Witam wszystkich!
Zjawilem sie w salonie z samego rana,przedstawilem sytuacje,pokazalem zdjecia-uszczerbku (nie usmiechalo mi sie targac calej kolumny)
Akurat byl ten co dopieszczal gx-y,sytuacja go zaskoczyla. Stwierdzil ze z jego strony na pewno te uszkodzenie nie powstalo,bo uwazal na glosniki,lipy nie robi itp.To w takim razie skad sie pytam....?
Od slowa do slowa,po chwili atmosfera sie unormowala i kazal mi zostawic zdjecia poniewaz musi skonsultowac sie z glownym sprzedawca ktorego nie bylo.Umowilismy sie na wieczor.Pozwolilem sobie wpasc przed 18ta,musze powiedziec ze zostalem mile zaskoczony,oznajmili mi ze dostane nowy glosnik
tylko prosili zebysmy juz sprawy dalej nie poruszali bo udalo sie wyjsc z niej pozytywnie
Zapytali takze czy bede w stanie sam wymienic go w domu zeby juz nie robic zamieszania z ponownym pakowaniem,transportem i rozpakowywaniem.
Na przyszlosc zebysmy mieli twarde argumenty przeciwko roznym sprzedawcom i sytuacjom tego typu musimy nagrywac caly proces otwierania nowo zakupionych rzeczy :niewiem: :fool: Jest to glupie ale skuteczne
k: Co prawda glosnika jeszcze nie mam,ale sprzedawcy okazali sie byc naprawde w porzadku!!! Nie zycze nikomu takich niejasnych sytuacji,oby wasze sprzety dochodzily zawsze w stanie idealnym i lepiej grajacym niz oczekujecie!!!
Dzieki za zainteresowanie i poswiecenie uwagi