Kiedyś kolega sprzedawał auto. Parka przyjechała z miasta odległego o dobre 300 km. Z autem wszystko było bez zarzutu, stan, cena, wygląd ale po 15 minutach oględzin pan podszedł do kolegi i powiedział "dziękujemy, auto jest naprawdę w porządku ale żonie się kolor tapicerki trochę nie podoba"...