F1 2010 - liga ps3

WojtR

Member
Bez reklam
I jeszcze jedno. Kiedyś pisałem, że szkoda, że w grze nie da się ustawić ilości paliwa w baku i wyjechać np na twardych oponach. Da się i nikt mnie nie poprawił. Włączcie sobie GP i ustawcie długi weekend. Macie wtedy 2 treningi po 1,5 godz i jeden jedno godzinny. Ustawiamy setup i wyjeżdżamy. Nie pasuje nam to dajemy pauze i powrót do garażu i cosik sobie tam zmieniamy i znowu wyjeżdżamy. Wszystko trwa błyskawicznie więc na nic nie trzeba czekać a myśle, że po 4,5 godz treningu każdy znajdzie coś pod siebie.

wszystko cacy tylko sam widzisz jaka jest różnica TT a wyścigi online - teraz bolid z GP a bolid równy z sieciówki ...

niestety bez treningów on-line tak naprawdę .. g..no się ustawi czy sprawdzi setup

co do ustawień wspomnianej stronki to są one czasami przy tym samym torze tak rozbieżne ...
 

mayerr

New member
wszystko cacy tylko sam widzisz jaka jest różnica TT a wyścigi online - teraz bolid z GP a bolid równy z sieciówki ...

niestety bez treningów on-line tak naprawdę .. g..no się ustawi czy sprawdzi setup

co do ustawień wspomnianej stronki to są one czasami przy tym samym torze tak rozbieżne ...
nie rozumiem o co Ci chodzi:hmm:
Przecież ja nic o TT nie pisałem. Włączasz GP ustawiasz zużycie opon i paliwa i masz dokładnie ten sam tryb w który gramy online.
 

WojtR

Member
Bez reklam
nie rozumiem o co Ci chodzi:hmm:
Przecież ja nic o TT nie pisałem. Włączasz GP ustawiasz zużycie opon i paliwa i masz dokładnie ten sam tryb w który gramy online.

a bolid wtedy masz jaki - taki jak wybierzesz , w online masz bolid równy czyli nie wiadomo jaki ? rozumiesz o co mi chodzi ?
 
Ostatnia edycja:

mayerr

New member
a bolid wtedy masz jaki takie jak wybierzesz w online masz bolid równy czyli jaki ? rozumiesz o co mi chodzi ?
aaa to o to Ci chodzi :) no już rozumiem. Wtedy bolidy nie są równe ale ustawienia bolidu przecież można poćwiczyć. Nie ważne, że red bull jest mocniejszy od lotusa. Ważne, że można poćwiczyć różne ustawienia i wybrać te optymalne. I nie ma znaczenia czy jedziesz online czy własne GP. Chodzi o to żeby wybrać najlepszy setup na którym będzie się jechało TAK SAMO w GP czy online.
 

scooby99

New member
Wyniki GP Wielkiej Brytanii...
 

Attachments

  • P2201941.jpg
    P2201941.jpg
    681,2 KB · Wyś: 64
  • P2201942.jpg
    P2201942.jpg
    657,2 KB · Wyś: 58
Ostatnia edycja:

komarzycho

New member
Silverstone

YouTube - silver

Od 13 min dopiero coś zaczyna się dziać po zmianie opon.
18:50 przywalam w tył Woytasa, przepraszam.
Od 31:20 zaczyna się dziwna akcja, żółta flaga, a później Pwakaraku zderza się z kimś.
 

WojtR

Member
Bez reklam
Silverstone

YouTube - silver

Od 13 min dopiero coś zaczyna się dziać po zmianie opon.
18:50 przywalam w tył Woytasa, przepraszam.
Od 31:20 zaczyna się dziwna akcja, żółta flaga, a później Pwakaraku zderza się z kimś.

Komar spoko walczyłem tak naprawdę z Mayer-em( choć ta sytuacja zredukowała moją przewagę o ponad połowę ), niestety miałem powoli zużyte opony i na tym okrążeniu kiepsko już mi się jechało, miałeś dużo większą prędkość przed dohamowaniem ja jeszcze zjechałem na optymalny tor no i pewnie była wiązanka w moją stronę :-D ... choć nie wiem gdzie chciałeś tą prędkość wytracić :-D ..
 

nimm2

New member
Ta sytuacja z konca wyscigu: Wyprzedzam pawkaraku a on potem wjezdza mi w tyl bolidu no i lot bolidem na pobocze:)

jesli komus w cos wjechalem to wielkie sorry... po prostu podczas treningow i wczesniejszych jazd bolid prowadzil sie wysmienicie... podczas tego wyscigu w lidze pomimo tych samych ustawien prowadzil sie jakbym jechal bez skrzydla... baczek prawie w kazdym zakrecie... jakas dziwnie dluga droga hamowania...

take Tomi... jesli wjechalem Ci w tyl bolidu to naprawde niechcacy... ale z drugiej strony chociaz raz ja ;)


wlasnie sobie to obejrzalem w trzecim filmiku 8:10... sorry jeszcze raz Tomi ale najzwyczajniej sie zagapilem... poza tym bylem pewny ze udalo mi sie Ciebie ominac...
 
Ostatnia edycja:

AyrtonSenna

New member
siema ;-)

dla mnie gp silverstone było nie udane juz na samym poczatku ...

pawkaraku zobacz na samym poczatku jak zrobiłes manewr w lewo zeby ominac stojacy bolid i wtedy dostalem strzała tak mocnego ze byłem tyłem do kierunku jazdy ;( - looknij na mini radar jak samotny punkt oddala sie od toru i wpada w piaszczysta pułapke ... dla mnie było po wyscigu. dalej to juz była tylko pogoń i tak chyba ok skoro wyladowałem na 6 miejscu - zawsze cos ..
 

komarzycho

New member
nagranie od Pawkaraku powinno wyjaśnić co tam się stało

No trochę przeszarżował, ale na jego filmiku wygląda to tak jakby nawet nie dotknął Tomiego,
a z mojej kamery wyraźnie widać jakby go staranował. Podobnie wygląda sytuacja z Ayrtonem na starcie, gdzie Pawkaraku wymija Arka, a Ayrton ląduje w piachu, a na filmiku nic. Chyba, że z dźwiękiem coś słychać bo jest w pracy i nie mam słuchawek.


jesli komus w cos wjechalem to wielkie sorry... po prostu podczas treningow i wczesniejszych jazd bolid prowadzil sie wysmienicie... podczas tego wyscigu w lidze pomimo tych samych ustawien prowadzil sie jakbym jechal bez skrzydla... baczek prawie w kazdym zakrecie... jakas dziwnie dluga droga hamowania...

Nie wiem jak prowadzisz treningi, ale może nie ćwiczyłeś na pełnym baku?
Ja zawsze zaczynam trening od baku na 30 okr i jadę te 30 okrążeń bez przerwy na twardych oponach. Może nie wczytałeś ustawień? I możliwe, że wyłączyłeś jakaś asyste np kontrolę trakcji.
 

mayerr

New member
Silverstone
Kwalifikacje:
Od samego początku kwalifikacje zapowiadały sie w deszczu. Pierwszy wyjazd postanowiłem jeszcze wyjechać na slickach.
Zatankowałem paliwa na 3 okr i w drogę. Okrążenie wyjazdowe jeszcze jako tako się jechało. Postanowiłem zostać na torze jeszcze jedno okr z nadzieją, że jeszcze bedzie się dało przejechać czyste kółko. Okazało się inaczej. Bolid ślizgał się już jak szalony.
Zjazd po przejściówki ale szybko okazało się, że trzeba zjechać po pełne deszczówki. Z minuty na minute coraz bardziej padało. Trochę poprawiłem czas ale pod koniec to już się w ogóle jechać nie dało.Siódme pole startowe.
Wyścig:
Start z czwartej linii. Arek nie doczekał się na zgaśniecie czerwonych świateł i został na starcie przez co delikatnie przeszkodził Wredmanowi, którego jeszcze przed pierwszym zakrętem udało mi się wyprzedzić. Jestem 5. Kizior za szybko wchodzi w pierwszy zakręt i wynosi go na zewnątrz. Wykorzystuje sytuacje i przesówam się oczko wyżej. Jadę za Jakubusem, który popełnia błąd w 3 zakręcie, wyrzuca go na trawę. Zauważyłem, że szybko wraca na tor. Bałem się kontaktu i zjechałem z optymalnego toru jazdy przez co miałem problemy w czwartym zakręcie. Za bardzo mnie wyniosło na zewnątrz i chcąc szybko wrócić na prawidłowy tor jazdy wpadam prosto pod koła bolidu HRT.
Przepraszam Jakubus, ewidentny mój błąd. Powinienem był odpuścić trochę gazu i w piąty zakręt wchodzić maksymalnie po wewnętrznej. Wtedy na pewno nic by się nie wydarzyło.
Jakubus ląduje poza torem, ja wpadam w poślizg. Na szczęście nie obraca nas i jesteśmy cały czas przodem do kierunku jazdy.
Sytuację tą wykorzystują Kizior, Wredman i Arek spychając mnie na 6 pozycję. Jadę cały czas blisko za tą trójką. Arek popełnia błąd i wciskam się po wewnętrznej na 5 miejsce.
W końcówce okr Arek za późno hamuje i delikatnie mnie uderza. Jakubus natychmiast to wykorzystuje i spadam oczko niżej.
Podczas drugiego okr Wredman za szeroko wchodzi w jeden z zakrętów i Jakubus przesuwa się na 4 miejsce. Kilka zakrętów później Wredman dla odmiany jedzie bardzo po wewnętrznej przez co ma lepszą prędkość od Jakubusa na prostej. Niestety rozpędzony wpada w bolid HRT a ja wskakuje na 4 pozycję za Kiziora. Ten okrążenie później popełnia błąd i przesuwam się na trzecią pozycję. Przede mną Woytas, który tak jak ja zaczął wyścig na twardej mieszance. Pościg.
Na 8 okr lider wyścigu Komar zjeżdża do boksu po twarde opony. Wyjeżdża tuż przede mną. I tak jedziemy blisko siebie przez dwa okrążenia. Na 11 kółku dojeżdżam do dublowanego Ferrari.
Pech chciał, że dopadłem go akurat w najgorszym miejscu na torze- początek okr a więc bardzo szybkie łuki. Pawkaraku ładnie zjechał z drogi ale sama myśl, że muszę go dublować w tym miejscu
trochę mnie zdekoncentrowała i tracę już kontakt wzrokowy z Komarem. Ale walka z czasem trwa nadal bo wiedziałem, że Woytas zjedzie mniej więcej w tym samym czasie co ja. Do Williamsa traciłem wtedy trochę ponad 6 sek. Po miekkie opony zjechałem okr wcześniej od Woytasa. Ten pod koniec pierwszego stintu miał małą przygodę z Komarem (co było słychać w głośnikach TV :) ) Zjechał do pit i wyjechał ok 4 sek przede mną. I teraz już zaczął się wyścig na poważnie (bo miałem z nim cały czas kontakt wzrokowy więc wtedy lepiej się jedzie).
Woytas jechał równo i cały czas utrzymywał miej więcej taką samą przewagę. Dopadłem go pod koniec wyścigu. W ostatnim nawrocie starałem się trzymać za nim jak najbliżej wykorzystując tunel aero ale zdaje sie, że chyba miałem trochę wolniejszy bolid albo gorsze przełożenia. Linie mety przekroczyłem 0,3 sek za Williamsem. I w tym momencie mógłbym po raz kolejny napisać, że brakło dwa okr (przedłużamy wyścig do 50% ;) )
Bolid fajnie się prowadziło i jestem zadowolony z mojego kolejnego miejsca na podium. 15 pkt smakuje lepiej gdy startuje się dopiero z czwartej linii.

Jak zwykle wrzucam fragmenty wyścigu w których coś się dzieje koło mnie.
YouTube - MOV03d
YouTube - MOV03e
YouTube - MOV03f

No i co panowie robimy z karami ?
Z tego co do tej pory widziałem (a jeszcze nie wszyscy wrzucili filmy) sytuacja wygląda tak.
Do ukarania wystąp:
mayer - dwie pozycje do tyłu za incydent z Jakubusem na pierwszym okr
Arek - dwie pozycję do tyłu za incydent ze mną pod koniec pierwszego okr
Wredman- dwie pozycje do tyłu za incydent z Jakubusem podczas drugiego okr
Pawkaraku- dwie pozycje do tyłu za incydent z Tomim
Komar - dwie pozycje do tyłu za incydent z Woytasem
 
Do góry