stereo do kolumn klipsch F-20

rusek26

New member
Witam chciałbym dokupić do swojego zestawu wzmacniacz wraz z odtwarzaczem cd cena jaką mogę przeznaczyć to 2 tyś złoty. Co byście wybrali do tych kolumn aktualnie napędza je onkyo 626 , dobierać coś z onkyo czy może wybrać coś z Marantz , Denona lub Pioneer chciałbym usłyszeć czysty dźwięk z dobrym basem i górą
 

Lemil

Banned
chciałbym usłyszeć czysty dźwięk z dobrym basem i górą
Drogi Kolego. Mam nieodparte wrażenie, że zatrzymałeś się w swoim wyobrażeniu jeśli chodzi o jakość sprzętu i jego możliwości gdzieś daleko daleko w latach siedemdziesiątych. W dzisiejszych czasach, a przypominam, że mamy rok 2014, technika i technologia w sprzęcie audio stoi na poziomie technologii kosmicznych. Można śmiało powiedzieć, że sprzęt od dziesięcioleci osiągnął taki poziom doskonałości, że nawet jeśli coś można poprawić, to z całą pewnością poprawy się nie da usłyszeć, a wyłącznie zmierzyć.

Więc możesz śmiało wybierać spośród oferty producentów sprzęty hi-fi i być spokojnym o jakość. Możliwości sprzętu będą nieporównywalnie większe niż możliwości twojego słuchu.
 

jaco.37

Member
Bez reklam
Lemil,tobie to się chyba już mózg zlasował. Poruszałeś wiele ciekawych tematów,tylko Twój sposób dyskusji odbiegał od cywilizowanych norm.
Porównujesz użyję takiego porównania , osobówkę do dostawczaka i twierdzisz ze nie ma żadnej różnicy? Tu nawet niewidomy zauważy różnicę, nie na "oko", ale sobie "wymaca".
Bez odbioru.
 

Lemil

Banned
Lemil,tobie to się chyba już mózg zlasował. Twój sposób dyskusji odbiega od cywilizowanych norm.
Twój sposób dyskusji zapewne normy wyznacza.

Chciałbym przypomnieć kilka faktów.

1. Już w latach osiemdziesiątych robiono testy porównawcze wzmacniaczy i okazało się, że na ucho nie można odróżnić jednego typu wzmacniacza od drugiego. Odróżnić lampowy od tranzystorowego można, bo lampowy wprowadza tak duże zniekształcenia dźwięku, że to się udaje usłyszeć.
2. Już w latach osiemdziesiątych porównywano między sobą odtwarzacze CD i okazało się, że nie można odróżnić odtwarzacza 14 bitowego od 16 bitowego.
3. Już w latach osiemdziesiątych niejaki Bob Carver potrafił odtworzyć w swoich wzmacniaczach brzmienie dowolnego wzmacniacza w taki sposób, że jego wzmacniacz i oryginał były dźwiękowo nie do rozróżnienia. Warto dodać, że ceny wzmacniaczy Carvera to były ułamki cen oryginałów.

Natomiast obecnie mamy rok 2014 i od tamtych czasów technika poszła naprzód. No cóż. 30 lat to w technice szmat czasu. Przez ten czas w audio zdołano rozwiązać wszystkie problemy, udoskonalić podzespoły i układy do tego stopnia, że śmiało można powiedzieć, że osiągnięto i przekroczono już bardzo dawno doskonałość, a obecnie jakość sprzętu audio jest na poziomie boskim i nic już się nie da poprawić.

Jakość dźwięku z odtwarzacza za 300 dolarów oraz ze wzmacniacza za 300 dolarów (choć są tacy, którzy twierdzą, że to jest około 150 Euro za element toru audio) to granica cenowa sprzętu hi-fi którego jakość jest już tak dobra, że przy pomocy słuchu nie można już zauważyć jakichkolwiek niedoskonałości.

Jednym słowem kupując wzmacniacz za 1000 zł i odtwarzacz za 1000 zł. jakiegoś solidnego producenta sprzętu hi-fi mamy jakość idealną, którą można poprawić i zmierzyć tą poprawę, ale usłyszeć tego się już nie uda.

Jedynie kolumny są obecnie na etapie epoki kamienia łupanego i to w kolumnach jest potencjał na poprawę jakości. Dla zainteresowanych: nawet całkiem dobre i drogie kolumny (przedział cenowy 15 tyś zł. za parę) przy graniu z głośnością na poziomie 85 dB dla częstotliwości 30 Hz wprowadza zniekształcenia na poziomie... 100%. Dla ścisłości - poziom jest ustawiony na 95 dB w zakresie 20-5000 Hz, ale dla 30 Hz kolumny osiągają już tylko 85 dB przy zniekształceniach 100%.

Pytania?
 

jaco.37

Member
Bez reklam
Onkyo 626 to amplituner kina domowego jak byś chciał wiedzieć.Więc uważasz że jak kolega dokupi sobie wzmacniacz stereo to nie usłyszy żadnej różnicy?
 

Lemil

Banned
Onkyo 626 to amplituner kina domowego. Więc uważasz że jak kolega dokupi sobie wzmacniacz stereo to nie usłyszy żadnej różnicy?
Ja uważam, i jest to bardzo trudne i skomplikowane - radzę przeczytać kilka/kilkanaście razy - co następuje:

W dzisiejszych czasach (przypominam, że mamy XXI wiek i prawie połowę drugiego dziesięciolecia tego XXI wieku) sprzęt audio jest dopracowany do takiego stopnia perfekcji, że wybierając dowolne urządzenie klasy hi-fi uzyskuje się tak dobrą jakość dźwięku, że nigdy nie było takiego człowieka, nie ma i nigdy nie będzie, żeby miał tak dobry słuch, żeby mógł usłyszeć jakiekolwiek niedoskonałości.

Teraz wyjaśnienia i podkreślenia. Mowa o elektronice produkowanej współcześnie. I podkreślam, że mowa jest o sprzęcie klasy hi-fi.

W związku z powyższym. Założyciel tego wątku może sobie kupić dowolne urządzenia audio klasy hi-fi i nie musi się martwić i ich jakość, gdyż ich jakość będzie doskonała. Dlatego może sobie wybrać sprzęt taki, jak mu się będzie podobał, na zasadzie, że ten jest ładny, a ten nie, ten mi będzie pasował do wystroju salonu, a ten nie itd. itp.

Może na koniec jeszcze jedno zdanie. Skoro mamy XXI wiek, to należy się kierować na sprzęt produkowany w oparciu o technikę XXI wieku do których nie zalicza się techniki lampowej.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie zgadzam się z Tobą. Słuchałem kilku wzmacniaczy z przedziału 1000-1500zł i kilku około 3000zł i praktycznie każdy brzmiał inaczej. Oczywiście przy tych samych kolumnach żeby nie było. Tu nawet nie chodzi o jakość (lepiej/gorzej) tylko o to, że brzmiały inaczej.
 

Lemil

Banned
Słuchałem kilku wzmacniaczy i praktycznie każdy brzmiał inaczej. przy tych samych kolumnach. Tu nawet nie chodzi o jakość tylko o to, że brzmiały inaczej.
Siła sugestii (nie słyszysz tego?) i autosugestii. Ewentualnie słuchałeś za głośno i przesterowałeś wzmacniacze. Każdy wzmacniacz jeśli jest przesterowany zabrzmi inaczej. Nawet bardzo podobne konstrukcje w tej samej klasie, powiedzmy D, zagrają wtedy trochę inaczej.

Naprawdę udowodniono to ponad wszelką wątpliwość w warunkach obiektywnych i wręcz laboratoryjnych. Dlatego zawsze powtarzam, że można sobie wybierać i przebierać w sprzęcie i jeśli się będziemy trzymać dobrych i sprawdzonych marek, to możemy być pewni, że zawsze dostaniemy najwyższą możliwą jakość.

Jeśli ktoś ma chęć kupić sprzęt to może czuć się swobodnie i wybierać pod kątem estetyki i zgrania z wystrojem mieszkania. Można dać pofolgować gustom żony. Jak już napisałem sprzęt audio jest dopracowany do krańca możliwości i naprawdę nic już się nie da poprawić, a poziom idealnej transparentności jeśli chodzi o ceny leży naprawdę na poziomie 300 dolców za urządzenie.

Dlatego ja zawsze radzę. Jeśli chcesz wydać 10.000 na sprzęt, to wydaj 2000 na elektronikę, a resztę zainwestuj w najlepsze możliwe kolumny.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Laboratorium mnie nie interesuje. I na pewno nie była to siła sugestii. Wiem co słyszałem i nie trzeba tu być wielkim znawcą. Nawet moja żona słyszała różnice. I odsłuchy nie były głośne. Raczej testuje najwięcej przy stosunkowo niskich głośnościach bo tak słucham najwięcej. To samo tyczy się amplitunerów kina domowego. Wieź Sobie np. Yamahę za 2k i Harmana z 2k i zobaczysz (usłyszysz), że nie brzmią tak samo.
 

rusek26

New member
zakładając ten temat chcialem dopytać kolegow którzy słuchali lub maja styczność ze sprzętem stereo aby mi doradzili który zestaw w przedziale 2tys. fajnie zgra się z tymi kolumnami.
Bo jak wszyscy twierdzą to amplitunery nie nadają sie do słuchania stereo dlatego ten wątek, jakiej marki sprzęt najlepiej się z nimi zgra
 

Karpaj

New member
Bez reklam
To zalezy od tego jakie brzmienie lubisz, kazda firma ma delikatnie inna charakterystyke. Zobacz denona, yamahe, onkyo, pioneers czy harmana I wybierz po prostu przy odsluchu.
 

Lemil

Banned
który zestaw w przedziale 2tys. fajnie zgra się z tymi kolumnami.
Bo jak wszyscy twierdzą to amplitunery nie nadają sie do słuchania stereo
Drogi kolego. Każdy zagra z tymi kolumnami dobrze, z wyjątkiem może lampowców. I każdy zagra równie dobrze. Dlatego się nie przejmuj i wybierz to, co ci się spodoba. I nie przejmuj się radami dobrych wujków, którzy słyszą wzmacniacze i kable, zwłaszcza USB.

Potrzebujesz wzmacniacz, który będzie w stanie dostarczyć moc około 1 wat przy w miarę niskich zniekształceniach, co potrafi bodajże każdy wzmacniacz dostępny na rynku
Natomiast różnice w brzmieniu odtwarzaczy należy szukać gdzieś w krainie sennych marzeń paraznawców sprzętu grającego.
 

Brazylia123

New member
Daj spokój człowieku Lemil nie wprowadzaj nowych użytkowników w błąd , co ty pierniczysz " transparentoność " , liniowość to jest referencja do tego się dąży , przecież na tym polega audio na doborze do własnych preferencji , percepcji , po cholerę odsłuchy , nawet testy skoro wszystkie grają tak samo .
Słuchałeś kiedyś CA i o diametralnie innej charakterystyce brzmienia HK co ma do tego technika ( technika to integralność , zaawansowane układy ) , ale sonicznie ni jak się to ma do brzmienia .
To jest główna cecha różnych marek ich charakter brzmienia .
Kup sobie jasną elektronikę i zestaw z bardzo jasnymi kolumnami , zobaczysz czy będzie stricte " transparentnie ".
 
Ostatnia edycja:

Lemil

Banned
Bardzo śmieszne.

Możemy się poruszać na dwóch płaszczyznach. Pierwsza to płaszczyzna różnych szeptanych i szemranych przekazów parapsychologicznych i niezwykłych właściwościach kabli i różnić pomiędzy wzmacniaczami i odtwarzaczami. Druga, to płaszczyzna faktów.

Więc kilka faktów. Łącznie dotyczących i wzmacniaczy i odtwarzaczy.

Charakterystyka częstotliwości jest praktycznie idealnie płaska. Wszystkie odchyłki to wielkości całkowicie pomijalne. Żadne złote ucho, ani nawet platynowe nie będzie w stanie usłyszeć czy gdzieś jest + 0,5 dB a gdzie indziej - 0,2 dB.
Zniekształcenia wszystkich możliwych rodzajów są mierzone na poziomie trzeciego, a nawet czwartego miejsca po przecinku, a to czwarte miejsce po przecinku dotyczy ułamka procenta. Więc nie ma człowieka na świecie ani we wszechświecie, który by był w stanie usłyszeć, że jeden zestaw ma 0,002% k2 a inny 0,008% k3.

Więc jeśli coś gra inaczej, to znaczy ,że jest popsute lub jest wadliwie skonstruowane.

A co do wzmacniaczy, to do normalnego użytkowania wystarczają moce rzędu kilku pojedynczych watów. Nawet mało czułe kolumny wymagają do głośnego grania mocy mniejszych zazwyczaj niż 10 W.

Więc nie róbcie ludziom wody z mózgu. Że się komuś wydaje, że inaczej gra, to nie znaczy, że inaczej to gra. Chcesz usłyszeć różnice? To je usłyszysz, nawet jak ich nie ma.

Zamiast wysyłać mnie do czubków to się lepiej trochę pouczcie i posłuchajcie może pierwszy raz w życiu sprzętu uszami. Bo słucha się uszami, a nie oczami patrząc przez pryzmat marketingowych bredni i szemranych opinii.
 

Kadajo

New member
Bez reklam
Tu chyba masz jakieś problemy z czytaniem, Lemil. I daj sobie spokój bo już dawno na tym forum nikt nie traktuje cie poważnie.
 

Lemil

Banned
No pewnie, że mnie mało kto traktuje poważnie. Tu się nie traktuje poważnie ludzi znających się na rzeczy. Tu się darzy estymą:
-słyszących różnice pomiędzy kablami USB
-słyszących różnice pomiędzy kablami sieciowym
-słyszących różnice pomiędzy kablami głośnikowymi
-słyszących różnice pomiędzy wzmacniaczami
-słyszących różnice pomiędzy odtwarzaczami
No i jeszcze fajnie jak ktoś pisze o średnicy (czemu nie o przekątnej i dwusiecznej) i szybkim basie.

Wszyscy wszystko słyszą. Nawet ktoś się zarzekał, że potrafi usłyszeć jitter na poziomie jednej ps. Tylko jakoś zastanawia mnie czemu nikt nie słyszy tego charczenia spikerów na kanałach Polsatu np.
 

jaco.37

Member
Bez reklam
Tematem tego wątku jest zakup wzmacniacza stereo celem poprawy brzmienia do słuchania muzyki.Kolega ma amplituner kina domowego.
Nie chodzi tu o żadne kable ,maście itp.
Więc według Ciebie Lemil ma to sens czy nie ?
 

Kadajo

New member
Bez reklam
No pewnie, że mnie mało kto traktuje poważnie. Tu się nie traktuje poważnie ludzi znających się na rzeczy. Tu się darzy estymą:
-słyszących różnice pomiędzy kablami USB
-słyszących różnice pomiędzy kablami sieciowym
-słyszących różnice pomiędzy kablami głośnikowymi
-słyszących różnice pomiędzy wzmacniaczami
-słyszących różnice pomiędzy odtwarzaczami
No i jeszcze fajnie jak ktoś pisze o średnicy (czemu nie o przekątnej i dwusiecznej) i szybkim basie.

Wszyscy wszystko słyszą. Nawet ktoś się zarzekał, że potrafi usłyszeć jitter na poziomie jednej ps. Tylko jakoś zastanawia mnie czemu nikt nie słyszy tego charczenia spikerów na kanałach Polsatu np.
Lemil, powiedz mi po co każdy z nas czegoś słucha?
 
Do góry