Mój
BenQ W500
Jedną z najgorszych rzeczy w życiu jest dla mnie czekanie. Wiedziała chyba o tym firma UPS lub znakomity sklep internetowy DCCOMP.pl.
Projektor zamówiłem wczoraj około godziny 17.15. Dzisiaj o 15 do mych drzwi zapukał kurier UPS z przesyłką. Coś pięknego. Chyba wiedzą, że zawsze klnę na Pocztę Polską
Do rzeczy...
Rozpakowałem i uznałem - wszystko jak należy. Projektor wykonany z dobrej jakości materiałów. Wstępnie jestem zadowolony.
Po godzinie czekania, aż sprzęt się ogrzeje, włączyłem. Do moich uszu doszedł strasznie intensywny i nieprzyjemny dźwięk. Wszybko przełączyłem na tryb economiczny, ale bembenki nadal mi rozrywało. Jaki on głośny! Takiego się nie spodziewałem. Mój komputer przy nim jest bezszelestny.
Kolejny zawód - lens shift. Jeżeli bierzemy maksymalnie do góry to nie możemy wziąć w prawo. Jeżeli bierzemy troche w prawo, to możemy wziąć tylko trochę do góry. Uznałem, że chyba nie będę miał go gdzie ustawić.
Trochę się zdenerwowałem i zajrzałem na stronę sklepu, aby sprawdzić, ile dni mam na zwrot towaru.
Stwierdziłem, że muszę ochłonoć, a i tak musiałem na chwilę wyjść.
Wróciłem, podłączyłem przez dobry kabel s-video do DVD Korr, podłączyłem głośniki kina domowego i puściłem Arizona Dream na DVD. Ku mojej uldze już było lepiej. Gdy w, co prawda dość głośno, leciał dźwięk filmu z głośników projektora w ogóle nie było słychać. Gdy była cicha scena z pojedynczym dialogiem szum projektora trochę przeszkadzał (stoi 1,5m od mojej głowy). Lens shift maksymalnie do góry, nóżki projektora maksymalnie do góry, a projektor pod nogi oglądającego (na środek pokoju) i obraz był w tym miejscu ściany, w którym być powinien.
Jakości samego obrazu na razie nie powinienem oceniać, gdyż rzucałem go na szare drewniane panele na ścianie. Wymagający nie jestem, więc po pierwszym rzucie oka - ostrość, wyrazistość i kontrast bardzo dobry; czerń w miarę dobra; trochę nie podobały mi się kolory, ale to pewnie wina tandetnego DVD, kolorów prezentowanego filmu lub fabrycznej kalibracji projektora.
Na razie zadowolonie zmiesza się z niepewnością. Przemebluję pokój, powieszę ekran, skalibruję projektor, obejrzę film w HD i wtedy podzielę się swoimi wrażeniami.
P.S. Kupuję słuchawki
Gdy sam będę oglądał filmy w stereo albo mono, to właśnie na nich, aby nie słyszeć szumu projektora
