Po dyskusji w temacie Kolegi @DrWredman, odnośnie przypuszczeń, co do kalibracji w amplitunerze Onkyo RZ810, chciałem sprecyzować to, o czym tam pisałem i co miałem na myśli. Poza tym powodem do tego był również mój pomysł na spliter, jak może pamiętacie, umożliwiający połączenie konfiguracji Atmos/Auro.
Co do splitera, to w teorii wszystko było w porządku. Jednak całość, położyła kalibracja.
Teraz, po głębszej analizie doszedłem do wniosku, że jest jak najbardziej możliwe połączenie Atmosa z Auro, ale w inny sposób. Dużo lepszy i prostszy, nieco wizjonerski. Lecz niestety, niezależny od nas. Bo wszystko pozostaje w rękach producentów amplitunerów. A rozwiązanie jest banalnie proste. Ideę tę, bez żadnych kompromisów, najlepiej przedstawi poniższy schemat.
Jak widać, dałoby się to pogodzić bo niby dlaczego, nie mielibyśmy korzystać z obu możliwości?
Bo jak wiadomo, na dzisiaj jest to niemożliwe.
Schemat ten, odnośnie np. Auro, przedstawia aktualny stan rzeczy. To znaczy układ 10.1, czyli maksymalną konfigurację, jaką przewidziano na dziś, na warunki domowe. Ale to zawsze może się zmienić. Podobnie jak w Atmosie.
Oczywiście terminale głośnikowe mają swoje odpowiedniki w sekcji PreOut, do współpracy z zewnętrznymi wzmacniaczami mocy.
Oczywistym jest również to, że nigdy nie będzie tak, że jednocześnie zagrają wszystkie kolumny.
Istotą jest, aby bez względu na to ile mamy podłączonych kolumn, wszystkie one mogły zostać skalibrowane za jednym podejściem, bo oto w tym wszystkim chodzi, w kontekście połączenia Atmosa z Auro. A jest to możliwe dlatego, że każdy z głośników ma własny, niezależny kanał zasilający, który nie będzie przepisywany do innego głośnika/kanału, innego układu konfiguracyjnego, jak ma to miejsce obecnie. W zależności od tego, jaki w danym momencie wybierzemy kodek/konfigurację, to jego sygnały zasilą odpowiednie głośniki. A nasze zadanie sprowadzi się jedynie do wybrania interesującego nas kodeka. O DTSie:X nie piszę, bo jemu wszystko jedno, na jakiej konfiguracji zagra.
I jeżeli powyższe założenia umożliwia RZ810, to jest to rewelacja i kolejny krok na przód.
Na zakończenie, jeśli ktoś nie zna, taka ciekawostka.
13.4.12 "Franken-SWAtmos". . To nie jest szalone tylko chore, patrząc na całokształt. Bo to sztuka, dla sztuki.
Ps. Nieco żartem, ale gdybym znał język angielski, to wszystko przesłałbym do D&M, bo tylko Oni wspierają Auro, więc… Może spowodowałoby to małą rewolucję i nowe podejście, do projektowania amplitunerów.