Eh, co ja mogę napisać... Jak podłączył Dynaudio to się rozpłynęłam i tyle. To tak w skrócie.
Dzisiaj porównanie miałam Dynaudio Dm 3/7 z KEF Q700 i Dali Icon 6 Mk2.
W zeszły weekend byłam przekonana do regałowych Canton Gle 420, i pewnie gdybym nie skusiła się na posłuchanie podłogowych KEF, to na Cantonach by stanęło - basu to one nie mają, ale na mój metraż były dobrym kompromisem.
KEF grały bardzo przyjemnie, w porównaniu do DM miały mocniejszy bas, minimalnie wyraźniejsza górę i słabsze brzmienie wokalu.
Icon 6 w porównaniu do DM były potężne, scena była szersza, lepiej wyodrębniała się np. perkusja, ale przytłaczały, męczyły.
DM urzekły mnie spójnością, jeśli się da aby poszczególne dźwięki był jednocześnie dobrze akcentowane, ale nie zbyt ostre, to właśnie oferowało w moim odbiorze DM. (Odsłuch z płytą Sigur Ros i Alter Bridge).
Cantony (tylko male), w porownaniu hmm, no niestety nie ma porównania. Może podłogowe mogłyby być rozsądniejszym wydatkiem, ale tak spodobały mi się DM, ze nie starczyło mi samozaparcia, aby jechać jeszcze w jedno miejsce i to sprawdzić...
Niestety nie mieli w salonie Denona X3000, profilem sklepu było ścisłe audio. Mieli same wzmacniacze stereo, kolumny podłączali do Arcama, wiec nawet nie zapisałam jaki model, bo wiedziałam, ze nie moja połka cenowa :/
Zamówiłam z amazon X3000, jak będzie grał kiepsko to odeśle, nie robią problemów.
Pytanie podstawowe, czy zbliżę sie wystarczająco do słuchanego zestawu, bez wzmacniacza stereo. Dalej Denon? czy Maranz, czy Hardamon/Kardamon, czy jeszcze cos innego...
Ciekawość jest jednak kosztowna, ale jestem zadowolona. teraz mogę dobierać sobie amplituner nawet i pól roku.
Dzisiaj porównanie miałam Dynaudio Dm 3/7 z KEF Q700 i Dali Icon 6 Mk2.
W zeszły weekend byłam przekonana do regałowych Canton Gle 420, i pewnie gdybym nie skusiła się na posłuchanie podłogowych KEF, to na Cantonach by stanęło - basu to one nie mają, ale na mój metraż były dobrym kompromisem.
KEF grały bardzo przyjemnie, w porównaniu do DM miały mocniejszy bas, minimalnie wyraźniejsza górę i słabsze brzmienie wokalu.
Icon 6 w porównaniu do DM były potężne, scena była szersza, lepiej wyodrębniała się np. perkusja, ale przytłaczały, męczyły.
DM urzekły mnie spójnością, jeśli się da aby poszczególne dźwięki był jednocześnie dobrze akcentowane, ale nie zbyt ostre, to właśnie oferowało w moim odbiorze DM. (Odsłuch z płytą Sigur Ros i Alter Bridge).
Cantony (tylko male), w porownaniu hmm, no niestety nie ma porównania. Może podłogowe mogłyby być rozsądniejszym wydatkiem, ale tak spodobały mi się DM, ze nie starczyło mi samozaparcia, aby jechać jeszcze w jedno miejsce i to sprawdzić...
Niestety nie mieli w salonie Denona X3000, profilem sklepu było ścisłe audio. Mieli same wzmacniacze stereo, kolumny podłączali do Arcama, wiec nawet nie zapisałam jaki model, bo wiedziałam, ze nie moja połka cenowa :/
Zamówiłam z amazon X3000, jak będzie grał kiepsko to odeśle, nie robią problemów.
Pytanie podstawowe, czy zbliżę sie wystarczająco do słuchanego zestawu, bez wzmacniacza stereo. Dalej Denon? czy Maranz, czy Hardamon/Kardamon, czy jeszcze cos innego...
Ciekawość jest jednak kosztowna, ale jestem zadowolona. teraz mogę dobierać sobie amplituner nawet i pól roku.
Ostatnia edycja: