Przemko, nie bardzo rozumiem tej dyskusji. Powtarzam jeszcze raz, ja nie mialem zadnej awari w czasie trwania dodatkowej gwarancji, pisze jedynie ze mam info z pierwszej reki ze takie wymiany mialy miejsce, jak widac kolega na forum potwierdzil taki stan rzeczy, dla mnie pewne w zyciu sa tylko dwie rzeczy, podatki i smierc.
Nie bede reczyl za nikogo innego.
Sam mam mieszane uczucia co do tej gwarancji i nigdy nikogo nie bede do tego namawial, kupilem ot tak, oczyma wyobrazni widzialem dziecko ktore rzuca mi zabawka w nowy tv i tyle. Wiem jak funkcjonuje "system" i wierz mi ze twardo stapam po ziemi. Przyjalem jednak, ze kwota ubezpieczenia przy wydatku ok 10tys. (tyle mnie kosztowala plazma Samsunga) nie byla jakos specjalnie znaczaca, ale moim zdaniem proporcjonalnie adekwatna (co nie znaczy ze mala), a warto zaryzykowac, szczegolnie ze dostalem zapewnienie od czlowieka ktory jest z branzy, ze takie wymiany mialy miejsce i osobiscie to zalatwial. Trudno zeby ktos na 100% reczyl za humory ubezpieczyciela.
Ja do dzis (a minelo juz kilkanascie lat) nie dostalem 10tys. odszkodowania za kolizje samochodowa, sprawa byla w sadzie, ja nie pojechalem na urlop, a ubezpieczyciel upadl i tyle to bylo warte. Dyrektor zapewnial, ze pieniadze dostane na 110% i na tym sie zakonczylo. Musialem placic z wlasnej kieszeni, zamiast wypoczywac na wymarzonych wakacjach (jak na tamte czasy). Podobnie bylo ostatnio, bylem w PZU na wycenie wyrwanego lusterka, poprosilem o kosztorys na naprawe gotowkowa, pomyslalem kupie na allegro i zrobie u zaprzyjaznionego dobrego lakiernika (kiedys tak sie oplacalo robic), wiesz na ile mi wycenili lusterko? Na 350zl. Mowie, ze na allegro uzywane (czesto niekompletne) sa drozsze, a on ze taki maja "taryfikator", a cala robote z wymiana, malowaniem itp. wycenil na ok. 1000zl! Nawet jakbym chcial, to nie bylo szans w wlasnym zakresie wyrobic sie w tej kwocie, a wiesz ile kosztuje w ASO samo lusterko? 2tys. Powiedzialem ze chce w takim razie bezgotowkowo, pojechalem do najdrozszego ASO, zrobili i skasowali ubezpieczyciela na kilka tys. Widac chyba chorą sytuacje? Wiec dla mnie, to banda i nic wiecej.
Ludzie ubezpieczaja lokale, podpalaja je, dostaje krocie i zyja w dostatku, innych spotyka nieszczescie, traca caly dorobek zycia, placa ubezpieczenia a nie moga doprosic sie odszkodowania.
W tym watku (ponizej link) zgodnie z "taryfikatorem" ktory wkleil TDX, wyliczylem na szybko jak to wyglada, dla mnie sprawa jest oczywista, oplaca sie i juz, a czy ktos bedzie kombinowal, czy faktycznie tv ulegnie awari, to juz nie moja sprawa.
Nikt tu wrozka nie jest i nikt nie wie czy nie beda robic problemow, co jasno na podanych przykladach opisalem powyzej.
http://www.hdtv.com.pl/forum/o-wszystkim-i-o-niczym/102600-raty-0-a-2.html