Zagwostka z wyborem tv

Kedaar

Member
W żaden sposób nie chodziło mi o gwarancję niewypalenia się OLEDa, zakładam, że każdego prędzej czy później to czeka, tylko chciałem upewnić się, czy obecne OLEDy w granicach 10-15 tyś. wytrzymują dłużej niż rok, dwa. Jeśli w tej kwestii aż tak wiele się nie zmieniło, względem żywotności LCD/MiniLED, to obawiam się, że nie położę na stół takiej kwoty na zasadzie "jakoś to będzie" czy "może będę miał szczęście i wytrzyma mi przynajmniej 5 lat".
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nikt gwarancji (zapewnień) nie da, pisaliśmy o tym nie raz.
Podstawą przy wyborze Oleda są warunki w jakich będziesz korzystał. Konkretnie.

Jak TV ma być katowany od rana do wieczora (dzieci, rodzina itp.), to z założenia trzeba się liczyć z przypadłościami jakie cechuje Oledy - mniej, lub bardziej w zależności od modelu.
W moim wypadku Oled jako główny TV odpada, ale gdyby warunki użytkowania były inne, to jak najbardziej.

Pytanie, czy chcesz być niewolnikiem TV. Z czystej praktyki - U mnie tv to koń roboczy, jak idę kimać, to włączam jakąkolwiek stacje muzyczną na TV i tak świeci kilka godzin, często na statycznym obrazie. Mam kompletnie wywalone na to czy leci kanał informacyjny kilka godzin (statyczne obrazy), pauza w filmie, spotify, gra itd. Tv jest dla mnie, nie ja dla niego.
Kilka lat, zero wypaleń. Zepsuje się, kupi się nowy. Swoją cenę zakupu już odpracował.

Równie istotne jest (nie ma co się czarować), jak z zasobnością portfela, jak te naście tyś. to "drobne", to też jaki sens przejmować się co się stanie z tv po 2 latach.
Gorzej, jak kasa była odkładana i coś mimo wszystko znaczy w domowym budżecie - więc domyślam się, że odpada "jakoś to będzie" i warto zastanowić się nad czymś, co przynajmniej z założenia nie będzie Ci trapić. Szczególnie, że już na dzień dobry wspominasz coś o 5 latach.


Ostatecznie zakupiłem telewizor Sony XR-65X90J, z którego jestem naprawdę zadowolony. Jednak, po tym stosunkowo krótkim czasie od zakupy, w moich oczach strasznie zmalał.

No cóż, standard chciało by się rzec - dlatego wbrew pierwotnym założeniom często wyprowadza się z błędu zawczasu, bez względu czego autor szuka ; )
Z 3.5m - 75" to min.
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Po pierwsze nigdzie nie napisałem i nie twierdzę że oledy się wypalają bo nie mam tego typu telewizora , nie mam doświadczenia w tym temacie i nie będę się wypowiadać Ochrona gwarancyjna jak to nazywasz jest zwykłą polisą i nie ma to nic wspólnego z gwarancją gdyż nie wynika to z przepisów prawa (kodeku cywilnego) a gwarancja i owszem
 

luck76

Well-known member
Ochrona gwarancyjna jak to nazywasz jest zwykłą polisą i nie ma to nic wspólnego z gwarancją gdyż nie wynika to z przepisów prawa (kodeku cywilnego) a gwarancja i owszem.
No nie do końca. W przeciwieństwie to rękojmi, gwarancja jest fakultatywnym zobowiązaniem gwaranta w stosunku do kupującego, które powstaje w razie, gdy rzecz sprzedana nie ma właściwości wskazanych w oświadczeniu gwarancyjnym.

Gwarantem jest podmiot udzielający gwarancji i może nim być w np producent, dystrybutor lub importer czy też sprzedawca rzeczy objętej gwarancją.

Jako, że zgodnie z art 557 par 1 KC „Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.” Udzielający gwarancji (z reguły dytrybutor) będzie starał się wykręcić, ponieważ powszechnie wiadomo, że oled wymaga właściwej higieny pracy. Zatem, jeśli kolega Kiki wszem i wobec twierdzi, że cytując refren z hymnu Męskego Grania 2022 „nie ma co się bać” to nie zaszkodzi mu zagwarantować to na piśmie. KC nie limituje liczby oświadczeń gwarancyjnych, co więcej jeśli tak jest jak twierdzi kolega, jego gwarancja będzie stanowić dla kupującego jedynie czynnik komfortu a w stosunku do niego nie będzie rodzic dodatkowych ryzyk ponieważ dystrybutor nie będzie odmawiał usunięcia usterek, które jak rozumiem mogą pojawić się w wyniku wady np systemu zabezpieczeń matrycy przed wypaleniem.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Do umów zawartych od 25 grudnia 2014 r. będziemy stosowali przepisy znowelizowane ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. 2014, poz. 827). Rzeczy zakupione od tej daty objęte są zasadami sprzedaży i odpowiedzialności ujętymi w Kodeksie cywilnym, art. 556 i nast. Jest to odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady fizyczne i wady prawne rzeczy sprzedanej.

Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:

1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;

2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;

3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;

4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Sprzedawca odpowiada za wady, o ile zostały one stwierdzone przed upływem 2 lat od wydania. Sprzedawca, zgodnie z przepisem art. 558 Kc nie może wobec konsumenta ograniczyć ani wyłączyć odpowiedzialności.
 

luck76

Well-known member
Do umów zawartych od 25 grudnia 2014 r. będziemy stosowali przepisy znowelizowane ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. 2014, poz. 827). Rzeczy zakupione od tej daty objęte są zasadami sprzedaży i odpowiedzialności ujętymi w Kodeksie cywilnym, art. 556 i nast. Jest to odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady fizyczne i wady prawne rzeczy sprzedanej.

Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:

1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;

2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;

3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;

4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Sprzedawca odpowiada za wady, o ile zostały one stwierdzone przed upływem 2 lat od wydania. Sprzedawca, zgodnie z przepisem art. 558 Kc nie może wobec konsumenta ograniczyć ani wyłączyć odpowiedzialności.
Tutaj odnosisz się do Rękojmii. W takiej sytuacji, jeśli dystrybutor/producent w jakiś sposób będzie chciał się wykręcić i przyjdziesz do Kikiego, on na podstawie art 557 tez będzie mógł się wykręcić i powiedzieć - sorry gościu, no co prawda, wspominałem o zabezpieczeniach, ale to był tylko cytat tego co twierdzi producent. Ja za to nie odpowiadam, bo ludzie często na forum pisali, ze powszechnie wiadomo, że Oledy sie wypalają. Dlatego tez, Kiki powinien dla komfortu nabywcy zagwarantować na piśmie, ze jeśli nawet producent zleje Klienta, to on bierze to na siebie.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Nie sądzę żeby Kili mógł się wykręcić .....chyba że taki zapis wynikałby z treści umowy tzn kupujący mógłby podjąć taką decyzję w sposób świadomy i w warunkach zapewniających zachowanie swobody decyzji (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5.102017r , I ACa 243/17) - co ważne takie ograniczenie nie może wynikać z jednostronnego oświadczenia sprzedawcy ( Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13,06.2017r , I ACa 1587/16 )
 

Kedaar

Member
Wyczuwam jakby jakieś negatywne emocje wtargnęły do tego wątku. Co należy zrobić, aby nie martwić się o gwarancję/reklamacje w przypadku wypalenia się OLEDa? Nie brać go, a przynajmniej dla mnie on nie jest. Potrafię włączyć telewizor dopiero wieczorem, jak i może być dzień, w którym go katuje cały czas. Zbyt wiele mam statycznych obrazów na codzień i zbyt niewiele w portfelu, aby ryzykować tak dużą kwotę. Tak więc na obecną chwilę na prowadzenie wychodzi MiniLED. Idę dzięki temu krok do przodu względem obecnego telewizora co do matrycy, jak i rozmiaru. Ale ta cena..
 

luck76

Well-known member
Wyczuwam jakby jakieś negatywne emocje wtargnęły do tego wątku. Co należy zrobić, aby nie martwić się o gwarancję/reklamacje w przypadku wypalenia się OLEDa? Nie brać go, a przynajmniej dla mnie on nie jest. Potrafię włączyć telewizor dopiero wieczorem, jak i może być dzień, w którym go katuje cały czas. Zbyt wiele mam statycznych obrazów na codzień i zbyt niewiele w portfelu, aby ryzykować tak dużą kwotę. Tak więc na obecną chwilę na prowadzenie wychodzi MiniLED. Idę dzięki temu krok do przodu względem obecnego telewizora co do matrycy, jak i rozmiaru. Ale ta cena..
Jeśli dobrze pamietam, rozwazales LCD a nie OLED, ale zastanawiałeś się jak wygląda żywotność tych drugich. Nie ma tu negatywnych emocji a jedynie dyskutowana jest kwestia „co jeśli obawa się ziści”. Mini LED to dobry kierunek, ale tez ma swoje minusy wynikające z wpływu mocnego podświetlenia jasnycyh stref na te ciemne (tzw. blooming). Osobiście szukając progresu za rozsądną kasę, poszukałbym ostatnich sztuk 75x95j. Jeśli zależy Tobie na 75 miniled popatrzyłbym za qn91a albo PML9506 ale wtedy w nocy ograniczyłbym szczytową jasność. Wszystkie ubiegłoroczne 75 można w elektromarketach znaleźć poniżej 8,5 TPLN
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Panowie te oledy tak naprawdę się wypalają i to wszystkim ? ,co prawda nie miałem osobiście do czynienia z oledem ale znam jedną osobę która ma taki telewizor od 2 lat i jest praktycznie taki jak wyciągnięty z pudełka na dodatek twierdzi że przy obecnej technice to trzeba się naprawdę postarać żeby go wypalić
 
Do góry