Mam 2 problemy z vlc przez dysk sieciowy.
1. Mam film w .mkv, ten film ma w sobie kilka sciezek dzwiekowych oraz kilka rodzajow napisów, ale nie ma polskiego wiec pobrałem sobie napisy, oczywscie nazwa pliku z napisami jest identyczna jak filmu ale telewizor nie znajduje tych napisów, testowalem z .txt, .srt, .sub.
2. Ten sam film jeśli odpale w zwykłym trybie(bez transkdowania) napisy wygladają normalnie, sęk w tym, że nie mam możliwości wyboru z jakich napisów oraz sciezki dzwiekowej ma korzystać, są brane ustawienia domyslne, ktorch nie da się zmienić, jeśli odpalam film przez transkodowanie mam możliwość wybierania tych opcji(abstrahując od tego, że nie znajduje mi pobranych napisów, które są w pliku tylko te zaszyte w matrosce) ale w tym trybie napisy wyglądają koszmarnie (zdjęcie w załączniku nr1), co ciekawe przy pauzie te napisy wygladają normalnie, chociaż inaczej niż w trybie bez transkdowania( zdjecie w zalaczniku nr2).
O ile problem numer 1 można rozwiązać przez pobranie napisów bezpośrednio w telewizorze, co nie jest zbytnio wygodne ale rozwiązuje problem tak problem numer 2 dyskwalifikuje jak dla mnie oglądanie z tego źródła. Próbowałem też natywnym odtwarzaczem odtworzyć film ale tam nie da się w ogóle znaleźć napisów polskich(problem numer 1), są tylko te znalezione w matrosce. Da się to jakoś rozwiązać? Może polecacie skorzystać z innego playera niż VLC?