Czytałes co pisał WESLEY1 ??? chcieli go zrobić w chu…. z rękojmią bo …. zawirowania personalne …… ha ha ha ha ,,,,, mnie przed wymianą matrycy gość pytał przez tel.... czy wyrazam zgode a wcześniej pytali ze sklepu czy serwis był już u mnie ….. po wymianie matrycy miałem telefon z ankietą jak oceniam całą to sprawę itd. ….. a w MEDIA MARKT człowiek który sprzedaje sprzet RTV mówi że RĘKOJMI U NICH NIE MA !!!!!!Media Markt unikać?
Unikać to właśnie RTV i Media Expert.
MM i Saturn to są normalne sklepy
Intenso
Banned
Miałem tak samo z wymianą matrycy jak Ty, nawet to opisywałem, wiec w czym och i ach?
To co mówi pracownik w media Markt to można o kant chu wytrzeć.
Nawet i kierownik sklepu tak może powiedzieć.
I co z tego?
Rękojmia jest i będzie i będzie.
Takie jest prawo i sklepy się do tego dostosować mają, i zrozum to raz na zawsze.
i na tym bym zakończył. Wszystko zależy na jakich ludzi się trafi. Ja się cieszę, że tak udało mi sie sprawę załatwić
Teraz chyba kupię coś od kikieo.
Intenso
Banned
Witam, mógłby mi to ktoś wyjaśnić?
18 lipca wysłałem pismo do Media Markt, druga reklamacja z tytułu rękojmi. Minęło 14 dni ustawowych.
Poszedłem do sklepu i mówię im o tym fakcie, Pan w sklepie powiedział mi abym zadzwonił na infolinię, wiec zadzwoniłem.
Tam konsultant powiedział mi ze oni liczą 14 dni od momentu kiedy oni u siebie wewnętrznie przekazali sprawę do sklepu w którym był kupowany tv.
21 lipca czyli trzy dni od moment zgłoszenia, dostałem maila że sprawa została przekazana do odpowiedniego sklepu i od tamtego momentu była cisza.
Czyli co? Wychodzi na to ze mogli przekazać sprawę do odpowiedniego marketu za miesiąc i od tamtego momentu liczyć sobie ustawowe 14 dni? Dla mnie to paranoja.
18 lipca wysłałem pismo do Media Markt, druga reklamacja z tytułu rękojmi. Minęło 14 dni ustawowych.
Poszedłem do sklepu i mówię im o tym fakcie, Pan w sklepie powiedział mi abym zadzwonił na infolinię, wiec zadzwoniłem.
Tam konsultant powiedział mi ze oni liczą 14 dni od momentu kiedy oni u siebie wewnętrznie przekazali sprawę do sklepu w którym był kupowany tv.
21 lipca czyli trzy dni od moment zgłoszenia, dostałem maila że sprawa została przekazana do odpowiedniego sklepu i od tamtego momentu była cisza.
Czyli co? Wychodzi na to ze mogli przekazać sprawę do odpowiedniego marketu za miesiąc i od tamtego momentu liczyć sobie ustawowe 14 dni? Dla mnie to paranoja.
relakzstyle
New member
ciebie jako konsumenta nie obchodzą jakies "przekazywania towaru" złożyłeś swoje roszczenie na gruncie rekojmi i tyle. Tłumaczenie sklepu jest conajmniej niepowazne i stanowi raczej przyklad ignorancji prawa
2 strony wcześniej opisywałem:
Sporo klikania w klawisze Chętnie opowiem telefonicznie jak ktoś będzie zainteresowany. W skrócie:
1. Reklamacja na zasadach gwarancji - 0 reakcji sklepu
2. Reklamacja z tytułu rękojmi (odstąpienie od umowy)- po 2 dniach wizyta serwisu w domu i znowu 0 reakcji.
3. Media społecznościowe FB - opisanie sprawy na stronie MM Polska - reakcja po kilku minutach na priv, ale skutek zerowy.
4. Kolejne pismo - tym razem wezwanie do zapłaty - po złożeniu pisma pojechałem dzisiaj do Rzecznika Praw Konsumenta (o fachowości nie będę się wypowiadał) - wyszedłem stamtąd załamany.
5. Wracając do domu tak sobie pomyślałem, że podjadę do sklepu żeby pogadać z kierownikiem serwisu i tak po prostu i po ludzku zapytać dlaczego mnie tak olewają.
6. po 40 minutach rozmowy pojechałem do domu po telewizor i odebrałem gotówkę ze sklepu
Żona stwierdziła jednoznacznie - "Ty to masz gadane"
Tyle, że ja wizytę serwisu miałem już za sobą.
Sporo klikania w klawisze Chętnie opowiem telefonicznie jak ktoś będzie zainteresowany. W skrócie:
1. Reklamacja na zasadach gwarancji - 0 reakcji sklepu
2. Reklamacja z tytułu rękojmi (odstąpienie od umowy)- po 2 dniach wizyta serwisu w domu i znowu 0 reakcji.
3. Media społecznościowe FB - opisanie sprawy na stronie MM Polska - reakcja po kilku minutach na priv, ale skutek zerowy.
4. Kolejne pismo - tym razem wezwanie do zapłaty - po złożeniu pisma pojechałem dzisiaj do Rzecznika Praw Konsumenta (o fachowości nie będę się wypowiadał) - wyszedłem stamtąd załamany.
5. Wracając do domu tak sobie pomyślałem, że podjadę do sklepu żeby pogadać z kierownikiem serwisu i tak po prostu i po ludzku zapytać dlaczego mnie tak olewają.
6. po 40 minutach rozmowy pojechałem do domu po telewizor i odebrałem gotówkę ze sklepu
Żona stwierdziła jednoznacznie - "Ty to masz gadane"
Tyle, że ja wizytę serwisu miałem już za sobą.
Maciek1978
New member
Witam Wszystkich.
Telewizor Samsung UE50H6400 zakupiony w czerwcu 2016 w RTV AGD. O sprzęt bardzo dbam i odkurzam go raz na tydzień odkurzaczem od tyłu. Mniej więcej po roku zaczęły pojawiać się pierwsze plamy w górnej części ekranu. Na początku to ignorowałem bo było je widać tylko przy bardzo jasnym tle. Wtedy zacząłem przeglądać fora w poszukiwaniu mojego problemu (jak się okazało dość powszechnego) Po tym co tutaj wyczytałem trochę się obawiałem procesu reklamacji mojego TV. OK miesiąc przed upływem gwarancji gdzieś w maju 2018 zgłosiłem reklamację na stronie Samsunga gdzie opisałem cały problem, podałem wszystkie niezbędne informacje. Niestety nie dało się wybrać z listy dostępnych mojego modelu H6400. I tak czekałem i czekałem ale totalnie mnie zlali.
Miałem tez wykupione ubezpieczenie dodatkowe od końca okresu gwarancji na kolejne 3 lata i w zeszłym tygodniu zgłosiłem telefonicznie szkodę do Ergo Hestii. Dodzwoniłem się w 10 sekund na infolinię (w sobotę) i uprzejma Pani zarejestrowała szkodę. Za dwa dni przyszedł SMS z potwierdzeniem rejestracji szkody i informacją że skontaktuje się ze mną serwis Samsunga. Dzień później zadzwonił Pan serwisu a w następny przyjechał po telewizor i zostawił mi mały zastępczy 32".
Do tygodnia ma wrócić albo z wyczyszczona albo wymienioną matrycą. Brzmi jak bajka
Telewizor Samsung UE50H6400 zakupiony w czerwcu 2016 w RTV AGD. O sprzęt bardzo dbam i odkurzam go raz na tydzień odkurzaczem od tyłu. Mniej więcej po roku zaczęły pojawiać się pierwsze plamy w górnej części ekranu. Na początku to ignorowałem bo było je widać tylko przy bardzo jasnym tle. Wtedy zacząłem przeglądać fora w poszukiwaniu mojego problemu (jak się okazało dość powszechnego) Po tym co tutaj wyczytałem trochę się obawiałem procesu reklamacji mojego TV. OK miesiąc przed upływem gwarancji gdzieś w maju 2018 zgłosiłem reklamację na stronie Samsunga gdzie opisałem cały problem, podałem wszystkie niezbędne informacje. Niestety nie dało się wybrać z listy dostępnych mojego modelu H6400. I tak czekałem i czekałem ale totalnie mnie zlali.
Miałem tez wykupione ubezpieczenie dodatkowe od końca okresu gwarancji na kolejne 3 lata i w zeszłym tygodniu zgłosiłem telefonicznie szkodę do Ergo Hestii. Dodzwoniłem się w 10 sekund na infolinię (w sobotę) i uprzejma Pani zarejestrowała szkodę. Za dwa dni przyszedł SMS z potwierdzeniem rejestracji szkody i informacją że skontaktuje się ze mną serwis Samsunga. Dzień później zadzwonił Pan serwisu a w następny przyjechał po telewizor i zostawił mi mały zastępczy 32".
Do tygodnia ma wrócić albo z wyczyszczona albo wymienioną matrycą. Brzmi jak bajka
Otóż to, żadne brawo, Ty zapłaciłeś za dodatkową gwarancję.
Maciek1978
New member
Nie, i co najlpesze plamy zauważyłem dopiero po gwarancji. Taki pech
plamy
Ale jaja,
Ja myślałem że mam pecha gdy w moim samsungu 4k 55" kupionym w MM w czerwcu 2016 r na Euro i olimpiadę zaczęły pojawiać sie plamy.Serwis powiedział że moge se prywatnie OCZYSZCIĆ.ale w Krakowie powiedzieli że nie gwarantują skutku/może ulec uszkodzeniu.Zacząłem szukać na forum co robić i zdebiałem. Ilość takich przypadków jest astronomiczna nawet biorąc pod uwagę sprzedaż tej firmy.
Ludzie nigdy więcej TV Samsunga.
Przecież juz przeżylem kilkadziesiąt lat przed telewizorem i nigdy się z takim przypadkiem nie spotkałem.
To jest mój pierwszy i ostatni SAMSUNG/nie tylko TV/!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz już wiem że trzeba było poczytać forum.
Jak będę niedługo kupował OLED to napewno tak zrobię.
ps.NIEPOTRZEBNIE OTWORZYŁEM NOWY WĄTEK BO MYSLAŁEM ŻE JEST TO JEDNOSTKOWY PRZYPADEK
Ale jaja,
Ja myślałem że mam pecha gdy w moim samsungu 4k 55" kupionym w MM w czerwcu 2016 r na Euro i olimpiadę zaczęły pojawiać sie plamy.Serwis powiedział że moge se prywatnie OCZYSZCIĆ.ale w Krakowie powiedzieli że nie gwarantują skutku/może ulec uszkodzeniu.Zacząłem szukać na forum co robić i zdebiałem. Ilość takich przypadków jest astronomiczna nawet biorąc pod uwagę sprzedaż tej firmy.
Ludzie nigdy więcej TV Samsunga.
Przecież juz przeżylem kilkadziesiąt lat przed telewizorem i nigdy się z takim przypadkiem nie spotkałem.
To jest mój pierwszy i ostatni SAMSUNG/nie tylko TV/!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz już wiem że trzeba było poczytać forum.
Jak będę niedługo kupował OLED to napewno tak zrobię.
ps.NIEPOTRZEBNIE OTWORZYŁEM NOWY WĄTEK BO MYSLAŁEM ŻE JEST TO JEDNOSTKOWY PRZYPADEK