sentyzibi
Well-known member
Byli bardziej popularni w Polsce niż w rodzinnej Walii a na giełdach ich płyty zawsze były drogie.
Jedni z prekursorów nurtu zwanego New Wave of British Heavy Metal.
I chociaż opolski amfiteatr to nie jest idealne miejsce na koncerty takich zespołów ,to właśnie tam widziałem Budgie na żywo.To były fajne czasy ale niestety to se ne wrati.
Ok taaak, ich też bardzo cenię. I tak jak piszesz, w Polsce byli bardzo popularni zwłaszcza gdy przyjechali koncertować w 1982 roku, to byli gwiazdami równymi Black Sabbath czy Deep Purple i Uriah Heep.
Pamiętam jak zajeżdżaliśmy wydany w Polsce vinylowy singiel "I turned to stone".