stereo do kolumn klipsch F-20

Lemil

Banned
Tematem tego wątku jest zakup wzmacniacza stereo celem poprawy brzmienia do słuchania muzyki. Kolega ma amplituner kina domowego.
Więc według Ciebie ma to sens czy nie?
Jeżeli założyciel wątku będzie się lepiej czuł mając klasyczny wzmacniacz stereo, to jak najbardziej taki zakup ma sens. Jednak ja uważam, że na jakość odbioru w domu wpływ poszczególnych elementów jest taki: elektronika 1% kolumny 50% akustyka pomieszczenia odsłuchowego i ustawienie kolumn 49%. Te 49% przeznaczone na ustawienie i akustykę podzieliłbym tak: 30% ustawienie kolumn i co za tym idzie lokalizacja miejsca odsłuchu 70% akustyka pomieszczenia.

Więc dla mnie sensowne jest idealne ustawienie kolumn i np. sofy, jak najlepsza adaptacja akustyczna pomieszczenia, a dopiero potem, jak się już ma coś w miarę blisko ideału, można zająć się wymianą sprzętu. Przy czym, jak widać, sens ma praktycznie wyłącznie wymiana kolumn.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Więc dla mnie sensowne jest idealne ustawienie kolumn i np. sofy, jak najlepsza adaptacja akustyczna pomieszczenia, a dopiero potem, jak się już ma coś w miarę blisko ideału, można zająć się wymianą sprzętu.

To akurat bardzo mądre stwierdzenie z którym w pełni się zgadzam .Były przypadki że sprzęt kosztujący 30.tyś zł grał znacznie poniżej oczekiwań ,oczywiście nie była to wina "słabości sprzętu" ale nie najlepszej akustyki wnętrza

Sam niedawno wymieniłem kolumny jest trochę lepiej ale efekt jeszcze nie jest zadowalający ,niestety mam dziwnie nie ustawny pokój .Dlatego na początku warto popracować nad odpowiednią adaptacją akustyczną ,a dopiero później wydawać pieniądze na nowe klocki :)
 
Ostatnia edycja:

Brazylia123

New member
Ta teza jest słuszna , ale nikt nie neguje słuszności i oddziaływania akustyki pomieszczenia jak i kolumn to jest od dawna poruszane i dyskutowane .
Tylko niejako spór polega na tym i kolega Lemil uważa że każda elektronika jest " transparentna " , a jak to może być prawdą , kolumny mają swój charakter ,ale elektronika " klocki " też to co Yamaha gra jak HK , Denon gra jak CA .
Po co określenie jasne , ciemne , ciepłe tylko dla kolumn .
Nonsens .
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Niektóre firmy wytworzyły swoje charakterystyczne(firmowe) brzmienie np. sprzęt firmy "X " jest jasny ,firmy "Y" ciepły, a jeszcze innej przestrzenny itp .Nie zawsze też to oczywiście się sprawdza ,np NAD serią C zupełnie zaskoczył słuchaczy którzy do tej pory byli przyzwyczajeni zupełnie do czegoś innego ,podobnie jest z firmą Cambridge Audio , też w 100% przypadków nie można powiedzieć żeby wszystkie urządzenia były muzykalne ,bo akurat firma z tego słynie
 

Brazylia123

New member
No tak ,ale Ty piszesz o już pewnych aspektach sonicznych , typu muzykalność , przestrzeń , zgoda tylko nawet jak nad pewnej serii był mniej muzykalny to nie można powiedzieć że nie miał , zatracił swój charakter brzmienia , jakie modele by nie były starsze doceniane , czy nowe " mniej soczyste w brzmieniu " to jednak gra ciepło nie jak yamaha - jasna .
CA miał modele starsze grające ostrzej ,ale te nowe de facto nie grają brzmieniem innym , dalej nowe modele grają jasno , nie ostro ,ale kładą nacisk na średnicę i wysokie .
Dobra każdy niech dokonuje wyborów , czy kupuje obojętną elektronikę i dobiera kolumny , odsłuchy wszystko weryfikują , żadne elaboraty nie są potrzebne .
To autorowi wątku polecam posłuchaj , paru wzmacniaczy i sam ocenisz czy warto .
 

Lemil

Banned
Normalnie konstruowana elektronika nie ma żadnych cech, żadnej "jasności" i "ciepłości". Faktem jest jednak, że producenci celowo stosują dość dziwaczne zagrywki, aby uzyskać charakterystyczne brzmienie przez celowe wprowadzanie zniekształceń.

Widziałem bardzo drogi odtwarzacz, który celowo miał np. zwiększony jitter, a to w celu uczynienia dźwięku bardziej "dynamicznym".

Widziałem bardzo drogi wzmacniacz, który celowo miał powiększony poziom zniekształceń prawie do poziomu takiego, jak mają wzmacniacze lampowe i celowo skoncentrowano się na tym, żeby na pierwszym planie były zniekształcenia k2.

Widziałem kolumny, które miały celowo zwiększone zniekształcenia w okolicach 300 Hz żeby brzmiały bardziej "mięsiście", tak to niektórzy nazywają, że jest więcej "mięsa".

Nieuczciwych zabiegów producentów jest więcej. To tylko przykłady. Jednak prawidłowo skonstruowany sprzęt, a to oznacza uzyskanie jak najmniejszego poziomu zakłóceń i jak największej linearności będzie brzmiał identycznie bez względu na producenta.

Paradoksalnie tańszy sprzęt ma znacznie mniejsze zniekształcenia niż wiele konstrukcji hi-end, które, jak powiedziałem, są robione tak, żeby tak zniekształcały dźwięk, żeby uzyskać zamierzony efekt.

Ale takie chamstwo jak na razie ma miejsce wyłącznie w sprzęcie najdroższym. Więc naprawdę wzmacniacz za 300 dolarów będzie mieć lepsze parametry i lepszy dźwięk niż audiofilski złom za 50.000 dolarów.

Taki paradoks.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Przy tym budżecie trochę mała różnica jakościowa będzie, pomiędzy ampli , a wzmakiem. Już bardziej zauważalna różnica będzie pomiędzy firmami o różnych brzmieniach.
 

Brazylia123

New member
Szok , kolega Lemil chyba edukuje już na sąsiednim forum cytat : " Jakby wzmacniacz miał brzmienie! Wzmacniacz nie ma prawa mieć żadnego brzmienia. Jeśli ma to jest popsuty albo wadliwie skonstruowany. Czy ten prosty fakt kiedykolwiek do ludzi dotrze?
To jest zupełnie jakby różne firmy produkowały koła o innych kształtach. "

Może innych przekona do swojej śmiałej hipotezy .
 

Lemil

Banned
Szok , kolega Lemil chyba edukuje już na sąsiednim forum cytat : " Jakby wzmacniacz miał brzmienie! Wzmacniacz nie ma prawa mieć żadnego brzmienia. Jeśli ma to jest popsuty albo wadliwie skonstruowany. Czy ten prosty fakt kiedykolwiek do ludzi dotrze?
To jest zupełnie jakby różne firmy produkowały koła o innych kształtach. "

Może innych przekona do swojej śmiałej hipotezy .
Kolego razdwatri. Napisałeś kilka postów, jesteś na forum kilka dni i mówiąc wprost rzucasz się jak wesz na grzebieniu. Nie chciałbym być niedelikatny, ale nie byłeś w stanie nawet zauważyć, że nie mogę ci odpowiedzieć na wpis, gdyż mam bana. Było to widoczne jak wół przy każdym moim poście, a mimo to nie byłeś w stanie tego zauważyć. Nie świadczy to o tobie za dobrze. Nie jesteś, jak mniemam, zbyt spostrzegawczy. Poza tym nie czytasz postów innych użytkowników. Dodam jeszcze, że oceniając po jakości i treści twoich wpisów jesteś osobą, która uwierzyła w marketingowy bełkot. Kupiłeś te wszystkie brednie o brzmiących wzmacniaczach, grających kablach, etc.

Mam taką propozycję. Proponował bym odbyć kilkumiesięczny nowicjat na forum. Następnie zdobyć nieco wiedzy przynajmniej na poziomie podstawowym i koniecznym. I co najważniejsze otrząsnąć się z tych marketingowych bredni, które łyknąłeś jak pelikan rybę.

I na koniec. Tak, to ja to napisałem. Napisałem tam też kilka innych rzeczy, które tradycyjnie spotkały się z merytoryczną argumentacją: udowodnij, że ja słyszę i udowodnij, że ty nie słyszysz..

Troszkę pokory nasz nowy kolego. Za rok, może dwa, będziesz mógł pouczać użytkowników o znacznie większym stażu i, że się tak wyrażę, dorobku.
 

Brazylia123

New member
OK, kolego profesorze , wizjonerze co ma piernik do wiatraka .
Pierniczysz jak potłuczony , posłuchaj kiedyś sprzętu , tu są ludzie konkretni co coś w życiu posłuchali , obcują z tymi sprawami to się się ceni dla nowych osób , szukających pomocy , wiesz kolego ja nikomu nie uwłaczam .
Taki ludziom jak ty trzeba dać zielone świtało i tak ty zostaniesz ze swoim hipotezami , inni ulokują swój czas i potencjał na słuchaniu muzyki .
Na koniec omnibusie , już nie odpiszę .
Tak będzie brakowało mi argumentów 1:0 , dla ciebie .
 

Lemil

Banned
Jest jednak pewien problem, piszę sobie a muzom, z tym słuchaniem. Ja też słucham i nie słyszę żadnych różnic pomiędzy wzmacniaczami i odtwarzaczami (jak dotąd, przecież nie osłuchałem wszystkiego, i owszem odróżnię lampę od tranzystora) a już zwłaszcza nie słyszę żadnych różnic w kablach. O kablach cyfrowych nie wspomnę, gdyż napisałem o tym cały wątek.

Całe to moje pisanie ma służyć pomocą dla ludzi chcących np. kupić nowy sprzęt. I w największym skrócie moja rada: kupując urządzenia hi-fi nie trzeba się przejmować jakością, bo będzie bardzo dobra, nie trzeba wierzyć w brednie o specyfice dźwięku różnych firm, a wybrać sobie sprzęt taki, na jaki nas stać i taki, żeby się nam na niego miło patrzało.

Nawiasem mówiąc bodaj najładniejszy wzmacniacz to Devialet170. Gdybym miał kasę, to właśnie taki bym sobie sprawił.
 

kaziu106

Member
Kolego Lemil ja już wiem o co chodzi. Trochę źle to piszesz tzn. nie wszyscy byc może to rozumieją;-) nie potrzebnie chyba Piszesz, że... nie ma różnic w brzmieniu, a później Piszesz, Że są bo producent nie produkuje idealnych wzmacniaczy.... Bo... Piszesz, że nie ma różnicy w brzmieniu wzmacniaczy, a później Piszesz, że jak są źle skonstruowane to jednak są różnice czyli zaprzeczenie zaprzeczeniu ;-). Czyli w moim rozumieniu tego co piszesz to jest tak: idealnie skonstruowane wzmacniacze nie różnią się brzmieniem. Kwestią jest jaki jest ten wzornik i kto ma go określić. Reszta firm ma swój sposób na brzmienie i odbiegają od tej idealnej formy brzmieniowej prezentowanej przez wzornik. Czyli dedukując dalej... różnice w brzmieniu wzmacniaczy jednak są ale poprzez nie idealne ich skonstruowanie poprzez zabieg celowy danej firmy. Kwestia jest taka, że każdy kupuje ten źle skonstruowany wzmacniacz jaki mu się podoba tzn. wybiera ten, którego brzmienie mu się podoba. Czyli podsumowując w Twojej wypowiedzi ukryte jest to, że różnice w brzmieniu wzmacniaczy jednak są pomijając te ideale w których różnic nie ma ;-) Pozdrawiam ;-)
 

Lemil

Banned
Kaziu, twoja "logika" potrafi zwalić z nóg.

To może się wydawać zagmatwane tylko tym, co z zachwytem śledzą literatórę fantastyczno-czarodziejsko-audiofilską. O z kreską, o z kreską, inaczej tych banialuk nie sposób nazwać. W idealnym świecie czarodziejsko ezoterycznym wszystko jest pięknie poukładane przez marketing i jest pięknie. W realnym świecie są laboratoria, które pomierzą parametry wzmacniaczy i można sobie poczytać co który wzmacniacz jest wart. W tym realnym świecie, jak na ironię, te tańsze urządzenia mają mniejsze zniekształcenia, bardziej wyrównane pasmo, odtwarzacze mają niższy jitter itp. niż te bardzo drogie. Poczytajcie, sami się przekonajcie.

Jak ktoś chciałby się zainteresować tematem bliżej, to w przypadku wzmacniaczy świetnym przykładem na bardzo drogi wzmacniacz z bardzo dużymi zniekształceniami będzie urządzenie wyglądające jak zbiornik paliwa od ciężarówki, który stoi na akumulatorze. Też od ciężarówki. Jak dotrzecie do specyfikacji tego wzmacniacza (specyfikacji, a nie literatóry marketingowej) to zrozumiecie o czym ja tu piszę.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Nowi koledzy na forum nie przejmujcie się Lemilem, przecież bana nie dostał za darmo, a za ubliżanie innym. Potrafił smarować głupoty ludziom na PW oraz posługiwać się ich wklejonymi fotkami sprzętów/mieszkań z zakładki "Nasze zestawy" ośmieszjąc tym samym autorów. Staż na forum akurat nie gra roli, a liczy się wiedza. Prawda jest taka, że koleś nie ma żadnego doświadczenia ze sprzętem i niczego nie słuchał. Zapomniał, że sam kiedyś o tym wspomniał w innych tematach, a wiedza jego jest czysto teoretyczna wyczytana z internetu. Większych głupot powiem szczerze, że nie czytałem nigdzie. Różnicę w brzmieniu można usłyszeć między odtwarzaczem BD/DVD a CD, jak i między różnymi wzmacniaczami. Wystarczy iść i posłuchać, a nie pisać bzdury. A teraz konkluzja: im tańszy sprzęt, tym lepszy:blagam: To tak jak bym na "Pudelku" wyczytał, że Hugh Hefner ma 18 lat i jest gejem, a następnie wszystkich na forum przekonywał o swojej racji. Lemil albo specjalnie trollujesz albo naprawdę z Tobą jest coś nie do końca ok.?
 

Lemil

Banned
Nowi koledzy na forum nie przejmujcie się Lemilem, przecież bana nie dostał za darmo, a za ubliżanie innym. Potrafił smarować głupoty ludziom na PW oraz posługiwać się ich wklejonymi fotkami sprzętów/mieszkań z zakładki "Nasze zestawy" ośmieszając tym samym autorów. Staż na forum akurat nie gra roli, a liczy się wiedza. Prawda jest taka, że koleś nie ma żadnego doświadczenia ze sprzętem i niczego nie słuchał. Zapomniał, że sam kiedyś o tym wspomniał w innych tematach, a wiedza jego jest czysto teoretyczna wyczytana z internetu. Większych głupot powiem szczerze, że nie czytałem nigdzie. Różnicę w brzmieniu można usłyszeć między odtwarzaczem BD/DVD a CD, jak i między różnymi wzmacniaczami. Wystarczy iść i posłuchać, a nie pisać bzdury. A teraz konkluzja: im tańszy sprzęt, tym lepszy:blagam: Lemil albo specjalnie trollujesz albo naprawdę z Tobą jest coś nie do końca ok.?
Bardzo podoba mi się ten post. Jest bardzo taki, rzeczowy.

Ok. zróbmy tak. Jeśli ktoś poda jakiś przykład obelg, że niby komuś naubliżałem (z wyjątkiem wykrzyżykowanego fragmentu postu o kablach cyfrowych, pod krzyżykami kryły się słowa "jak bardzo trzeba być głupim") to napiszę jaki mam sprzęt, nie tylko audio, ale wideo i to nie tylko teraz, ale i w poprzedniej konfiguracji. A! I jeszcze podam jakich używam kabli.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Masz chyba bardzo krótką pamięć? Krzysztofradio też mógłby coś w tej sprawie napisać, ale chłopak sobie odpuścił bo jest bardziej powściągliwy. Sprzętu już po raz drugi nie musisz wypisywać, bo już podawaleś co posiadasz (nie chce mi się teraz szukać). Fotek Krzyśka z salonu może też nie wklejałeś, podając jako wzór fatalnie romieszczonego sprzętu? Zacznij w końcu zachowywać się poważnie, a nie tylko wprowadzasz zamęt i nerwową atmosferę. Na siłę próbujesz wpierać ludziom coś, co nie jest prawdą. Jeżeli Ty nie słyszysz róznic, to nie oznacza że inni tego nie słyszą. A jeśli chodzi o wzmacniacze, to nawet niewprawne ucho wychwyci różnice w brzmieniu. Ja nie jestem Bóg wie jak osłuchany, a wyłapałem róznice między NAD C316 a NAD C326, nie mówiąć o sprzęcie zupełnie róznych producentów. Więcej pokory i tolerancji życzę, oraz więcej praktyki a mniej teorii z sieci.
 

Lemil

Banned
Masz chyba bardzo krótką pamięć?
Mam krótką pamięć i dlatego przeczytałem sobie definicję słów "ubliżać, obelga, obelżywy". Tak dla przypomnienia.

Co do praktyki. Teoria jest potrzebna, żeby zrozumieć praktykę.

Co do sprzętu. Napisałem tylko, że mam sprzęt budżetowy i podałem tylko jakie mam kolumny.

Co do wzmacniaczy i praktyki i teorii. Napisałem dość obszerny post coby wyjaśnić czemu wzmacniacze grają tak samo, chociaż inaczej. Mógłbym go tu przytoczyć, ale mam wątpliwości. Post jest długi...
 
Do góry