Przedwczoraj odpaliłem sobie Figth Round 4 Demo. Po 5 minutach gry usłyszałem 3 "piknięcia" i konsolka w momencie czasu wyłączyła się migając czerwoną diodą. Teraz nie chce się włączyć, na pada nie reaguje wogóle.
Dzwoniłem do serwisu pogwarancyjnego i dowiedziałem się, że to wygląda na awarię płyty głównej, czyli usterki praktycznie nieopłacalnej w naprawie.
Czy ktoś z Was miał podobne przejścia?
Dzwoniłem do serwisu pogwarancyjnego i dowiedziałem się, że to wygląda na awarię płyty głównej, czyli usterki praktycznie nieopłacalnej w naprawie.
Czy ktoś z Was miał podobne przejścia?