Beyerdynamic dt990

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Przetestowanie słuchawek w warunkach domowych jest stosunkowo proste Najlepiej skupić przez Internet - jeżeli będą dobre to zostawić ,jeżeli nie to odesłać
Nie każde słuchawki też będą odpowiadać każdemu ,np słuchawki "analityczne" w rodzaju Sennheiser HD 600 /660S czy AKG 702 są skierowane do bardziej doświadczonych użytkowników Osoby które spodziewają się jakiś niesamowitych wrażeń raczej będą rozczarowani tam po prostu nic nie zwraca na siebie uwagi (zachowane są proporcje) ,a taka prezentacja nie każdemu odpowiada
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
firestorm7...
....bynajmniej nie mam zamiaru twierdzić ,że znajomy pozjadał wszystkie audiofilskie rozumy i przesłuchał wszystkie możliwe systemy audio. Bardzo możliwe, że gdyby zapoznał się kiedykolwiek z produkcją Twojego znajomego zostałby szczęśliwym posiadaczem któregoś produktu. Jest to możliwe i prawdopodobne. A swoją drogą, Twój znajomy ma jakąś firmę produkującą wzmacniacze ?Można te produkty jakoś zidentyfikować ?Jeśli są tak dobre jak mówisz, a nie mam najmniejszych podstaw by Ci nie wierzyć ,to może warto zrobić małą reklamę znajomemu?
"wygląda na to, że nie masz czego szukać, a jedynie zakupić słuchawki."
...wiesz, nie ukrywam swojej sympatii do Sennheisera .Kiedyś "bawiłem " się HD600 i mnie zauroczyły a sam przez wiele lat używałem budżetowego modelu tej firmy .Bardzo lubię brzmienie Sennków.
Ale jednocześnie jestem otwarty na inne firmy i modele .Z BD nie miałem żadnego kontaktu, mimo, że o firmie słyszałem już dawno temu. Ale jeśli trafiam na pozytywne opinie na temat DT990 to każe mi to się zastanowić i przede wszystkim zapytać kogoś kto miał z tym sprzętem doświadczenie.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Przetestowanie słuchawek w warunkach domowych jest stosunkowo proste Najlepiej skupić przez Internet - jeżeli będą dobre to zostawić ,jeżeli nie to odesłać
Nie każde słuchawki też będą odpowiadać każdemu ,np słuchawki "analityczne" w rodzaju Sennheiser HD 600 /660S czy AKG 702 są skierowane do bardziej doświadczonych użytkowników Osoby które spodziewają się jakiś niesamowitych wrażeń raczej będą rozczarowani tam po prostu nic nie zwraca na siebie uwagi (zachowane są proporcje) ,a taka prezentacja nie każdemu odpowiada

przemko77...ależ to,że "tam po prostu nic nie zwraca na siebie uwagi" to kapitalna zaleta tych słuchawek i właśnie takich "niesamowitych wrażeń" oczekuję i szukam.Ja nie pytam o słuchawki JBL czy Bose (nic im nie ujmując).Kiedyś słuchałem HD600 i się w nich zakochałem.Zobaczyłem pozytywne opinie o DT990 więc zapytałem.
Do Musical Fidelity mam podłączone customowe Lenco L75 i tak sobie słucham muzyki.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Jeżeli lubisz analityczność to myślę że HD 600 będą chyba najlepszym wyborem ,ja mam HD 599 taka "uboga" wersja sześćsetek .Konstrukcja otwarta jest dobra pod względem kreowania przestrzeni a nie ukrywam że na tym najbardziej mi zależało. Nie podoba mi się jedna rzecz, zbyt długi przewód 3m co ma swoje wady
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Ależ spokojnie. ;) To tylko cytat. I nie twój. :)
A co do Kolegi. Kiedyś, sprzedawał przez Allegro. Dziś już nie afiszuje się z tym. Jest emerytem. Razem pracowaliśmy. Teraz działa to bardziej na zasadzie poczty pantoflowej. Poza tym znany jest z Audiostereo, czy z Elektrody i innych for. Jego nick to bomarek. A tu przykład jego pracy. Mówi samo za siebie. To akurat wzmacniacz dla kolumn głośnikowych. Wszystko wykonuje sam. Łącznie z nawijaniem traf. Sami zobaczcie. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3062098.html#gallery-1
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
I właśnie ta przestrzeń jaką generowały Sennheisery zwróciła moją uwagę już na początku porównania mojego "budżetu" ,średniaka i właśnie HD600 oraz Grado.
Wszystkie trzy modele grały na różnym poziomie jakościowym ale dźwiękiem o takim samym charakterze .W ciemno było wiadomo, że to sprzęt jednego producenta.
Za to Grado SR125 to zupełnie inna szkoła .Dźwięk bardzo fajny, dość analityczny ale w porównaniu do Sennheiserów grały niemal "punktowo" .Wydaje mi się ( a to dawno było),że nawet moje budżetówki miały więcej "powietrza", chociaż Grado były jakościowo na poziomie średniaka od Sennheisera.
I właśnie taka charakterystyka brzmienia jaką prezentują Sennki bardzo mi odpowiada.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
firestorm7...powiem tak...lubię takie klimaty jak te od bomarka.Szanuje takich ludzi za to ,że potrafią i im się chce.:eek:k:
A przy okazji...za kilka dni powinienem być w Łodzi.
 
Ostatnia edycja:

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
@gitarrra, wygląda na to, że nie masz czego szukać, a jedynie zakupić słuchawki. :)
Poszedłem za Twoją radą i...przyjechały dzisiaj do mnie HD650.

I cytując klasyka...
"Będzie, będzie zabawa .Będzie się działo ,i znowu nocy będzie mało. Będzie głośno ,będzie radośnie.":D
 

Attachments

  • Sennheiser.jpg
    Sennheiser.jpg
    328,1 KB · Wyś: 20

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Gratuluję samozaparcia i wytrwałości w dążeniu do celu. Teraz pozostaje jedynie trochę je "pokatować"- wygrzać i zabrzmią jak trzeba. :)
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Gratuluję samozaparcia i wytrwałości w dążeniu do celu. Teraz pozostaje jedynie trochę je "pokatować"- wygrzać i zabrzmią jak trzeba. :)

Cel został obrany już jakiś czas temu .A że mi się nie spieszyło , więc trochę to trwało. Ale już są. Kiedyś miałem na weekend HD600.To było dawno a i czasu na odsłuch niezbyt dużo. Teraz mam czas ,dużo czasu a gramofon niemal nie przestaje się kręcić.:D
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Mam te Senki od 2-3 lat. Też po testach je wybrałem. Zdaję sobie sprawę, że dodają basu (i to nie mało), ale komfort noszenia, system otwarty i to ciepłe granie to jest to. Nie są to słuchawki do wszystkiego, ale u mnie wszyscy domownicy po nie czasem sięgają.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Sennheisery się docierają więc z nieco innej ,słuchawkowej beczki.
Wczoraj miałem okazję posłuchać Abyss Diana V2.Słuchawki napędzane były przez ASTELL&KERN ACRO CA1000 .
Niestety odsłuch był krótki,nawet trudno to byłoby nazwać testem.W dodatku wszystko w warunkach sklepowych.
Co mogę powiedzieć po kilku minutach to przede wszystkim neutralość brzmienia oraz niezbyt duża jak na planary waga.
Jakość wykonania oczywiście na najwyższym poziomie.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
krzysztofradio...
to,że mogłem posłuchać Abyss to był czysty przypadek.Słuchawki wróciły akurat do sklepu ,chyba od potencjalnego kupującego.Ja akurat wstąpiłem do sklepu bo byłem ciekawy planarów. Wcześniej nie miałem z takim typem słuchawek do czynienia.
Same Abyss,ze względu na cenę to nie moja bajka .A nawet gdyby były tańsze ,to i tak ich bym nie kupił.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Już niemal miesiąc jak użytkuję Sennhesiser HD650 ,więc mogę już nieco na ich temat powiedzieć.
HD650 to otwarte, dynamiczne słuchawki wokół uszne. Swoją premierę rynkową miały w 2003 roku i są następcą już niemal kultowych HD600.
Tak się fajnie złożyło ,że miałem równocześnie możliwość ponownego testowania HD600 , i to egzemplarza uważanego w pewnych kręgach za najbardziej „koszerne” bo wyprodukowanego w 1997 roku.
O brzmieniu słuchawek będzie w kolejnym poście. Teraz o wyglądzie ,wykonaniu i ergonomii.
Oba modele dzieli 25 lat ,ale w zasadzie oprócz kilku bardzo delikatnych modyfikacji ,od strony konstrukcyjnej to niemal takie same słuchawki. Oczywiście różnice są .W dźwięku też. Ale to raczej ewolucja niż rewolucja.
Oprócz maskownic na muszlach i regulacji wysokości słuchawki wykonane są niemal w całości z plastiku.
I ten plastik dla niektórych osób jest wadą. Dla mnie ma jednak kolosalną zaletę. Słuchawki pomimo swojej wielkości są zaskakująco lekkie. Tylko 260 g przy niemal 500 g bardzo popularnych i podobnych cenowo Monoprice Monolith M1060 daje do myślenia .Zwłaszcza ,gdy planujemy dłuższe odsłuchy.
Sam plastik jest dobrej jakości .Nic nie skrzypi i nie trzeszczy nawet w HD600 ,które mają ćwierć wieku. To,że HD650 produkowane są w Rumunii a nie jak wcześniejsze modele w Irlandii nie ma wpływu na jakość montażu i wygląd .Części plastikowe są równe ,gładkie ,bez skaz. Zmieniła się kolorystyka słuchawek .Wcześniejszy „marmurek” został zastąpiony przez, jak na moje oko grafit.
W sieci ktoś porównał HD600/650 do kałasznikowa, bo te słuchawki można tak jak kałacha ,rozebrać w dosłownie chwilę na czynniki pierwsze. Jest to banalnie proste .I jak ktoś się uprze, to zrobi to niemal bez narzędzi.
Jest to o tyle fajne, że w razie awarii lub uszkodzenia bezproblemowo poradzimy sobie sami .Z resztą ,jeśli ktoś planuje dłuższe użytkowanie tych słuchawek to z tego co się dowiedziałem ,trzeba się liczyć z wymianą padów. Trwałość gąbek nie jest mocna stroną tych słuchawek.
Po założeniu słuchawek ma się wrażenie sporego ucisku padów ,ale dość szybko to mija. Pady szybko i pewnie układają się do głowy a ogromną rolę odgrywa tu mała waga .Długie odsłuchy nie stanowiły dla mnie problemu .Gdyby jednak ten nacisk był zbyt duży, podobno można rozgiąć słuchawki .Nie próbowałem.
Same muszle są wysuwane skokowo-15 stopni , oraz można je delikatnie obracać prawo-lewo. Konstrukcja otwarta słuchawek oraz materiał na padach sprawia ,że nawet podczas dłuższych odsłuchów skóra głowy na styku z padami nie poci się. Jednak „otwartość” ma też swoje wady .Osoba będąca obok będzie słyszała muzykę a do słuchacza będą docierały głośniejsze dźwięki z otoczenia. Dlatego ,oraz z powodu impedancji wynoszącej 300 ohm słuchawki te mają zastosowanie raczej stacjonarne a nie mobilne. Trzeba trochę prądu żeby je napędzić więc na przykład telefon nie sprawdzi się w tej roli dobrze.
I na koniec …znalazłem w sieci kilka informacji ,że można trafić na używane HD600/650 z odpryskami lakieru, obiciami.
Dla jednych będzie to oznaką słabej jakości wykonania .Rozumiem takie podejście.
Znam jednak kilka osób ,które potrafiłyby „załatwić” słuchawki nawet z tytanu. Po pół roku byłby to szmelc.
Kolega swoje HD600 ma 25 lat.Nie jest jakimś przesadnym pedantem , ale też i nie jeździ po słuchawkach czołgiem. Jego słuchawki wyglądają jak nowe.
To chyba teraz tyle. O wrażeniach odsłuchowych niedługo.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Sennheiser było pierwszą firmą na świecie która wprowadziła słuchawki o konstrukcji otwartej było to ponad 50 kat temu ,Dla wyjaśnienia konstrukcje otwarte można poznać po tym że widać przetworniki np przez siateczkę ,wadą tego rozwiązania jest to że muzyka wydostaje się na zewnątrz w związku z tym słabo izolują od otoczenia ,zaletą natomiast jest brzmienie podobne do uzyskiwanego z głośników ,budowa otwarta umożliwia lepszą lokalizację źródeł dźwięku poza głową słuchacza
W lepszych modelach Sennheiser paruje przetworniki dobierając je tak żeby miały najbardziej zbliżone parametry
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Kolego gitarra, wymiana padów to standard w słuchawkach. Prędzej, czy później, każdego to czeka. :) Ale. Będziesz miał okazję przy wymianie, jeśli zechcesz, potestować inne rodzaje padów do tych słuchawek. Przekonasz się, jaki ma to wpływ na ich brzmienie.
 
Do góry