się nie działo, nie ustrzegłem się kilku błędów, było też kilka dublowań ( dość trudnych przy takiej pogodzie).
Wklejam jak zawsze filmik( tym razem cały)... ;)

YouTube - Gp Belgia P1
YouTube - Gp Belgia-P2
YouTube - Gp Belgia-P3
YouTube - Gp Belgia- P4
 

A...

Member
Dzięki Mayer za opinię, ale...
No nie wiem wg mnie trzymałem się prawej strony i jeszcze zdjąłem nogę z gazu. Arek zapewne myślał, że pójdę po optymalnym torze, a ja konsekwentnie trzymałem prawą stronę. Proszę o wypowiedzi innych osób na ten temat.

Wredman trzymałem się bardzo blisko ciebie i czekałem tylko aż po wyjściu z tej szykany obierzesz którą stroną toru będziesz się poruszał. Po wyjściu ustawiłeś się całkiem po prawej stronie, dlatego też zmierzałem już na lewą stronę, aby dokonać wyprzedzenia, niestety w trakcie tego manewru zauważyłem, że zmieniasz kierunek toru i przesuwasz się w lewo. Zatem nagła zmiana decyzji i skręcam w prawo aby cię ominąć, niestety ty nagle powracasz znów na prawą stronę i nastepuje uderzenie.
Zresztą zaraz po wyścigu rozmawialiśmy na czacie na ten temat i miałeś inny stosunek do tego zdarzenia, jestem zdziwiony.
Musimy ustalić na następny sezon jakie zasady obowiązują po wyjściu z zakrętów w przypadku walki dwóch bolidów.

na razie wrzucam start w którym jest również moja kolizja z Ayrtonem
YouTube - MOV05c

Mayer widzę, że mam u ciebie jakiegoś fana, bo po mojej kolizji z Ayrtonem, gdy mnie wyprzedziłeś twój dzieciak nieźle się rozryczał :p


Jadąc dalej obserwuje walke pomiędzy Ayrtonem i Mayerrem gdzie w jej skutek oboje wyjeżdżają poza tor a ja wskakuje na 4 pozycje na 4 sekundy za Arkiem. Na prostej start meta mijam dość łatwo żółtego szerszania chyba po jego błędzie... u mnie dziwnie to wyglądało.

To jest moment, w którym zepsułem sobie wyścig. Wyścig zacząłem na automacie, okazało się że jednak dużo tracę i źle mi się jedzie. Niestety gra jest tak skonstruowana, ze nie da się tego elementu zmienić w locie. Zmiana spowodowała, że przez parę sekund byłem jakby poza grą i dlatego tak to wyglądało. Z perspektywy czasu mogłem z tym poczekać do pitstopu. Szkoda, że asyst nie można przypisać do przycisków na kierownicy, wiele by to ułatwiło.
Swoją drogą komar, ciekawi mnie jak zmieniasz ustawienia skrzydła podczas jazdy, na padzie czy na kierownicy? Miałem ten sam pomysł, ale uznałem że nie da mi to za wiele a bardziej komplikuje jazdę tym bardziej na manualu. Jak widać chyba się myliłem.
 

DrWredman

Active member
Wredman trzymałem się bardzo blisko ciebie i czekałem tylko aż po wyjściu z tej szykany obierzesz którą stroną toru będziesz się poruszał. Po wyjściu ustawiłeś się całkiem po prawej stronie, dlatego też zmierzałem już na lewą stronę, aby dokonać wyprzedzenia, niestety w trakcie tego manewru zauważyłem, że zmieniasz kierunek toru i przesuwasz się w lewo. Zatem nagła zmiana decyzji i skręcam w prawo aby cię ominąć, niestety ty nagle powracasz znów na prawą stronę i nastepuje uderzenie.

Od razu zaznaczam, że nie chcę z tego robić wielkiej kłótni :) :)

Masz racje, moja opinia na gorąco była chyba bardziej prawdziwa. Na filmiku wyglądało to jednak nieco inaczej, (stąd mój poprzedni opis). Wszystko można lepiej przeanalizować, bo wydaje się to wolniejsze niż w wyścigu podczas szybko podejmowanych decyzji. Chciałem też usłyszeć opinie innych, a z wnioskiem o ukaranie za bardzo się pospieszyłem. PRZEPRASZAM.
Wydaje się, że miejsce zostawiłem poprawnie. Rzeczywiście na czacie powiedziałem, że "widziałem, że jesteś blisko i chciałem Ci dać więcej miejsca po lewej stronie, więc zjechałem bardziej na prawą, ale zrobiłem to ułamek sekundy po Twojej zmianie decyzji, więc chyba zbyt późno i nie miałeś czasu na ponowną reakcję".

Tak więc, jak pisałem wcześniej - dublowani trzymają się prawej lub lewej strony toru, ale myślę, że warunek ten powinien być dokonany dopiero po zapaleniu się niebieskiej flagi.

A, napisz coś jeszcze o tym naszym poprzednim zderzeniu na pierwszym zakręcie, z kim się ścigałeś i co widziałeś, co planowałeś.
 

mayerr

New member
UWAGA!!!
W końcu nadeszła długo oczekiwana chwila. Dzięki Wredmanowi i jego kompanom doczekaliśmy się własnej oficjalnej strony. Proszę wszystkich o zarejestrowanie się. Znajduje się tam m.in. forum na które myślę, że możemy się przenieść w trybie natychmiastowym :)

Liga F1 PS3

Sonda, która aktualnie jest na stronie jest w fazie przygotowań i proszę się nią nie sugerować.

Zapraszamy
 

mayerr

New member
Jakoś przyzwyczaiłem się do tego forum :)
A co z dzisiejszym treningiem? Są chętni ?
ale tu wszystko było w kupie i czasami jak chciałeś coś odgrzebać to milion postów do przeglądnięcia.
Teraz będzie ład i porządek :)
Ja dziś trenuje solo, chyba że się uzbiera trochę ludzi to zagram.
 

WojtR

Member
Bez reklam
Ja w sumie też przyzwyczaiłem się do tego forum i Panowie musi być szybka decyzja albo tu albo tam choć szat graficzna bardziej podoba mi się tutaj i jest powiadamianie na maila

teraz GP w spa

przed tym GP wyjątkowo mało trenowałem

Q: tragicznie ustawiony bolid ( mimo przetestowania wszystkich z R.D. ) czasy okrążeń fatalne ,stwierdziłem , że odpuszczam i będą nowe gumy na starcie to może się powalczy

R: w boksie konsternacja szanse na deszcz 58% na czym tu wyjechać biorę miękkie
start ... no i kolejne GP gdzie dostaje potężny strzał z tyłu , DrWredman pozamiatał siła uderzenia była tak duże , że nieźle przypierdzieliłem Mayerowi ( co z karami w tej sytuacji ja nie miałem na to żadnego wpływu )

pozbierałem się , Meyer już z przodu więc jadę , lekko uszkodzone skrzydło ale da się jechać po 1 sektorze doganiam chyba jakubusa , ostra walka w 2 sektorze widać to na filmie w sumie nie wiem czy poleciałem w piach po kontakcie z nim ( bo patrząc na film to nasze kropki jeszcze się jadą a potem nagle lecę w trawę ) czy też Bikson mi coś jeszcze poprawił tego nie wiem już nie wnikam , nie ma to znaczenia była walka ja ryzykowałem ( Bikson nagrywałeś? ) .. generalnie w zasadzie znowu spadam na koniec skrzydło jeszcze gorzej rozwalone

po chyba o ile dobrze pamiętam 4-5 okrażeniach jak zaczyna kropić PIT wymiana skrzydła i deszczówki ( to był jednak błąd mogłem założyć pośrednie ) stąd te deszczówki za długo nie wytrzymały , ale ostro goniłem

na kilka okrążeń przed końcem druga zmiana opon wiedziałem , że Ayrton zmieniał wcześniej i jego opony nie wytrzymają ... ale Arek okrążenie po mnie i wiedziałem , że będzie ciężko .. znowu żółty szerszeń z tyłu ;)

po drodze sytuacja z Biskonem czy czy był kontakt czy wpadłeś w poślizg w drugim sektorze szczerze mówiąc nie wiem ( generalnie miałem Arka na ogonie i z nim walczyłem ) jak mijałem twój bolid to miałem prędkość z 2 razy większą i coś tam walczyłeś o utrzymanie się na asfalcie nie wiem czy zacieśniałeś łuk na powrocie z poślizgu ale wydaje mi się , że mógł być jakiś kontakt między nami :-o generalnie byłem przekonany , że kogoś dubluje ( na marginesie to kolejne GP , gdzie mi skaczesz , nie wiem czy to nie lagi , że nadajesz z tego co pamiętam z Norwegii , Keyusu też znowu rozłączonu .. oj chłopaki lipa z tym waszym netem )

no nic jadę dalej , nie wiem czy masz do mnie pretensje o tą sytuację ?

Arek z tyłu ... wściekle mnie goni, ostanie 2 okrążenia w 2 sektorze z dwa łuki lekko bokiem , generalnie zaczynam mocno zwalniać mimo , że opony OK ale widzę , że na torze jezioro a Arek naciera :)

no i teraz nieszczęsna sytuacja z DrWredman-em ( całkowicie to źle oceniłeś ) Arek ostro walczył ze mną na prostej startowej , ja bardzo powoli przejechałem ostatnią szykanę , żeby nie wpaść w poślizg , na poprzednim okrążeniu na nawrocie za startem też miałem lekki uślizg Arek szybciej przejechał szykanę i ciągnie po wewnętrznej jest szybszy w połowie prostej jedziemy łeb w łeb ... ale ja w pamięci mam poprzednie okrążenie i zaczynam zdecydowanie wcześniej hamować przed nawrotem

i tu do Arka na 100% po wewnętrznej wyszedłbym przed Ciebie a Ty na 200% wykręciłbyś bąka jak DrWredman ( więc nie masz co żałować :D) miałeś za dużą prędkość i za późno hamowałeś no i jeszcze nadziałeś się jak na dzidę na DrWredmana , sytuacja dalej DrWredman pewnie byłaby niebieska flaga jakbyś nie miał info o ścinaniu ! W tych warunkach nie zrozumienie się + ta woda na torze no i znowu bum choć może Arek mógł zachować ciut więcej rozwagi ale w tych warunkach cóż generalnie .. powinieneś go puścić

ostatnie kółko już bez nerwów z 20s wolniej niż poprzednie , żeby gdzieś nie wyrżnąć i 4 miejsce

generalnie czapki z głów dla Komara :blagam:

Dla mnie zawsze odnośnikiem są twoje czasy i Mayera
patrząc na filmy generalnie jak ktoś miał dobrą prędkość na prostych to niesamowicie walczył z łukami w 2 sektorze np ( przykładowo Keyusu na najdłuższej prostej Komar miał ponad 30km/h większą prędkość od Ciebie ! )

Jak będziesz miał gest apeluję , żebyś opublikował swój zwycięski setup bo mi się w dziale R&D nic nie zgadza i jest nielogiczne twoje prędkości z prowadzeniem na łukach i nie wiem czy miałeś tak doskonały setup czy tak dobrze prowadzi się na G27

chciałbym się przejechać na tym samym ustawieniu , żeby stwierdzić czy mój inżynier to taki matoł czy bolid tak kiepski czy też trzeba szukać innego driver-a :hihi:

Jak mi w słonecznej Italii ktoś przypierniczy 3 raz z rzędu to dzwonie po chłopaków na Sycylię, żeby zrobili porządek :D
 

scooby99

New member
Ja też jestem za przeniesieniem, wiadomo że nie od razu, ale myślę że od nowego sezonu można zapisywać już informacje na nowej stronce.

Ponawiam też prośbę Mayera dotyczącą kar w przyszłym sezonie. Prosiłbym, aby każdy wypowiedział się na temat kar:
- w pierwszym zakręcie
- w 1 okr
- w innej części wyścigu
- ile żółtych kartek kwalifikuje się do ukarania
- jaka kara po żółtych kartkach

Póki co niewiele się zebrało a pasowałoby to skończyć przynajmniej do końca tygodnia.

Co do starcia Arka z DR uważam to za incydent wyścigowy w obu przypadkach.
Myślę, że od przyszłego sezonu trzeba będzie wprowadzić punkcik do regulaminu mówiący o tym, iż kierowca dublowany zjeżdża na ustaloną przez nas strone na torze, prawą lub lewą, co o tym sądzicie.?
 

mayerr

New member
... DrWredman pozamiatał siła uderzenia była tak duże , że nieźle przypierdzieliłem Mayerowi ( co z karami w tej sytuacji ja nie miałem na to żadnego wpływu )
...
oczywiście kara dla Ciebie bo pewnie nie działał Ci stop z tyłu i za Tobą nikt nie wiedział kiedy hamujesz :p - żartuje oczywiście. Kara należy się kierowcy, który zapoczątkował domino.

Jeżeli chodzi o dublowanych to moja propozycja jest żeby nic nie robili. Po prostu niech dalej trzymają swój tor i dla dublującego będzie jasna sprawa którędy ma jechać.

Jeżeli chodzi o przenosiny to ja oczywiście jestem za i to w trybie natychmiastowym :)
 

A...

Member
Zaczynając ten wątek dawno temu nie sądziłem, że uzbiera sie tyle stron, tyle opisanych emocji. Fajnie.
Trochę szkoda, ale trzeba iść z postępem.

Temat uważam za zamknięty.
 
Do góry